Petronas wybrał Mercedesa spośród czterech opcji

Kandydatami do podpisania umowy byli Williams, Lotus, Sauber i Mercedes
27.01.1012:05
Fagaldo
2086wyświetlenia

Petronas wyjawił, że sponsoring tytularny Mercedesa nie był dla nich jasnym celem. Tak naprawdę niemiecki zespół, który jeszcze w zeszłym sezonie startował pod nazwą Brawn GP był jednym z czterech teamów, u których malezyjski koncern paliwowy widział rolę sponsora.

Po zakończeniu długoletniego partnerstwa z (BMW) Sauberem, Petronas stanął przed wyborem kontynuowania sponsoringu lub podpisania umowy z innym zespołem. Tuż przed świętami ogłoszono, że decyzja zapadła i firma zdecydowała się wesprzeć nowy team Rossa Brawna.

Cztery zespoły znalazły się na naszej krótkiej liście: Williams, Sauber, Mercedes i Lotus - powiedział Ahmad Nizam Salleh, korporacyjny wiceprezydent Petronasa w rozmowie z malezyjską gazetą The Star. Mercedes zaoferował jednak najlepszy pakiet, a ich żądania były najatrakcyjniejsze. Chcieli też długoterminowego porozumienia i mimo, że są nowym zespołem, to jednak trudno zapomnieć o ich zasługach dla motorsportu.

Ahmad jest również bardzo zadowolony, że siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher będzie ścigać się w barwach Mercedesa przynajmniej przez trzy sezony podczas ich pięcioletniej współpracy. Powrót Schumachera zwiększy naszą obecność w mediach i jest to dla nas niespodziewana nagroda - kontynuował. Słyszeliśmy plotki, że był gotów wrócić do F1, kiedy zaczął prowadzić rozmowy z Mercedesem, jednak wciąż związany był z innym zespołem (Ferrari) i nie mieliśmy w tym momencie przeczucia, że podpisze umowę.

Dodał: Sądzimy, że Mercedes będzie idealnym partnerem. Poza ich długą i zasłużoną historią w sportach motorowych, posiadają platformę pozwalającą służyć naszym długoterminowym planom biznesowym, związanym z rozszerzaniem sprzedaży środków smarnych.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

2
McLuke
28.01.2010 10:45
Mogli zostac przy Sauberze - Peter przynajmniej miałby troche dodatkowej kasiory i mógł ze spokojem prowadzić zespół. A tak? Merc, nie dość, że zespół fabryczny, czyli z dużym wsparciem (technicznym i przede wszystkim finansowym) od producenta samochodów, to dodatkowo nie bedzie musiał bulić na wszystko z własnej kieszeni ;) Ale wiadomo-sponsora to g...no obchodzi niestety :]
Simi
27.01.2010 12:24
Nie dziwię się, że wybrali Mesia.