DTM: Ekstrom nadal czeka na zwyciestwo w tym roku
"Jeśli ciężko pracujesz, to szczęście w końcu się odmieni i zwycięstwa same przyjdą"
12.08.0918:42
2160wyświetlenia
Po pięciu wyścigach DTM tego sezonu kierowca Audi - Mattias Ekstrom jest razem z Garym Paffettem z Mercedesa liderem mistrzostw. Serwis TouringCarTimes rozmawiał z mistrzem DTM z lat 2004 i 2007 na temat tegorocznych zmagań.
Audi zdominowało ostatni wyścig na torze Oschersleben i świętowało potrójne zwycięstwo, które było także 50. zwycięstwem dla tego producenta w nowej erze DTM. Ekstrom był czwarty w kwalifikacjach, a w wyścigu zajął satysfakcjonujące drugie miejsce.
Awans z czwartego miejsca na starcie na drugie na mecie jest w porządku, podobnie jak i wywalczenie ośmiu punktów do klasyfikacji mistrzostw- powiedział Szwed.
Nawet mimo tego, że byłem najwolniejszy w kwalifikacjach z kierowców mających nowe Audi, jestem bardziej niż zadowolony z moich dotychczasowych wyników.
Dotychczas Ekstrom dwa razy startował z pole position, raz z drugiego miejsca, raz z dziewiątego i z czwartego na Oschersleben.
Dzięki temu mam aktualnie najlepsze statystyki w kwalifikacjach wśród kierowców. Aż do rundy w Zandvoort wykonywałem dobrą robotę. Miałem trochę pecha w wyścigach, było kilka złych decyzji i trzeba się z tym po prostu pogodzić. Nie rozmyślałem zbyt wiele o rezultatach w Zandvoort. Jestem zwolennikiem szybkich decyzji, a sędziowie podjęli już swoją decyzję. Życie toczy się dalej, a ten temat (poleceń zespołu) jest już zakończony.
Począwszy od drugiego wyścigu, aż po rundę w Oschersleben szwedzki kierowca systematycznie staje na podium, ale nadal czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w tym roku.
Udało mi się zebrać tyle samo punktów co Gary i jesteśmy razem liderami mistrzostw, choć nie wygrałem jeszcze żadnego wyścigu w tym roku. To pokazuje równość mojej formy. Niestety, choć w trzech wyścigach byłem liderem, to jednak nie wygrałem ich. Postaram się zmienić to w drugiej części sezonu. Jeśli ciężko pracujesz, weekend za weekendem, to szczęście się odmieni i zwycięstwa same przyjdą.
Źródło: TouringCarTimes.com
KOMENTARZE