Uszkodzenie podwozia wytłumaczeniem przegranej Vettela z Webberem?
Niemiec ujawnił też imię, jakie zgodnie ze swoim zwyczajem nadał nowemu podwoziu
27.05.1019:47
4879wyświetlenia
Sebastian Vettel nie chciał zaprzeczyć dzisiaj sugestiom, że bliżej nieokreślone uszkodzenie podwozia spowodowało, iż w Hiszpanii i Monako nie mógł dorównać swojemu zespołowemu koledze Markowi Webberowi.
Australijczyk wygrał w przekonujący sposób obydwa te wyścigi po starcie z pole position i niedługo po tym zespół Red Bull Racing zdecydował się na danie 22-letniemu Vettelowi innego podwozia począwszy od Grand Prix Turcji po wykryciu pewnych uszkodzeń w dotychczasowym egzemplarzu RB6.
Sądzę, że to (uszkodzenie) wiele wyjaśnia, a do tego odkryliśmy również inne rzeczy, które nie były już w najlepszym stanie- powiedział Vettel dziennikarzom w Turcji. Zapytany, w jaki sposób uszkodzenia wpłynęły na jego ostatnie tempo, Sebastian dodał:
Trudno powiedzieć. O ile on (Webber) zawsze wydawał się być całkiem zadowolony, o tyle w moim przypadku tak nie było.
Webber także był pytany na torze Istanbul Park o zmianę podwozia Vettela i czy teraz role znowu się odwrócą:
Oczywiście nie prowadziłem jego samochodu, więc trudno mi cokolwiek powiedzieć, jeśli mam być szczery. Zobaczymy. Tymczasem wiadomo już, jakie imię nadał Vettel swojemu nowemu podwoziu. Po „Kate's Dirty Sister” (Nieprzyzwoita Siostra Kate) i „Luscious Liz” (Pociągająca Liz), przyszła kolej na „Randy Mandy” (Napalona Mandy).
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE