Villeneuve nadal trenuje z myślą o powrocie do F1
"Ubiegły rok pokazał, że zespoły są w stanie zmienić swoich kierowców w trakcie sezonu"
29.04.1010:13
2105wyświetlenia
Jacques Villeneuve nieustannie ćwiczy fizycznie i zachowuje taką dyscyplinę organizmu, by móc właściwie w każdej chwili być gotowym do poprowadzenia bolidu Formuły 1.
Kanadyjczyk, choć po raz kolejny nie zdołał zapewnić sobie miejsca w stawce F1, to jednak potwierdził wczoraj, że jeszcze nie zrezygnował z planów związanych z powrotem do mistrzostw świata. W ostatnim czasie był łączony z ekipą Stefan GP, która ubiega się o miejsce w stawce w sezonie 2011.
Villeneuve myśli jednak bardziej o startach już w tym roku, dzięki zastąpieniu jakiegoś kierowcy.
Intensywnie trenuję- przyznał 39-latek magazynowi Auto Motor und Sport.
Ubiegły rok pokazał, że zespoły są w stanie zmienić swoich kierowców w trakcie sezonu. Poza tym powrót Schumachera i de la Rosy udowodnił, że zespoły ponownie cenią doświadczonych kierowców.
Kanadyjczyk ćwiczy pod okiem Erwina Gollnera, znanego trenera. Twierdzi też, że wiek nie jest przeszkodą dla niego, podobnie jak dla Schumachera.
Spójrzmy na hokej. Chłopaki tam mają grubo po trzydziestce, a nadal prezentują światową klasę. To wszystko dlatego, że my sportowcy prowadzimy dużo zdrowszy tryb życia i zyskujemy tym samym jakieś dziesięć lat.
Tymczasem w rozmowie z kanadyjskim Rue Frontenac, mistrz świata z 1997 roku wypowiedział się na temat tego, kto jego zdaniem jest najlepszym kierowcą w deszczu.
Jenson zawszy był szybki w deszczu, ale teraz zaczyna być coraz częściej rozpoznawany jako najlepszy w stawce- stwierdził.
Michael zawsze miał reputację najlepszego w przeszłości, jednak myślę, że w umysłach obserwatorów Jenson jest teraz wyżej oceniany. Nie zapominam też o Alonso, który pojechał nadzwyczaj dobrze na mokrym torze w Szanghaju.
Villeneuve podkreśla też, że dobry początek sezonu 2010 z McLarenem udowadnia, że Button zasłużenie został mistrzem świata w ubiegłym roku.
Zmiana zespołów i pozostanie wśród najlepszych pokazuje, że tytuł nie był dziełem przypadku. Jestem bardzo zadowolony z jego powodu.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE