GP Belgii: wypowiedzi po kwalifikacjach (10)
Force India, Toyota, BMW, Brawn, Ferrari, RBR, Williams, McLaren, Renault, STR
29.08.0919:09
13735wyświetlenia
Force India Formula One Team
Giancarlo Fisichella (P1):
Jest to jeden z moich ulubionych torów, spisywałem się tutaj dobrze w przeszłości i byłem pewien, że możemy być konkurencyjni również w tym roku. Jednak nie spodziewałem się być na pole position! Czuję się po prostu świetnie - jak we śnie. Jestem bardzo zadowolony z siebie, z zespołu, z mechaników, inżynierów, którzy wykonali fantastyczną robotę. Zrobili wielki krok naprzód w Walencji, biorąc pod uwagę nasz budżet i zasoby. Dziś rano mieliśmy mały incydent, gdy potrąciłem królika, ale mój inżynier powiedział, że to na szczęście i to się sprawdziło! Cóż za rezultat. Nie oczekuję teraz jedynie punktów, ale więcej. Dotarliśmy tak daleko, musimy skończyć naszą robotę!
Adrian Sutil (P11):
To niesamowity dzień dla zespołu. Gratulacje dla Giancarlo: to niesamowity wynik dla niego i dobry impuls dla zespołu. Ciężko pracowaliśmy, więc chłopaki zasługują na to. Dla mnie były to całkiem dobre kwalifikacje, ale wciąż jestem trochę rozczarowany, ponieważ nie mogłem odpowiednio wykorzystać miękkich opon. Twarde były znacznie lepsze dla mojego samochodu - nie wiemy dlaczego, ale przyjrzymy się temu oczywiście. Normalnie powinniśmy być w Q3 - co pokazał Giancarlo - ale startując z jedenastej pozycji nadal uważam, że możliwe jest zdobycie punktów. Jesteśmy dosyć dobrzy na długich przejazdach, samochód prowadzi się dobrze i z tego punktu widzenia jestem całkiem zadowolony.
(Michał Roszczyn)
_
Panasonic Toyota Racing
Jarno Trulli (P2):
Jestem niezmiernie zadowolony z możliwości ponownego startu z pierwszego rzędu. Zawsze wiedzieliśmy, że jeśli sprawy idą w dobrym kierunku, wówczas mamy bardzo konkurencyjne auto i przez cały weekend jesteśmy bardzo szybcy. Podczas kwalifikacji byłem cały czas w czołowej dwójce, nawet pomimo tego, że Q1 potraktowałem ulgowo. Zrobiłem bardzo szybkie kółko w Q3, a druga pozycja daje nam spore szanse na dobry wynik jutro. Zmniejszyliśmy wczoraj docisk bolidu i większość czasu poświęciliśmy na zbalansowanie auta. Później zrobiliśmy małe zmiany w ustawieniach dziś rano, dzięki czemu auto lepiej się prowadziło podczas kwalifikacji i to zdecydowanie mi pomogło. Ponadto większość czasu spędziłem podczas weekendu jeżdżąc z ilością paliwa zaplanowaną na wyścig, tak więc jestem niezmiernie zadowolony z tego, jak wszystko się ułożyło i jestem dużym optymistą przed jutrzejszym wyścigiem. Pragnę podziękować zespołowi, który naprawdę ciężko pracował nad poprawą osiągów i jak widać osiągnął wspaniały wynik. To właśnie im dedykuję ten rezultat.
Timo Glock (P7):
Zespół osiągnął dziś świetny rezultat i jest to wspaniałe uczucie, walczyć znów o czołowe pozycje. Moje okrążenie było bardzo porządne, tak więc jestem zadowolony z niego. Pracowaliśmy bardzo ciężko nad poprawą naszego tempa podczas kwalifikacji i dziś otrzymaliśmy za to nagrodę. Zespół przygotował nowy pakiet aero na ten wyścig i jak na razie spisuje się on znakomicie. Od samego początku weekendu wierzyliśmy, że będziemy tu konkurencyjni, ponieważ auto było szybkie podczas wszystkich sesji treningowych i naprawdę świetnie się stało, że utrzymaliśmy tę szybkość również podczas kwalifikacji. Mieliśmy dobre tempo wyścigowe na Węgrzech i w Walencji, tak więc jestem dużym optymistą przed jutrzejszym wyścigiem. Liczę na ukończenie wyścigu w czołowej piątce. Nie będzie to łatwe, ale jestem przygotowany na takie wyzwanie.
(MDK)
_
BMW Sauber F1 Team
Nick Heidfeld (P3):
Dzisiejszy dobry rezultat jest oczywiście bardzo ważny dla zespołu. Po tym, jak BMW ogłosiło swoje wycofanie z F1, pracujemy na zapewnieniem dalszego bytu dla ekipy z Hinwil. Nikt nie poddał się mimo trudnych czasów, jakie nastały i mamy tego efekty. Odrobiliśmy nasze zadanie domowe podczas treningu i wprowadziliśmy kilka poprawek. Jestem zadowolony z balansu bolidu. Sądzę, że jest to pierwsza okazja w sezonie 2009, by móc jeździć ze średnim dociskiem aerodynamicznym i być może dlatego wyniki tak różnią się od tego, co widzieliśmy wcześniej. W Q2 na początku natrafiłem na korek, a w drugim przejeździe miałem nienajlepsze opony, jednak przekonałem się, że będę mógł pojechać szybciej w Q3. Wciąż nie mam nic przeciwko mokremu wyścigowi jutro, mimo że nie braliśmy tego pod uwagę przy ustalaniu ilości paliwa i docisku aerodynamicznego.
Robert Kubica (P5):
Już wczoraj czuliśmy, że będziemy konkurencyjni. Po zmianie silnika przed porannym treningiem zacząłem jednak tracić prędkość na prostych i niestety nie byliśmy w stanie rozwiązać tego problemu przed kwalifikacjami. Było to dość pechowe, ponieważ po raz pierwszy w tym sezonie mamy bardzo konkurencyjny samochód. Mam nadzieję, że uda rozwiązać się ten problem przed jutrzejszym wyścigiem. Spodziewam się trudnej walki, bo stawka jest bardzo ciasna.
Mario Theissen, szef BMW Motorsport:
Tak jak to bywało już w kilku wcześniejszych wyścigach, rozkład sił w stawce uległ sporym zmianom. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z naszych pozycji. Po raz pierwszy w tym sezonie jesteśmy w stanie osiągać rezultaty, które w zeszłym roku osiągaliśmy bez problemu. Zdaje się, że połączenie naszego samochodu z tymi oponami dobrze pracuje na tym torze. To sprawia, że jestem pewny siebie przed jutrzejszym wyścigiem. Gratulacje dla Giancarlo Fisichelli i Force India za zdobycie pierwszego pole position dla zespołu.
(Qnik)
_
Brawn GP Formula One Team
Rubens Barrichello (P4):
Jestem niezwykle zadowolony z naszego dzisiejszego wyniku w kwalifikacjach i drugi rząd startowy jest dobrą pozycją wyjściową przed wyścigiem. Dzisiejsze rezultaty są najprawdopodobniej największym zaskoczeniem roku i wspaniale, że Giancarlo Fisichella znalazł się na pole position. Dobrze jest widzieć, że 'starzy wyjadacze' wciąż mają to coś! Wycisnąłem co się dało z mojego samochodu, zwłaszcza podczas Q2, gdzie wykonałem jedno z moich najlepszych okrążeń na Spa, ale wystarczyło to jedynie na szóste miejsce podczas tej sesji. Byliśmy dość agresywni w kwestii strategii i jutrzejszy wyścig wydaje się być wciąż w pełni otwartą sprawą, zatem będę naciskał najmocniej jak się da, aby uzyskać jak najlepszy rezultat.
Jenson Button (P14):
Nie spodziewałem się, że zakwalifikuję się dziś na 14 pozycji, jednak mieliśmy problemy z poziomem przyczepności, zwłaszcza na miękkich oponach. Samochód nie spisywał się zbyt dobrze przez cały weekend i niestety nie byłem w stanie wyciągnąć dziś z niego więcej. Rubens i ja jesteśmy na ogół bardzo zbliżeni do siebie w osiągach, jednak on był szybki na oponach opcjonalnych, a ja nie, więc musimy zobaczyć, co było tego przyczyną. Nie byłem po prostu w stanie znaleźć żadnej przyczepności na bardziej miękkich gumach, stąd tył był niestabilny i dlatego nie miałem pewności podczas dohamowań, w szczególności w środkowym sektorze. Jest to bardzo dziwne, gdyż nasze ustawienia co prawda się różnią, ale tylko nieznacznie. Będzie bardzo ciężko podczas wyścigu, jednak przynajmniej mamy trochę więcej czasu na obranie odpowiedniej strategii. Musimy się poprawić i zobaczyć, czy uda nam się zdobyć jutro jakieś punkty.
Ross Brawn, szef zespołu:
To były bardzo wymagające kwalifikacje i końcowy rezultat przyniósł jedne z najbardziej nieoczekiwanych ustawień na starcie w sezonie, co jest wspaniałe dla sportu i najprawdopodobniej oznacza bardzo ciekawy wyścig na jutro. Rubens uzyskał dziś znów bardzo dobry wynik i czwarte miejsce na starcie z agresywną strategią daje mu dobrą pozycję wyjściową przed jutrzejszym wyścigiem. Można powiedzieć, że kwalifikacje trochę nam nie poszły ze względu na Jensona. Mieliśmy problemy z balansem samochodu w jego przypadku i choć wprowadziliśmy pewne zmiany przez noc, to nie byliśmy w stanie go przygotować tak, aby czuł się w nim komfortowo. Patrząc na wszystko z pozytywnej strony, nasi główni rywale w walce o mistrzostwo są jednym samochodem za naszym najlepszym, a drugim tylko kilka pozycji przed kolejnym. Skupiliśmy się na naszym tempie wyścigowym podczas sesji treningowych i sądzę, że będziemy mogli nawiązać jutro z nimi walkę.
(deeze)
_
Scuderia Ferrari Marlboro
Kimi Raikkonen (P6):
Oczywiście wolałbym, gdybym startował z wyższej pozycji, ale sądzę, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko znaleźć się z przodu, ale tak czy inaczej jest to dobra pozycja, zwłaszcza że różnice pomiędzy wszystkimi z przodu są bardzo niewielkie. Z większym zapasem paliwa na pokładzie samochód sprawuje się lepiej niż na pustym baku i tak też było podczas tej sesji kwalifikacyjnej. Tak niespotykane pozycje startowe sprawiają, że jeszcze trudniej o przewidywania na jutro i będziemy musieli wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Ostateczny rezultat będzie zależał w szczególności od pierwszych dwóch zakrętów po starcie. To, że samochód zachowuje się inaczej na różnych częściach toru może być spowodowane tym, że nie mamy w tym roku zbyt dużego docisku.
Luca Badoer (P20):
Nie jestem zadowolony, ponieważ rano, na koniec sesji treningowej, miałem nadzieję na Q2. Niestety, częściowo ze względu na ruch na torze, a częściowo z powodu kilku małych problemów nie byłem w stanie złożyć jednego idealnego okrążenia w całość. Liczyłem, że uda mi się to na ostatnim okrążeniu, jednak wtedy nastąpił incydent z Vettelem, który ostatecznie zakończył się dla mnie poza torem i to był koniec moich kwalifikacji. Wykonałem kolejny krok naprzód w kwestii osiągów, jednak to wciąż nie jest wystarczająco - najtrudniejszą dla mnie rzeczą jest wejście w rytm i znalezienie limitu samochodu. Niestety, nie ma możliwości przeprowadzenia testów, które by to naprawiły. Jestem pewien, że jutro uda mi się pojechać lepszy wyścig niż w Walencji. Postaram się i zrobię wszystko co mogę.
(deeze)
_
Red Bull Racing
Sebastian Vettel (P8):
To była dosyć interesująca sesja kwalifikacyjna i jednocześnie nienajlepsza dla nas, bowiem pozycje ósma i dziewiąta nie są zbyt dobre. Niestety popełniłem błąd na moim ostatnim okrążeniu pomiarowym w Q3. Miałem nadsterowność w zakręcie nr 14, który prowadził na długą prostą, co spowodowało, że miałem tam zbyt niską prędkość. Wyniki były ciekawe. Wątpię, aby ktokolwiek spodziewał się Fisiego na pierwszej pozycji.
Mark Webber (P9):
To były dziwne kwalifikacje, ponieważ oczekiwaliśmy lepszych wyników. Fisi na pierwszym miejscu! To wspaniały dzień dla nich, co jest dla nas dużym zaskoczeniem. Wielu kierowców było dziś zbyt szybkich dla nas. To pokazuje, że nigdy nie możny być niczego pewnym. Jutro czeka nas bardzo interesujący wyścig. Musieliśmy wymienić silnik przed kwalifikacjami, ale nie wpłynęło to na nas zbytnio i byliśmy pewni siebie przed czasówką. Jeśli chodzi o wymieniony silnik, to wszystko wydaje się być z nim w porządku, jako że problem dotyczył tylko elektryki.
(Patryk Pokwicki)
_
AT&T Williams
Nico Rosberg (P10):
Mieliśmy przez cały weekend ogromne kłopoty, ale udało nam się wydobyć wszystko z auta podczas Q2, a biorąc pod uwagę ilość zatankowanego paliwa dziesiąta pozycja była prawdopodobnie maksimum tego, co mogliśmy osiągnąć. Mamy dobrą strategię, dzięki której myślę, że możemy walczyć jutro o punkty. Dzisiejsze kwalifikacje były bardzo dziwne - myślę, że wynikało to z tego, że zespoły obrały różne strategie doboru opon.
Kazuki Nakajima (P18):
Mieliśmy duże kłopoty podczas wczorajszych treningów, ale Nico dokonał cudów swoim bolidem, albo też znalazł sposób na poprawę ustawień, czego ja nie potrafiłem zrobić. Mam nadzieję nauczyć się czegoś z postępu, jaki udało mu się dzisiaj osiągnąć i jutro pójdzie mi lepiej podczas wyścigu, abym mógł zapomnieć o dzisiejszym rozczarowaniu.
(MDK)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P12):
Zrobiliśmy co mogliśmy dzisiaj. Wiedzieliśmy, że samochód jest słaby w zakrętach środkowego sektora: strata jednej sekundy w tej części toru pokazuje prawdziwy poziom docisku naszego bolidu. Spodziewaliśmy się, że nie mamy tak dobrego pakietu aerodynamicznego, jak niektóre zespoły - nie wiedzieliśmy jedynie, jaka jest różnica, Sądzę, że dzisiaj się o tym przekonaliśmy. Ale ja nie jestem zbyt rozczarowany - ten rok jest dla wszystkich jak jazda kolejką górską, ale nadal czerpię z tego radość i uwielbiam jeździć na tym torze. Moim planem na jutro jest ukończenie wyścigu na punktowanej pozycji.
Heikki Kovalainen (P15):
Dzisiejszego ranka byliśmy trochę zaskoczeni tempem niektórych samochodów. Walczyliśmy na szybkich zakrętach trochę bardziej, niż to było na Hungaroringu czy w Walencji, gdzie konfiguracje torów są wolniejsze. Oczekiwaliśmy, że dzisiaj będzie trudno i nasze rezultaty pokazują, że wciąż mamy braki, jeśli chodzi o docisk w szybkich zakrętach i maksymalną prędkość na prostych odcinkach. Ponadto było dzisiaj bardzo ciasno; było sporo ruchu na torze w kwalifikacjach i zaledwie kilka dziesiątych więcej sprawiłoby, że dostalibyśmy się do Q3. Jutro będę mocno naciskał i jestem pewien, że możemy awansować o kilka pozycji. Niemniej jednak wiemy, gdzie jesteśmy i nie poddajemy się z tego powodu. Pokazaliśmy postęp w porównaniu do Silverstone i będziemy naciskać, by się dalej poprawić.
(Michał Roszczyn)
_
ING Renault F1 Team
Fernando Alonso (P13):
Dzisiaj po prostu nie byliśmy wystarczająco konkurencyjni i zmagaliśmy się z bolidem zarówno w Q1, jak i w Q2, gdzie cisnąłem na maksimum, ale i tak odpadliśmy. Jednakże dzisiejsza sesja była niezwykła, ponieważ faworyci odpadli w Q2. Z tego powodu jutro wyścig powinien być ciekawy i pogoda jak zwykle może odegrać ważną rolę. Zatem nie poddamy się i będziemy robić co w naszej mocy, by powrócić do walki o lepsze miejsca.
Romain Grosjean (P19):
Dzisiejsza sesja była trudna, ponieważ był duży ruch na torze. Byłem blokowany przez Toro Rosso na kilku moich szybkich kółkach, a następnie moje szybkie okrążenie zostało zrujnowane przez żółtą flagę. Niemniej jednak samochód spisywał się dobrze przez cały weekend i naprawdę uwielbiam ten tor, więc dam z siebie wszystko, by się przesunąć w górę stawki, ukończyć wyścig i zdobyć więcej doświadczenia.
(Michał Roszczyn)
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastien Buemi (P16):
Miałem dobry pierwszy przejazd na miękkich oponach, ale w drugim przejeździe trafiłem na tłok podczas okrążenia wyjazdowego i nie rozgrzałem dobrze opon, a do tego zablokowałem tylne koła podczas hamowania przed ostatnią szykaną i okrążenie było na śmietnik. Wiedzieliśmy, że wejście do Q2 będzie dla nas trudnym zadaniem, ale tak czy inaczej jestem rozczarowany moimi osiągami. Ciężko znaleźć tutaj dobre ustawienia, ponieważ trzeba ustawić mały docisk na szybkie sekcje, ale jednocześnie potrzebujemy przyczepności na wolniejsze fragmenty toru. Jeśli chodzi o wyścig, to musimy dobrze zastanowić się nad oponami, ponieważ obie mieszanki pracują tutaj dość dobrze.
Jaime Alguersuari (P17):
Zawsze ciężko jest wejść do Q2. Mamy słabą prędkość na prostych w pierwszym i trzecim sektorze, ale nadrabiamy trochę w drugiej części toru. Najważniejsze dla mnie jest to, że cały czas czynię postępy. Na Węgrzech byłem 20, w Walencji 19, a tutaj jestem 17 w kwalifikacjach. Mam nadzieję, że kiedyś będę na pierwszej pozycji! Nadal muszę popracować nad pewnością siebie w samochodzie oraz nad pracą opon w szybkich zakrętach.
(Patryk Pokwicki)
KOMENTARZE