Whitmarsh nadal chętny do zatrudnienia Vettela

Ferdek w 2007 roku pokazał, że jest wielki. Pomimo wielu problemów i tak otarł się o tytuł. Gdyby nie te wszystkie problemy, jestem pewien, że teraz w McL Alonso byłby liderem stajni. :))

Heh, Button z pewnością jest mega zadowolony z takiej wypowiedzi swojego szefa :) Wątpię, że Red Bull wypuści Vettela.Podobno negocjują z nim kontrakt aż do 2015 roku. Nie ma się po co ruszać gdzieś indziej gdyż fakt utrzymania Newaya daje świetne perspektywy na przyszłość.

@up No właśnie... Cały czas główkuję, co miała na celu ta wypowiedź Whitmarsha...

@THC-303 Mało kto pamięta, ze przejście ALO do McL zbiegło się z zakończeniem dostaw opon przez Michelin. ALO byl znacznie szybszy od HAM podczas testów w McL na Michelinach. Po zmianie na Bridgestony ta przewaga ALO została zniwelowana do zera. Ocena kierowcy nie jest prosta sprawa i pewnie żaden z nas tu dyskutujących nie ma tylu informacji ile posiada pan Whitmarsh. Z drugiej strony jednak w F1 często tego typu komunikaty są wydawane w zupełnie innym celu, niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Może BUT zaczął się domagać równego traktowania do końca sezonu, a McL postanowiło już postawić na HAM? I tą oto wypowiedzią dają BUT do zrozumienia, że musi uważać na swoja postawę...

Iceman11 - otóż ja doskonale wiem dlaczego krytykuję Vettela. Krytykuję ponieważ ma najlepszy bolid w stawce, jest ulubieńcem zespołu, a mimo to liderem WDC nie jest. Krytykuję ponieważ rozwalił Webbera i Buttona. Krytykuję ponieważ regularnie psuje starty. Endrju Szopen - jak można porównywać Hamiltona do Webbera. Jedynym argumentem przeciwników Hamiltona, było to, że 'Hamilton od razu ma dobry bolid, a Robert się męczy z niedobrymi Niemcami'. A nikt nie zwracał uwagi, że w debiutanckim sezonie objeżdża aktualnego wówczas mistrza świata. Vettel jest 4 rok w F1, ma partnera, którego przez lata nie uważano za zdolnego nawet do pojedynczych zwycięstw, mówi się o nim 'następca MSC', ale niestety zawodzi na całej linii. Kamikadze - żałować nie musisz, wystarczy, że jeszcze raz policzysz liczbę błędów Hamiltona w DEBIUTANCKIM sezonie w stosunku do liczby błędów Vettela w 4 sezonie.

Też mi ich żal. ;) Tak na Niego narzekają, ale przecież nie zmieni to faktu, że to na prawdę wspaniały kierowca. Popełnia dużo błędów, ale z czasem dojrzeje i z mistrzowskim wozem dopnie swego, jak Hamilton (choc ten raczej dostał tytuł w prezencie na święta od żałosnego Ferrari, po kompromitacjach na tytuł ani trochę nie zasłużyło). W tym roku tytuł moim zdaniem i mam nadzieje trafi w ręce Marka Webbera!!! :)) @FelipeF1 - no cóż, ty chłopcze nie, ale managerowie ekip z prawdziwego zdarzenia owszem. ;)

Whitmarsh ma prawo używać określenia crash-kid. Dlaczego? Bo świetnie zna ten typ zawodnika z własnego zespołu ;)))

IceMan11 wiekszosc wie moze dlatego ze 7 razy byl na PP a tylko raz z niego wygrał? Albo głupie błedy "czytaj Gp Turcji, Belgii" to tylko troche błedów ale naprawde uwazam ze jest szybki co pokazuje na kwalifikacjach treningach ale w wyscigu normlanie nie wiem powinnien sie tam poprawic to moze bedzie miał tytuł mistrza bo w 2008 roku to naprawde był swietny kierowca z Torro Rosso wyciagnął zwyciestwo i wiekszosc uwazała ze bedzie mistrzem w 2010 roku ale vettel nie popisuje sie w wyscigu a naprawde jakby sei tam poprawił to był by w tym sezonie nie do pokonania a jeszcze jedno Hamilton tez jezdził nei zachowawczo ale jak widac sezon 2009 a szczególnie jego słaby poczatek dla McL zrobił z Hamiltona takirgo ze on wie kiedy moze zaryzykowac i tego brakuje Vettelowi bo on ciagle ryzykuje i niszczy w dziecinny sposób szanse na punkty

Ale tak jest zawsze, z różnym kierowcami. Swego czasu Hamilton poddany byl linczowi forumowemu/komentarzowemu, jak to się go nie lubi i w ogóle (jakby go znali osobiście...), a teraz tak jest z Vettelem. Za trzy/cztery lata znajdzie się kolejny, a potem następny, itd... Anonimowość internetu daje nam takie niesamowite możliwości :]

Muszę to powiedzieć, ale żal mi Was. Tych, którzy tak krytykują Vettela choć pewnie i tak nie wiedzą dlaczego to robią.

nie jestem fanem McLarena, ale Whitmarsha sobie cenie, a on z takim tekstem wyjezdza, chyba sie jakichs niebieskich grzybkow najadł. Ale jak juz sie stanie, to dobrze, przynajmniej Hamilton obali mit tej genialnej szybkosci Vettela, wygra z nim na kazdej płaszczyznie.

Oby Martin zmienił zdanie...

Każdy kontrakt można zerwać więc nie widzę tutaj przeszkody Ale raczej VET zostanie w rbr aż mu Adrian będzie dawał cacka do rozbicia

No przepraszam bardzo ale Vettel już 4 rok nabiera doświadczenia, a wyniki tego są takie, że o ile do tej pory jeździł dobrze, o tyle w tym sezonie jest jak dla mnie porażką roku. Nawet Hamilton na początku popełniał głupie błędy, ale miał rok w słabszym bolidzie i dojrzał. Vettel jakoś w STR nie dojrzał, więc ja mu wielkich szans na rozwój nie daję. Tak jak ktoś napisał: 'Martin obraża fanów McLarena'.

Button ma przecież 3 letni kontrakt !!! wygasa na koniec sezonu 2012 więc nie będzie problemów z zakontraktowaniem Vettela...ludu pracujący litości !!!

Button miał najlepszy bolid przez 7 wyścigów i zdobył tytuł. Vettel ma przez 17 z 19 wyściów najlepszy i go nie zdobędzie ;DD

Do tego czasu Vettel nabierze dośiwadczenia i wierzcie mi. Takich błędów popełniał już nie będzie to raz, a dwa to to, żę Martin nie pozwoliłby na takie akcje jakie dzieją się w RBR. Poza tym czy ktoś powiedział o zwolnieniu Button'a? Jak zwykle sami sobie coś dodajecie. Nie wykluczone, że po 2012 Button odejdzie (tak wiem ciężko uwierzyć, ale wykluczyć też nie można). Sądzę, że to wszystko zależy od duetu Lewis - Jenson. Wiadomo Button wiecznie jeździć nie będzie więc to też trzeba wziąć pod uwagę. Trzeba szukać nowych kierowców na przyszłość. Sorry Felipe, ale jak chcesz tak pisać to lepiej sobie daruj.

Idealny crash tester ;).

Wyobrażacie sobie duet Hamilton - Vettel? Jeżeli Martin jest samobójcą, to tego dokona (ściągnie Vettela). Czyli Button ma kontrakt na 2 lata?

No tak, przecież Vettel to słabeusz a Whitmarsh to idiota skoro chce go zatrudnic, bo jak forumowicze F1wm mówią, że Sebek jest słaby to tak jest i basta.

Jako fan McLarena czuję się obrażony przez Martina...

Felipe, może bez przesady, ale jeśli Whitmarsh wywali Jensona i wsadzi Vettela, to uznam go za totalnego idiotę. Button jest naprawdę dobry i nie ma potrzeby go zmieniać. Czechoslowak - działoby się. Pewnie Turcja 2010 przypominałaby się nagminnie...

Vettel do McL haha Ja bym nawet nie dał miejsca Vettelowi w HRT

Hamilton i Vettel- to by dopiero był skład: dwóch młodych, szalenie ambitnych i chyba najbardziej agresywnie jeżdżących kierowców w stawce (czasami aż zbyt agresywnie), oj działoby się, powtórka z 2007 gwarantowana;]

No cóż , szybciej pozbędą się Buttona niż Hamiltona który ma zespołowy immunitet :D

I co moze Buttona wywalą Vettel wcale nie jest taki super tylko bolid ma z kosmosu