Eccelstone odpowiada Sorrellowi
Brytyjczyk został oskarżony przez udziałowca CVC o "utratę kontaktu z rzeczywistością"
26.09.0919:13
2257wyświetlenia

Bernie Eccelstone zaatakował Sir Martina Sorrella, członka zarządu udziałowców Formuły 1 - spółki CVC Capital Partners po tym, jak zarzucono mu
utratę kontaktu z rzeczywistością.
W wywiadzie udzielonym dla BBC, Eccelstone, który jest dyrektorem generalnym CVC powiedział, iż Sorrell nie miał podstaw do atakowania go, ponieważ nie jest on bezpośrednio związany z F1. Sorrel, jeden z dyrektorów CVC, skrytykował wcześniej Eccelstone'a za uznanie kary dożywotniego wykluczenia Briatore ze sportu za zbyt surową, jak również za wcześniejsze komentarze na temat Hitlera.
Komentarze, które wypowiedziałem o Hitlerze były zupełnie wyjęte z kontekstu- powiedział Eccelstone.
Przeprosiłem za nie, ponieważ zostały zupełnie błędnie zrozumiane. Jeśli chodzi o oszukiwanie, to nie udzielałem żadnych komentarzy. Wszyscy mają prawo do własnej opinii i dlaczego jego ma być ważniejsza od mojej? On nie jest zaangażowany w ten sport, więc trudno jest mi zrozumieć, dlaczego to zrobił. On nie wie, nie przychodzi na wyścigi, nie zna ludzi, którzy są zaangażowani.
Komentarze Eccelstone'a pojawiły się jako odpowiedź na wypowiedzi Sorrella zamieszczone w brytyjskiej gazecie Daily Mail, oskarżających szefa FOM za mówienie, iż oszukiwanie jest akceptowalne.
Najpierw mieliśmy Hitlera, który robił dobrze, teraz słyszymy, że oszukiwanie jest dopuszczalne- powiedział Sorrell.
Do czego to doprowadzi? Obawiam się, że jego ostatnie słowa są kolejnym przykładem, iż Bernie zupełnie stracił kontakt z rzeczywistością.
Eccelstone powtórzył swoje przekonanie, że wykluczenie Briatore było zbyt ostrą karą, ale dodał, że słuszną decyzją było nie karanie bezpośrednio Renault za skandal związany z wypadkiem podczas GP Singapuru 2008.
Dożywocia nie dają nawet za morderstwo- stwierdził Eccelstone na temat wykluczenia Briatore.
Byłoby dobrze wiedzieć dokładnie, jakie przewinienie popełniło Renault. Trzech ludzi było zamieszanych w aferę, to była konspiracja i jeśli spojrzysz do słownika, co znaczy konspiracja to szybko zobaczysz, co to jest i to nie Renault było zamieszane w konspirację.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE