Webber nie obawia się o niezawodność Red Bulla

Mark Webber jest pewny, że Red Bull nie będzie miał większych problemów z niezawodnością w tym roku, pomimo awarii świecy zapłonowej w bolidzie Sebastiana Vettela, która pozbawiło go zwycięstwa w Bahrajnie.

Pomimo obaw, jakie to spowodowało, że Red Bull może mieć podobnie jak w zeszłym sezonie problemy z niezawodnością, co kosztowało ich wiele ważnych punktów, Webber jest pewny postępu, jakiego dokonała ekipa w Milton Keynes, produkując bardziej wytrzymały bolid na sezon 2010.

Nie ma w pełni niezawodnego zespołu i każdy od czasu do czasu będzie miał problemy - powiedział Australijczyk stacji BBC. Bardzo wiele się dowiedzieliśmy o bolidzie w ostatnich miesiącach i będziemy to nadal robić. Nasz dział zajmujący się niezawodnością spisał się w zeszłym roku świetnie i ponownie mam do nich pełne zaufanie.

Webber również twierdzi, że F1 dostarczy w tym roku o wiele ciekawszych wyścigów, niż to miało miejsce w Bahrajnie. Po krytyce, z jaką spotkała się F1 po pierwszej rundzie, Webber powiedział: Z pewnością będą bardziej ekscytujące wyścigi niż ten, który widzieliśmy w Bahrajnie, co nie będzie trudne. Były spore oczekiwania jednak wyścig nie pokrył się z nimi. Właśnie rozpoczęliśmy sezon po naprawdę trzech dobrych latach ścigania, gdzie Lewis Hamilton walczył do ostatniego wyścigu w 2008 roku, a walka Jensona Buttona o tytuł w zeszłym roku dostarczyła kilku naprawdę dobrych wyprzedzeń.

Gdy został zapytany o opinię na temat dwóch obowiązkowych pit-stopów, Webber odpowiedział: To nie zaszkodzi. Wiele wysiłku idzie w jeden pit-stop, wszystko dzieje się poniżej czterech sekund i dość łatwo przewidzieć, kiedy postój będzie miał miejsce. Jeśli byłyby dwa postoje, to spowodowałoby to nieco więcej napięcia i byłoby więcej okazji dla potencjalnych błędów. Dwa postoje pomogłyby, jednak raczej nie spowoduje to więcej wyprzedzania na torze.

Źródło: Autosport.com