Karting: Kierowca z zespołu Kubicy szósty w Pucharze Świata
Tymczasem Alguersuari po udanych kwalifikacjach nie ukończył finałowego wyścigu
07.09.0917:32
3291wyświetlenia
Jonathan Thonon wygrał kartingowy Puchar Świata kategorii KZ1, który został rozegrany w ostatni weekend na torze Sarno pod Neapolem. Dla Belga było to już trzecie zwycięstwo w Pucharze Świata i jak sam stwierdził - najważniejsze w karierze.
W zawodach tych wystartowała także ekipa kartingowa Roberta Kubicy, wystawiając tylko jednego kierowcę - Antonio Piccioniego. Włoch w wyścigu finałowym zajął szóste miejsce i był najwyżej sklasyfikowanym kierowcą korzystającym z podwozia Birel. Biorąc pod uwagę fakt, że jest to dopiero pierwszy rok startów RK Kart Team, wynik ten należy uznać za duży sukces.
Sam Kubica także miał wystartować na torze usytuowanym u stóp Wezuwiusza, jednak obowiązki zawodowe ostatecznie zmusiły go do odwołania swojego występu w tej imprezie. W Pucharze Świata wystartował jednak inny aktualny kierowca Formuły 1 - Jaime Alguersuari i to właśnie na nim skoncentrowała się uwaga obserwatorów.
Kierowca Toro Rosso zdecydował się na start pod Neapolem w ramach dalszego doskonalenia swoich umiejętności kierowcy wyścigowego, jako że będąc najmłodszym zawodnikiem w stawce F1 wciąż ma dość małe doświadczenie. Hiszpan po raz pierwszy poprowadził także gokarta z 6-stopniową skrzynią biegów, a szósta pozycja po biegach kwalifikacyjnych wskazywała na to, że może on osiągnąć całkiem przyzwoity wynik.
Niestety w przedfinale Jaime szybko wypadł z czołówki i rywalizację ukończy na piętnastym miejscu, a w finale nie udało mu się dojechać do mety. Mimo to opuścił tor Sarno w całkiem dobrym nastroju:
Najważniejsza była dobra zabawa i wyzwanie fizyczne. Spędziłem tu udany weekend i mam nadzieję, że za rok znów wystartuję.
Źródło: F1.sport.pl
KOMENTARZE