Hill: Postąpiłem odpowiednio i poprawnie
Były Mistrz Świata otrzymał już parę e-maili oskarżających go o stronniczość
18.05.1011:40
2747wyświetlenia
Mistrz świata z sezonu 1996 - Damon Hill ponownie znalazł się w centrum uwagi, jako że jest związany z kontrowersjami dotyczącymi Michaela Schumachera. Tym razem Brytyjczyk był jednak częścią zespołu sędziowskiego, który ukarał 7-krotnego mistrza świata za wyprzedzenie Ferrari prowadzonego przez Fernando Alonso w ostatnich sekundach niedzielnego Grand Prix Monako.
Schumacher posłał Hillowi lekko drwiący uśmiech, wchodząc do pokoju stewardów po wyścigu i oczywiście nie oczekiwał otrzymania 20-sekundowej kary za jego manewr, ponieważ twierdził, że otrzymał sygnał, iż tor został uprzątnięty, a samochód bezpieczeństwa wrócił do alei serwisowej, zatem można było wznowić walkę.
Jednakże aktualne przepisy mówią, że jeśli samochód bezpieczeństwa przejeżdża ostatnie okrążenie wyścigu, to nie ma zezwolenia na jakiekolwiek wyprzedzanie aż do samej mety, a skoro Schumacher się do tego nie zastosował, to sędziowie uznali, że jest winny złamania zasad i ukarali go.
Od tego czasu Hill był ofiarą kilku niemiłych e-maili oskarżających go o uprzedzenia względem jego starego przeciwnika i uważa teraz, że byli kierowcy powinni pełnić rolę konsultantów, a nie aktualnych sędziów.
Nie czułem się komfortowo, kiedy zostałem postawiony w pozycji pełnego reprezentanta FIA. Moja ekspertyza opiera się bardziej na doświadczeniach kierowcy, aniżeli analizie i interpretacji przepisów- powiedział Hill gazecie Daily Express.
Częściowo mój dyskomfort wziął się z tego, że zostałem wezwany do ocenienia incydentu z udziałem Michaela. Definitywnie posłał mi drwiący uśmiech, wchodząc do pokoju sędziów. Wiem, że większość ludzi uwierzy mi, kiedy powiem, że postąpiłem odpowiednio i poprawnie, ale otrzymałem już kilka e-maili oskarżających mnie o stronniczość. Być może byłoby właściwsze, gdyby kierowcy pełnili rolę konsultantów sędziów, a nie samych sędziów.
Źródło: Automoto365.com
KOMENTARZE