Villeneuve bliski sfinalizowania kontraktu z US F1?

Tymczasem Adrian Campos zaprzecza, jakoby jego zespół podpisał już umowę z de la Rosą
22.07.0919:31
Marek Roczniak
2541wyświetlenia

Prawdopodobnie mało kto potraktuje spekulacje Sport Bild za bardzo wiarygodne, ale jak uczy ostatni przypadek z Sebastienem Bourdaisem, w każdej plotce może być ziarno prawdy, zatem warto odnotować, że zdaniem niemieckiej gazety Jacques Villeneuve jest bliski zapewnienia sobie posady kierowcy wyścigowego w US F1.

Mający już 38 lat Kanadyjczyk, który w 1997 roku został mistrzem świata Formuły 1, po odejściu z zespołu BMW Sauber w połowie 2006 roku próbował swoich sił w NASCAR, jednak nigdy nie udało mu się zebrać budżetu na pełny sezon startów w głównej serii (Sprint Cup). Tegoroczne zmiany w aerodynamice bolidów F1 i przywrócenie opon slick, a także planowany na sezon 2010 zakaz tankowania paliwa obudziły w nim tymczasem chęć powrotu do królowej motosportu.

Villeneuve nie odniósł się co prawda bezpośrednio do US F1, ale przyznał w rozmowie ze Sport Bild: To prawda, powrócę do Formuły Jeden. Oficjalne potwierdzenie zawarcia umowy pomiędzy Kanadyjczykiem a US F1 powinno nastąpić w przeciągu najbliższych kilku tygodni. Ponadto zdaniem tej gazety kandydatem na kierowcę w amerykańskim zespole jest też inny weteran F1 - Alex Wurz, jednak to wydaje się już być bardzo mało prawdopodobne, zwłaszcza że Austriak twierdził pod koniec 2007, iż definitywnie kończy ze ściganiem się w F1.

Tymczasem hiszpańskie media cytują wypowiedź Adriana Camposa dementującego plotki o tym, jakoby kolejny weteran F1 - 38-letni Pedro de la Rosa podpisał już dwuletni kontrakt z jego zespołem Campos Meta. Hiszpan potwierdził jednak wcześniejsze doniesienia, że być może przy okazji Grand Prix Europy w Walencji pod koniec sierpnia poznamy już jednego z kierowców jego zespołu.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

17
Kamikadze2000
23.07.2009 10:01
Szczerze mówiąc, nie wiem, co powiedzieć na temat "Żaka". Dziwię się, że w ogóle chce wracać do F1! Po co mu to!? Przecież i tak raczej nie osiągnie nic już w F1 (a swoje osiągnął), a dodatkowo może się trochę skompromitować, gdyż wątpię w to, by błyszczał. Być może nowe regulacje okażą się dla Niego pomocne, ale zastój od bolidu swoje robi. Jeśli nie radzi sobie już nigdzie, to do F1 na siłę niech nie wchodzi! Tak będzie dla Niego najlepiej. Oczywiście jeśli jednak trafi do F1, będę trzymał kciuki, by nie splamił swojego wizerunku... Ale nadal będę twierdził, że jest to jego błędem. Co do Wurza, można być raczej pewnym, że On do F1 nie wróci, co zresztą orzekł w 2007. A wątpię, by nagle zmienił zdanie... Jeśli chodzi o de la Rosę, jestem pewien, że to on będzie kierowcą Camposa! Gene raczej odpada, ale kto tam go wie... Mam nadzieje jednak, że trafi tu któryś z trójki di Grassi, Pantano, Senna, gdyż swoimi wynikami w GP2 na to zasługują!
Winner
23.07.2009 09:43
o kogo dokładnie ci chodzi wg mnie ci dobrzy młodzi kierowcy to Senna,Alguersuari który dostał już miejsce w Toro Rosso,Grosejan tester Renault,Brendon Hartley,Lucas di Grassi,Adam Carrol i chyba Paul di Resta i inni
jakub27-93
23.07.2009 09:25
bez sensu i tak nic nie wniesie do F1 wolałbym raczej młodych którzy teraz się podszlifują i jak przetrwają to mogą zostac naprawde dobrymi kierowcami.......... a młodych nie brakuje jest w czym wybierac jest kilku naprawde dobrych kierowców a Villeneuve już tu był zrobił swoje a jak coś mu nie wyszło to trudno......lepiej by było gdyby dał szanse nowym, młodym........
Winner
23.07.2009 09:01
a kto sponsorował go gdy jeżdził w F1?
rafaello85
23.07.2009 08:37
Villeneuve będzie płacił za starty z własnej kieszeni czy zrobi to za niego jakiś sponsor?;)
Winner
23.07.2009 08:08
Tak w Campos Meta a nie w US F1 Villeneuve był przecież MŚ więc mam nadzieję że go zatrudnią
Mariusz
23.07.2009 05:33
Hmmm... Obstawiam raczej Marca Gene w Campos Meta Grand Prix. On już w 1998 jeździł w World Series by Nissan w Adrian Campos Motorsport i został wówczas mistrzem.
Phaedra
22.07.2009 07:39
Niech zacznie sie odchudzac bo z ta nadwaga to niczego nie zwojuje. Kiedy wrocił w 2004 na trzy wyscigi w Renault to był wolniejszy o 1 s od Alo. Nie bez powodu nosil workowaty kombinezon.
Witek
22.07.2009 06:53
Mimo, ze gdy byl jeszcze w F1 zbytnio za nim nie przepadalem, to jednak ostatnio go polubilem - szczegolnie za stwierzdzenie, iz "czlowiek rodzi sie jako kierowca wyscigowy i jest nim do konca zycia" (kanadyjskie wydanie "F1 Racing"). Tesknie nieco za starymi dobrymi czasami, gdy o podium na torze Catalunya A.D 2001 walczyli M. Schumacher, Mika, Montoya i Villeneuve! A dzis juz nikogo z nich nie ma w "Krolowej Sportow Motorowych". Mimo wszystko chcialbym ponownie zobaczyc go w F1! Przynajmniej jest barwna postacia, czlowiekiem z sercem do wyscigow i wieloma pasjami, a nie jakims dzieciakiem typu Alguersuari, ktoremu niezle skopia tylek juz podczas Hungarian GP ;p
Pokwa
22.07.2009 06:30
Cieszyłbym się jakby wrócił
Dave
22.07.2009 06:27
Villeneuve ma ambicje. Niestety nic poza tym, te 3 lata bez jazdy w single seaterach napewno odbiły się na jego, ekhm, formie. Pewnie jeździłby jeszcze gorzej niż w 2006. Rozwijać auta też zbytnio nie umie, BAR może być przykładem.
cobra
22.07.2009 06:27
Lepszy Villeneuve niż Ralf Schumacher ;)
benethor
22.07.2009 06:16
buran ja tam nie mam nic przeciwko "kolejnym dzieciakom na torze". W końcu kiedy młodzi kierowcy mają testować bolidy F1 przy obecnych zasadach testów? W przerwie między sezonami czas na testy jest dla wielu zdecydowanie zbyt cenny, by tracić go na poszukiwanie nowych kierowców, więc dopóki przepisy się nie zmienią pozostaje wpuszczanie młodych jako kierowców etatowych. Villeneuve nawet jeśli pojedzie w Camposie czy gdziekolwiek indziej w F1 w 2010, za góra kilka lat skończy karierę definitywnie. A młodzi kierowcy będą się powoli "docierać" w warunkach bojowych, po czym albo okażą się wystarczająco dobrzy i zostaną w F1 albo przejdą do innych serii a na ich miejsce wejdą kolejni młodzi. Nie zatrzymasz tego, choćbyś nie wiem jak się starał ;) A co do Villeneuve'a: stary, zostań może tam, gdzie jesteś i daj komuś młodszemu zaistnieć w F1 ;)
Ralph1537
22.07.2009 05:51
skonczy tak jak Bourdais pojezdzi troche i go wyrzucą
Chłodny
22.07.2009 05:51
Czyżby nowe zespoły miałyby być miejscówką dla emerytów? Coraz więcej na to wskazuje.
buran
22.07.2009 05:44
Lepszy Villeneuve, niż kolejny dzieciak na torze.
Fagaldo
22.07.2009 05:41
nieeeeee