Nigel Stepney powraca na tory wyścigowe

Brytyjczyk zamieszany w aferę szpiegowską będzie menadżerem Sumo Power w GT1
28.08.1009:54
Paweł Zając
2365wyświetlenia

Nigel Stepney, jeden z głównych aktorów afery szpiegowskiej, która wstrząsnęła światem Formuły 1 w 2007 roku, powraca na tory wyścigowe. Brytyjczyk zostanie menadżerem zespołu Sumo Power GT w mistrzostwach świata GT1.

Przypomnijmy, że Stepney rozstał się z F1 po tym, jak szpiegował swój zespół Ferrari, przekazując dokumentację bolidu włoskiej stajni McLarenowi. Dodatkowo ekipa z Maranello oskarżyła go o sabotaż podczas Grand Prix Monako 2007. FIA w wyniku afery szpiegowskiej nie nałożyła na Brytyjczyka żadnych sankcji, jednak oficjalnie odradziła zatrudnianie go.

Warto również dodać, że były szef mechaników Ferrari od czasu afery szpiegowskiej zdążył znaleźć zatrudnienie w motosporcie. Już na początku 2008 roku rozpoczął pracę w firmie Gigawave, która zajmuje się produkcją kamer pokładowych szeroko stosowanych w sporcie motorowym i ówcześnie wystawiała zespół w FIA GT. Gigawave współpracowało również blisko z NISMO nad wprowadzeniem Nissana GT-R do wyścigów GT.

W styczniu tego roku Stepney dołączył do Sumo Power GT i objął funkcję głównego inżyniera. Posada menadżera ekipy przypadła Brytyjczykowi po tym, jak Allen Orchard zrezygnował z tej funkcji. Szef ekipy James Rumsey nie kryje zadowolenia związanego z nowymi zadaniami Stepneya. Cieszę się, że Nigel zgodził się zostać menadżerem zespołu i uważam to za znaczący krok w postępach Sumo Power GT. Jestem pewny, że jego doświadczenie pozwoli osiągać zespołowi jeszcze większe sukcesy.

Były mechanik takich zespołów, jak Shadow, Lotus, Benetton oraz Ferrari również jest zadowolony z nowej posady: Program GT jest dla mnie nowym wyzwaniem i jestem zachwycony, mogąc objąć funkcje menadżera zespołu. Z niecierpliwością czekam na dalszą możliwość rozwoju samochodów i zespołu jako całości oraz dążenia do kolejnych sukcesów.

Źródło: Gt1world.com