Nowe plany SEAT Sport Polska

Pod koniec kwietnia informowaliśmy Państwa o powstaniu zespołu SEAT Sport Polska. Pierwszy start teamu w składzie z Mateuszem Lisowskim miał miejsce podczas kwietniowej, pierwszej eliminacji niemieckiego cyklu SEAT Leon Supercopa.

Przypomnijmy, że występ zawodnika z Wieliczki wypadł bardzo okazale i Polak ukończył zmagania na 2. i 5. miejscu. Lisowski z pewnością był jedną z większych niespodzianek zawodów rozegranych w ramach weekendu DTM. Teraz do kierowcy dołączą kolejni, którzy wystartują w barwach SEAT Sport Polska.

Zmieniły się również plany polskiego zespołu. Obok występów w niemieckiej Supercopie, SEAT-y ujrzymy także w krajowych zmaganiach, dokładniej w cyklu Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W ten weekend na torze Poznań zainaugurowane zostaną te zmagania, a za kierownicą dwóch Leonów w barwach SEAT Sport Polska startują załogi: Mateusz Lisowski/Przemysław Włodarczyk oraz Patryk i Sebastian Pachurowie.

Oprócz dwóch samochodów wystawionych podczas rund DSMP, SEAT-ów w polskich barwach nie zabraknie także we wszystkich tegorocznych eliminacjach czołowego cyklu wyścigów samochodów turystycznych, jakim jest bez wątpienia niemiecki puchar SEAT Leon Supercopa. Patryk Pachura dołączy do Mateusza Lisowskiego już podczas drugiej eliminacji, która rozpocznie się za ponad tydzień na torze Eurospeedway Lausitz. Zawodnik urodzony w Poznaniu ma już na swoim koncie starty w tym niemieckim cyklu Supercopy (2007, 2009). Zeszłoroczne zmagania Pachura ukończył na 10. miejscu w klasyfikacji końcowej.

Lisowski to z kolei ubiegłoroczny zwycięzca międzynarodowego pucharu Skoda Octavia Cup, a zarazem pierwszy kierowca spoza Czech i Słowacji, który tego dokonał. Obydwaj zawodnicy mają także na swoim koncie liczne tytuły zdobyte w krajowych mistrzostwach. Z pewnością dwóch utalentowanych zawodników w postaci Mateusza Lisowskiego oraz Patryka Pachury w jednym zespole spowoduje, że samochody SEAT Sport Polska będą walczyły o czołowe miejsca w silnej stawce kierowców występujących w tym pucharze.

Mateusz Lisowski: Wreszcie po zimowej przerwie mogę pokazać się polskim kibicom, a tym bardziej, że zaprezentujemy się w barwach nowo powstałego zespołu SEAT Sport Polska. Przede mną pierwszy start w jednej załodze z Przemkiem, który przed sezonem wykonał dużo pracy, aby być gotowym do jazdy. Liczę, że dojedziemy w sobotę do mety i taki jest cel naszego pierwszego startu. Tegoroczne występy w DSMP są dla mnie formą treningu i jeszcze lepszego poznania samochodu, którym startuję również w Supercopie. Jeśli uda się przy tym osiągnąć wartościowy wynik, będzie to miły dodatek. Razem z nami w Poznaniu pojadą też uczestnicy Skoda Octavia Cup. Serce na pewno mocniej zabije, ale jest to już skończony etap mojej kariery. Teraz liczy się tylko SEAT. Muszę piąć się w górę. Cieszy mnie także możliwość wspólnych startów z Patrykiem z Supercopie. We dwóch będzie z pewnością łatwiej. Zapowiada się bez wątpienia ekscytujący sezon w barwach SEAT Sport Polska.

Patryk Pachura: Bardzo się cieszę, że powstał polski oficjalny zespół SEAT Sport. Już teraz wiadomo, że będzie on istniał przez co najmniej 2 lata. Tak jak Mateusz, starty w DSMP będę traktował jako formę treningu oraz pomoc Sebastianowi i Przemkowi, którzy pierwszy rok startują SEAT-ami. Priorytetem dla mnie i Mateusza będą z kolei zmagania w Supercopie. Mamy tam szanse powalczyć o dobre miejsca. Dużo łatwiej będzie nam jeśli chodzi o ustawienia samochodu zważywszy na fakt, że w Supercopie mamy tylko jeden trening wolny. Dwa auta tego samego zespołu dają większe pole manewru pod względem set up-u. W Poznaniu startuję ze swoim bratem Sebastianem. Skrócenie czasu trwania wyścigów z trzech do dwóch godzin nie zmienia nic w naszej strategii i będziemy musieli raz tankować. Podsumowując, teraz z wyścigów długodystansowych zrobił się dłuższy sprint. Emocji jednak nie zabraknie, a może nawet będzie ich więcej.

Źródło: Informacja prasowa SEAT Sport Polska