Przygoda Adama Kornackiego
Tylko 120 minut pozostało do zakończenia 24-godzinnego wyścigu na torze w Dubaju
16.01.1010:36
2873wyświetlenia
Tylko 120 minut pozostało do zakończenia 24-godzinnego wyścigu na torze w Dubaju. Adam Kornacki - zaliczający w Zjednoczonych Emiratach Arabskich swój drugi występ - ma już za sobą swoją ostatnią zmianę. Mało jednak brakowało, aby polski zespół stracił szanse na wysoką lokatę.
Na jednym z wolnych nawrotów francuski samochód Solution F postawiło i doszło do kontaktu pomiędzy nim a moim Porsche- komentuje Kornacki.
Na szczęście był to wolny zakręt. Uderzyłem w bok samochodu rywala i po 30 minutach jazdy musiałem pojawić się w depo z powodu wycieku płynu chłodniczego. Mechanicy wymienili jeszcze zderzak, a następnie za kierownicę samochodu wsiadł Robert Lukas.
Porsche z numerem 16 po tym wyścigowym incydencie spadło na ósme miejsce, ale ponad półgodzinny postój w boksie nie przyniósł większych strat. Udało się je nadrobić, wyprzedzając szwedzkie Porsche zespołu team need for speed i pucharowe CC Car Collection. Obecnie, dwie godziny przed końcem zmagań, polska ekipa zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji generalnej i trzecie w klasie A6.
Moi koledzy z zespołu perfekcyjnie pojechali nocne zmiany i zapowiada się niesamowicie interesujący finisz- dodał Kornacki.
Na ostatniej zmianie za kierownicą Porsche 997GT3 Cup zespołu Lukas Motorsport ujrzymy Mariusz Miękosia. W klasyfikacji generalnej prowadzi nadal zespół IMSA Performance MATMUT 1 przed dwoma BMW Z4 Coupe należącymi do Petronas Syntium Racing i Al Faisal Racing.
Źródło: Informacja prasowa
KOMENTARZE