Antonio Pizzonia zastąpi Ralfa Schumachera w Grand Prix Węgier
05.08.0400:00
652wyświetlenia
Z wcześniejszych doniesień wynikało, iż Ralf Schumacher na początku przyszłego tygodnia miał przejść badania kontrolne, od których wyniku miał być uzależniony jego ewentualny udział w najbliższym wyścigu. Tymczasem zespół Williams już dzisiaj ogłosił, iż młodszy z braci Schumacherów nie wydobrzał na tyle, aby zasiąść za kierownicą bolidu podczas wyścigów o Grand Prix Węgier (15 sierpnia) i Belgii (29 sierpnia). Niemiec czuje się coraz lepiej i jest już bliski powrotu do pełni zdrowia, ale lekarze zalecają dłuższy odpoczynek, gdyż konsekwencje następnego wypadku przy zbyt wczesnym powrocie mogą być bardzo poważne.
Zastępcą Ralfa Schumachera w wyścigu na torze Hungaroring będzie ponownie Antonio Pizzonia, który pomimo niezbyt udanego występu podczas kwalifikacji zdobył dwa punkty w Grand Prix Niemiec. Przy okazji Frank Williams ujawnił, iż od najbliższego wyścigu bolidy FW26 będą wyposażone w bardziej tradycyjną konstrukcję nosa i przedniego skrzydła. Szef stajni z Grove przyznaje, że dotychczasowe rozwiązanie w formie dwóch "kłów" od początku było według niego po prostu brzydkie, ale gdyby dawało wyraźne korzyści, to byłby je nawet w stanie polubić. Jak widać rozwiązanie to się jednak nie sprawdziło i tym samym przejdzie do historii. Modyfikacjom uległy także inne elementy aerodynamiczne tegorocznego auta i zespół ma nadzieję, że uda mu się wreszcie powrócić do lepszej formy.
Źródło: BMW.WilliamsF1.com, pitpass.com