Barrichello: Monza powinna nam pasować

Rubens Barrichello zamierza na torze Monza wykonać kolejny krok, aby przybliżyć się w punktacji do swego kolegi z zespołu Brawn - Jensona Buttona.

Barrichello zajął siódme miejsce w Grand Prix Belgii i tym samym odrobił kolejne dwa punkty do Anglika. Teraz ma tylko 16 punktów mniej od lidera klasyfikacji indywidualnej, ale tuż za nim wciąż są obydwaj kierowcy Red Bull Racing. Brazylijczyk jest jednak optymistą przed wyścigiem we Włoszech, gdyż jest przekonany, że bolid BGP001 będzie mógł tutaj pokonać RB5.

Kiedyś to Monza i Hockenheim wymagały specjalnego pakietu, a teraz została już tylko Monza. Nasze samochody sprawują się dość dobrze na tarkach i to jest pozytywna rzecz dla nas, jeśli chodzi o ściganie się tutaj - powiedział. Jeśli mam rozważać to czysto teoretycznie, to wydaje mi się, że nasze auta będą miały tutaj większy potencjał niż Red Bulle. Z drugiej strony wszyscy widzieliśmy w Belgii, że samochód Force India omal nie zwyciężył w wyścigu, zatem obecny sezon Formuły 1 jest pełen niespodzianek i niczego nie można być pewnym.

Ponadto Barrichello poinformował dzisiaj za pośrednictwem serwisu Twitter, że jego silnik pomimo wycieku oleju w końcówce GP Belgii i zapalenia się po wyścigu w boksach nadaje się do dalszego użytku. Zespół powiedział mi, że mój silnik jest cały pomimo małego pożaru - napisał Rubens, który ma jeszcze w zapasie dwa nowe silniki na resztę sezonu. Skrzynia biegów także wydaje się być w porządku, ale dopiero po sobotnich treningach będziemy wiedzieć coś więcej.

Źródło: SportingLife.com, Autosport.com