Nick Heidfeld zwolniony z kontraktu przez Mercedes GP

Niemiec będzie od dzisiaj prowadził testy opon dla firmy Pirelli na torze Mugello
17.08.1011:10
Michał Respond
5163wyświetlenia

Zespół Mercedes GP potwierdził w dniu dzisiejszym, że jego kierowca rezerwowy Nick Heidfeld został zwolniony z kontraktu, aby móc prowadzić testy opon Pirelli.

Niemiec od dzisiaj będzie prowadził testy opon na torze Mugello we Włoszech, wykorzystując bolid Toyoty z roku 2009. Niniejszym pragniemy potwierdzić, że umożliwiliśmy Nickowi Heidfeldowi dołączenie do firmy Pirelli i pracę nad ich powrotem do Formuły 1 - powiedział szef zespołu Ross Brawn.

Nick jest niezwykle doświadczonym kierowcą i jesteśmy pewni, że jego rozległa wiedza i możliwość przekazywania wiążących informacji zwrotnych technikom będzie pomocna dla firmy Pirelli, a także dla całego sportu. Nick był ważną osobą w naszym zespole i z przyjemnością patrzymy, jak wykonuje następny krok.

Niemiec w tym roku nie prowadził jeszcze bolidu wyścigowego z pełną prędkością; ostatnio ścigał się dla zespołu BMW Sauber pod koniec ubiegłego sezonu. Od momentu dołączenia do Mercedes GP nie miał również okazji jeździć obecnym samochodem tego zespołu. Uczestniczył tylko w kilku pokazowych jazdach z użyciem starego modelu.

Przede wszystkim chciałbym podziękować Rossowi Brawnowi, Norbertowi Haugowi i Nickowi Fryowi za umożliwienie mi dołączenia do firmy Pirelli w roli kierowcy testowego - powiedział Heidfeld. Zespół (Mercedes GP) zawsze dawał mi do zrozumienia, że nie będzie czynił mi trudności, jeśli w mojej karierze pojawi się możliwość wykonania 'kroku naprzód'.

Chciałbym podziękować wszystkim w Mercedes GP Petronas za wspaniałą współpracę w tym sezonie. Od samego początku mojej pracy w charakterze kierowcy rezerwowego spotkałem się z serdecznym przyjęciem i cały ten czas wspominam bardzo miło. To ważne, że mogłem współpracować z obecnymi mistrzami świata; życzę zespołowi wszystkiego najlepszego, zarówno w końcówce tego sezonu, jak i w latach następnych.

Póki co nie wiadomo, kto zastąpi Heidfelda w charakterze kierowcy testowego. Wśród potencjalnych kandydatur pojawia się między innymi nazwisko Anthony'ego Davidsona, który obecnie komentuje wyścigi dla BBC i cały czas pozostaje blisko padoku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

18
christoff.w
17.08.2010 09:29
akkim, Ty to potrafisz dowalic i jeszcze jak!
akkim
17.08.2010 07:45
Ktoś pomyśli "nowy etap" lub etapu prolog ja to jednak tak określę - sportowy nekrolog.
christoff.w
17.08.2010 06:05
a juz myslalem po tytulem "newsa" ze odszedl z Merola i jest wolny jak ptak no i ze juz niedlugo przejdzie do ktoregos z zespolow czyli do Reni i powtorka z rozrywki,haha...Fajnie by bylo ;)
MARIO F1
17.08.2010 04:22
A w przyszłym roku ujżymy go w Renault f1 Team :)
eTekamote
17.08.2010 03:52
@MaxKapsel Padłem.
MaxKapsel
17.08.2010 02:01
Rok temu Nick Heidfeld stał nad przepaścią... a teraz zrobił krok naprzód...:)
Provo
17.08.2010 01:21
QNick zapewne liczy na to, że jak pozna ogumienie na przyszły sezon to w przypadku ewentualnej posady kierowcy wyścigowego da mu to przewagę konkurencyjną, a może i będzie dodatkowym atutem dla potencjalnego pracodawcy.
benethor
17.08.2010 01:19
@quickmick: a także testuje F1 2010 u Codemastersów ;]
paymey852
17.08.2010 12:54
Czemu Merc miał by mu robić problemy, oni go wypuszczą a on im szepnie co nie co, tylko że rozkład masy na 2011 jest już ustalony i chyba nie wiele to pomoże? Czy Nick mógłby jakoś pomóc Mercowi w tej sytuacji? A to że Nick jest teraz testerem nie skreśla go czasem z szans na etat kierowcy na 2011???
Catolico_Bueno
17.08.2010 12:41
Ja myślę, że jest to jednak spory krok naprzód dla QN. Mam nadzieję, że nie dostanie od FIA oficjalnego zakazu prowadzenia bolidu w przyszłym sezonie - bo jego testownie może być postrzegane przy zatrudnieniu jako przewaga konkurencyjna. Chyba, że QN związał się z Pierlli na kilka lat, to wtedy nici z angażu do F1 na sezon 2011. Jakkolwiek, będąc testerem Pirelli przez klika miesięcy, tudzież do końca sezonu, o wiele łatwiej bedzię mu znaleźć pracodawcę. A może jakies ważne informacje zachowa tylko dla siebie i przyszłego zespołu?
quickmick
17.08.2010 10:24
Ważna informacja w kwestii Anthony'ego, której nie dopisałem (bo jestem stary) - za jego pracą w charakterze 3 kierowcy przemawia również fakt, że to on testuje w symulatorze dla MGP... należy jednak podreślić, że do tej pory zespół nie wypowiedział się w tej kwestii...
AleQ
17.08.2010 10:17
"Nick był ważną osobą w naszym zespole i z przyjemnością patrzymy, jak wykonuje następny krok”. LOL jak Nickuś nie przejechał ani jednego km w bolidzie Merca to na pewno był ważną osobą w teamie :D ...
niza
17.08.2010 09:51
krok na przód, dobre hehe Będzie to krokiem na przód kiedy jakiś zespół przygarnie go na sezon 2011 i to w roli kierowcy wyścigowego, jeżeli nie to nie wiem z jakich powodów jest to dla niego krok na przód...
Babelec
17.08.2010 09:39
"Zespół (Mercedes GP) zawsze dawał mi do zrozumienia, że nie będzie czynił mi trudności, jeśli w mojej karierze pojawi się możliwość wykonania 'kroku naprzód'" Gratuluję optymizmu, hehe
sebasKERS
17.08.2010 09:38
Maraz heh - nie no ktos pisal na forum - ciekawe co powie Nick po przetestowaniu TF109 - moze pokusi sie o porownanie do F1.09
Heikki
17.08.2010 09:34
"Nick był ważną osobą w naszym zespole i z przyjemnością patrzymy, jak wykonuje następny krok” Tak ciekawe co on tam robił... założę się, że nawet nie siedział w W01.
Maraz
17.08.2010 09:33
Na froncie rodzinnym QuickNick też wykonał ostatnio postęp - doczekał się trzeciego potomka (Justus) :) sebasKERS - proś firmę Pirelli ;)
sebasKERS
17.08.2010 09:32
prosze was o zdjecia z testow :) ciekaw jestem TF109