GP Singapuru: wypowiedzi po kwalifikacjach (12)
Ferrari, RBR, McLaren, Williiams, Mercedes, Renault, Sauber, STR, F. India, Virgin, Lotus, HRT
25.09.1020:05
11131wyświetlenia
Scuderia Ferrari Marlboro
Fernando Alonso (P1):
Każde pole position jest ważne, ale z pewnością start z przodu w takim wyścigu na tym etapie mistrzostw jest niezwykle ważną rzeczą i daje nadzieję na zmniejszenie straty w klasyfikacji generalnej. Zdobycie dwóch pole position pod rząd na tak różnych od siebie torach stanowi naprawdę mocny zastrzyk motywacji, gdyż oznacza to, że samochód może być bardzo konkurencyjny na wszystkich obiektach. Zdecydowanie nie był to łatwy dzień, jednak w kwalifikacjach zdołaliśmy wyciągnąć sto procent z bolidu, podczas gdy nasi rywale nie mogą powiedzieć tego samego, jak sądzę. Szczerze mówiąc myślałem, że dominujące dotychczas w ten weekend Red Bulle będą z przodu i trzecie miejsce było realistycznym celem, a zamiast tego jestem na pole position: to prawie jak wielkanocna niespodzianka! Była chwila nerwów w Q2, kiedy coś było nie tak z mapowaniem silnika, ale po przeprogramowaniu wszystko ponownie działało normalnie. Jutro niezwykle ważny będzie start, ale jeszcze ważniejsze będzie utrzymanie całkowitej koncentracji przez 61 okrążeń bardzo długiego wyścigu, który będzie ekstremalnie wymagający zarówno dla kierowcy, jak i samochodu. Warunki na torze odegrają kluczową rolę, ponieważ widzieliśmy, że niektóre części toru pozostają mokre przez długi czas, zatem nawet krótki deszcz na kilka godzin przed startem może zmienić sytuację. Musimy jechać swój wyścig i jestem przekonany, że możemy uzyskać dobry wynik: jesteśmy na najlepszej drodze ku temu.
Felipe Massa (P24):
Miałem problem ze skrzynią biegów, który nastąpił niespodziewanie, bez wcześniejszych oznak i musiałem zatrzymać się na torze: teraz musimy dokładnie zrozumieć, jaka była tego przyczyna. Dla ostrożności zmienimy silnik, mając także na uwadze fakt, że i tak startuję jako ostatni. Spodziewam się bardzo trudnego wyścigu, zwłaszcza, że bardzo trudno tutaj wyprzedzać. Prawdą jest jednak, że wszystko się może zdarzyć: deszcz, samochód bezpieczeństwa, kto wie! Jestem oczywiście nadzwyczaj zawiedziony, gdyż dysponowaliśmy dzisiaj niezwykle konkurencyjnym samochodem, co udowodnił Fernando. Lubię ten tor, ale wygląda na to, że nie przynosi on mi zbyt wiele szczęścia...
Chris Dyer, główny inżynier wyścigowy:
Sytuacja z Felipe jest bardzo rozczarowująca. Fernando zademonstrował pełny potencjał F10 i miło byłoby zobaczyć oba samochody walczące o czołowe lokaty. Niestety wystąpił problem ze skrzynią biegów - którego przyczyn jeszcze dokładnie nie znamy - i Felipe musiał zatrzymać się na torze podczas swojego pierwszego pomiarowego okrążenia. Fernando spisał się naprawdę fantastycznie w kwalifikacjach: w Q3 wykonał dwa mierzone kółka, z których każde było wystarczająco dobre na zdobycie pole position, co było wyjątkowe, mając na uwadze sytuację sprzed kwalifikacji, gdzie Fernando nie zdołał ani razu przejechać czystego okrążenia na miękkiej mieszance. Zespół wykonał fantastyczną pracę, zapewniając samochód zdolny do walki o pierwsze pole startowe. Spodziewamy się bardzo trudnego wyścigu na torze, który nie wybacza żadnych błędów. Zarządzanie oponami będzie interesujące, ponieważ degradacja jest tutaj nieco większa w porównaniu do kilku poprzednich wyścigów, co oznacza, że możemy zobaczyć inne strategie niż zwykle.
(Michał Roszczyn)
_
Red Bull Racing
Sebastian Vettel (P2):
Myślę, że mogliśmy być dzisiaj na pole position, auto było na to wystarczająco szybkie. Niestety Q3 była chaotyczna. Podczas pierwszego przejazdu zmarnowałem czas przez to, że źle oceniłem odstęp, jaki dzielił mnie od Michaela - doścignąłem go bardzo szybko i straciłem przyczepność. Podczas drugiego przejazdu najważniejsze było, aby przejechać okrążenie, jako że nie miałem dobrego czasu. Drugi sektor nie był najlepszy w moim wykonaniu, przejechałem przez zakręty 11, 12 i 13 i otarłem się o ścianę. Próbowałem nadrobić w trzecim sektorze, niestety nie pojechałem dość dobrze i skończyło się, jak się skończyło. Startujemy z drugiej pozycji, a wyścig jest bardzo długi. Nikt nie wie, jaka będzie pogoda, dziś kiedy popadało w ciągu dnia tor nie wysechł całkowicie, tak więc zobaczymy...
Mark Webber (P5):
Wiem, że na pierwszy rząd trzeba było być bardzo konkurencyjnym, ale jestem rozczarowany faktem, że jestem poza czołową czwórką. Nie sądzę, abym był w stanie wykręcić czas na pierwszy rząd - mogło być gorzej, ale mogło też być i lepiej. Zrobimy tu trochę kółek, jako że jest to długi wyścig, tak więc zobaczymy, co się wydarzy. Miałem problemy ze złapaniem właściwego rytmu. Jest tu kilka miejsc, o których wiem, że tracę tam czas na większości moich okrążeń, ponieważ nie jestem dość szybki. Ferrari wykonało dobrą robotę, a Sebastian był szybki przez cały weekend. Fernando zdobył zasłużenie pole position. Zobaczymy, co zdołamy zdziałać podczas jutrzejszego wyścigu.
Christian Horner, szef zespołu:
Drugie i piąte miejsce to dobre pozycje wyjściowe do jutrzejszego wyścigu, ale są mocno frustrujące po tym, co pokazywaliśmy w sesjach treningowych. Sebastian był na dobrym okrążeniu, ale stracił czas na wyjściu z zakrętu nr dwanaście, co sprawiło, że miał dużo do nadrobienia w ostatnim sektorze. Straciliśmy pierwsze miejsce o najmniejszy możliwy margines czasu. Mark nie miał zbyt dobrego pierwszego przejazdu, co spowodowało, że miał sporo do nadrobienia podczas drugiego i niestety piąte miejsce to było jego maksimum dzisiaj. Czeka nas jutro długi, ciężki i wyczerpujący wyścig, jednak wiemy, że mamy konkurencyjne auta, tak więc czekamy na jutro.
(MDK)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P3):
Jestem dość zadowolony z trzeciej pozycji na starcie. Jednakże zawsze może być lepiej i myślę, że mieliśmy szanse dzisiaj na pole position. Moje pierwsze okrążenie w Q3 było dobre i czyste, jednak byłem zbyt blisko Jensona. Czułem jego ślad aerodynamiczny przede mną, więc straciłem trochę docisku, zwłaszcza w ostatnim sektorze. Na moim finałowym okrążeniu miałem dobrą odległość, jednak nie poskładałem dobrego kółka - takie są jednak sporty motorowe..
Dobrze jest wiedzieć, że jesteśmy tutaj prawdziwą siłą. Nie wiedzieliśmy, jak szybcy będzie w ten weekend, więc wiadomość o tym, że jesteśmy jedynie o kilka dziesiątych od pierwszego pola jest świetna dla całego zespołu. Nasze starty były jak dotychczas całkiem dobre, więc obaj z Jensonem możemy liczyć na przeskoczenie chociaż o jedną pozycję do przodu. Inaczej mówiąc, możemy walczyć o zwycięstwo z pozycji, w której jesteśmy
Jenson Button (P4):
Q3 było bardzo trudne, cisnąłem bardzo mocno, ponieważ byłem pierwszym bolidem, który wyjechał z pit-lane i chcieliśmy się upewnić, że będziemy w stanie zrobić dwa przejazdy, jednak w pierwszym sektorze trochę zniszczyłem tylne opony. Po tym miałem lekkie problemy. W związku z tym w drugim przejeździe pomyślałem sobie, że pojadę wolniej okrążenie wyjazdowe i pojadę pierwszy sektor łagodniej, ale nie miałem w nim wystarczającej temperatury opon, więc miałem problem. Drugi i trzeci sektor były bardzo dobre, jedynie nie poszło mi w pierwszym i to kosztowało mnie kilka dziesiątych sekundy..
Jednakże czwarta pozycja nie jest taka zła, byliśmy o wiele bliżej Red Bulli, niż obawialiśmy się, że możemy być. Ferrari wygląda na szybkie, jednak jestem całkiem zadowolony, znacznie szczęśliwszy niż po zeszłorocznych kwalifikacjach. Jeśli chodzi o jutro to start będzie kluczowy. Moim celem będzie wyprzedzenie Sebastiana. Tempo Red Bulli na starcie nie było ostatnio świetne i myślę również, że możemy mieć dobry wyścig, ponieważ nasze tempo z dużym ładunkiem paliwa wyglądało tutaj dobrze
Martin Whitmarsh, szef zespołu:
Zarówno Lewis, jak i Jenson spisali się dzisiaj świetnie. Jesteśmy zaledwie kilka dziesiątych od pole position, wykonaliśmy duży postęp wczoraj i dzisiaj oraz czujemy, że mamy na jutro bardzo dobry bolid na wyścig. Biorąc pod uwagę nasze słabe tempo w Monako i na Hungaroringu, dwóch dość wolnych torach, jestem bardzo zachęcony naszymi osiągami w Singapurze, który również jest wolnym torem. Ta poprawa jest rezultatem ciężkiej pracy wielu bardzo dobrych ludzi i dziękuję im wszystkim. Jeśli chodzi o wyścig to czujemy, że możemy podjąć walkę z każdym i zamierzamy to jutro zrobić.
(Łukasz Godula)
_
AT&T Williams
Rubens Barrichello (P6):
Przede wszystkim pragnę podziękować zespołowi za dostarczenie na ten wyścig nowych elementów, które zadziałały bardzo dobrze. Oczywiście oczekiwania były nieco wyższe, ale myślę, że spełniliśmy dzisiaj nasze ambicje i mamy dobrą pozycję wyjściową do jutrzejszego wyścigu.
Nico Hulkenberg (P17 po karze za wymianę skrzyni biegów):
To była dla mnie totalnie frustrująca sesja kwalifikacyjna. To jest niewytłumaczalne. Auto przez cały weekend spisywało się dobrze, trwale i pewnie lokowaliśmy się w czołowej dziesiątce. Podczas pierwszego przejazdu w Q2 byłem spowalniany przez Sutila, a później pojawiły się żółte flagi. Tak więc kiedy zjechałem po komplet miękkich opon byłem pewien, że stać nas na poskładanie dobrego okrążenia, jednak balans auta zmienił się diametralnie. Nie jestem pewien na czym polegał problem, ale musiałem walczyć z bolidem. Jako że wyprzedzanie tutaj nie jest łatwe, o kolejności mogą decydować incydenty, tak więc potencjalne szanse nadal są, jeśli auto będzie nadal szybkie.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
To były świetne kwalifikacje dla Rubensa. Pokazały one, że zmiany, jakie wprowadziliśmy w aucie zadziałały prawidłowo. Niestety Nico przegrał Q3 o mniej niż dziesiątą część sekundy - wielka szkoda biorąc pod uwagę, jaki był szybki przez cały weekend, ale nie wszystko jeszcze stracone. Tor uliczny może przynieść sporo niespodzianek.
(MDK)
_
Mercedes GP Petronas
Nico Rosberg (P7):
Czuję, że powinniśmy spisać się odrobinę lepiej podczas tych kwalifikacji, jednakże siódma pozycja jest wciąż zadowalająca, zwłaszcza dlatego, że jazda na miękkiej mieszance okazała się dla mnie nieco trudna i brakowało mi przyczepności na tylnej osi. Będziemy startować z czystej strony toru, tak więc ważne będzie dobre ruszenie do wyścigu. Musimy zdobywać punkty w pozostałych wyścigach tego sezonu i będzie to naszym celem.
Michael Schumacher (P9):
Naszym celem było dostanie się do Q3, co udało nam się osiągnąć, tak więc jestem całkiem zadowolony z przebiegu naszych kwalifikacji. Przez cały weekend próbowaliśmy różnych ustawień, które poskutkowały w pewnych aspektach, a w innych nie opłaciły się. Jazda o tej porze dnia sprawiła mi dużo frajdy i naprawdę jest to wyjątkowe doświadczenie. Bez wątpienia inaczej jeździ się w sztucznym świetle, lecz w żaden sposób nie wpływa to na twoje tempo. Ruszanie z dziewiątego miejsca oznacza start z przypuszczalnie lepszej strony toru, tak więc naszym planem musi być próba zdobycia kilku pozycji właśnie na tym etapie wyścigu.
Ross Brawn, szef zespołu:
Jesteśmy całkiem zadowoleni z dotychczasowego przebiegu naszego weekendu. Wczoraj bolid nie sprawiał najlepszego wrażenia, lecz inżynierowie i kierowcy świetnie spisali się w nocy, znajdując pewne usprawnienia. Prawdopodobnie zakwalifikowaliśmy się na pozycjach, na których powinniśmy się znaleźć, dysponując takim samochodem. Być może mogliśmy wycisnąć odrobinę więcej z Q3, lecz wciąż jest to przyzwoity rezultat. Nico i Michael wystartują z czystej strony toru, a samochód prowadzi się dość dobrze i wydaje się całkiem delikatnie obchodzić z oponami. Jesteśmy więc na dobrej pozycji, by zaliczyć jutro mocny wyścig. Brawa dla zespołu za wydobycie większości potencjału naszego bolidu.
(Michał Sulej)
_
Renault F1 Team
Robert Kubica (P8):
Na tym etapie mistrzostw musimy być realistami. Trzy czołowe zespoły mocno rozwijają swoje bolidy, kiedy my przywieźliśmy tylko drobne poprawki. Mercedes i Williams już od kilku wyścigów mieli tempo bardzo podobne do naszego, więc wiedzieliśmy, że będziemy walczyć w drugiej połowie czołowej dziesiątki i tym samym ciężko byłoby zdobyć więcej niż ósme miejsce. Ogólnie brakowało mi przyczepności, a samochód ślizgał się zarówno przodem, jak i tyłem, jednak jestem dość zadowolony z mojego okrążenia. W Q3 zdecydowaliśmy się na jedno mierzone okrążenie i wydaje mi się, że wycisnąłem z samochodu praktycznie wszystko.
Witalij Pietrow (P12 po karze dla Hulkenberga):
Patrząc na czasy to czołowa dziesiątka była dziś w zasięgu, jednak popełniłem błąd podczas mojego pierwszego przejazdu w Q2. Przez Q1 przejechałem na twardych oponach, później cisnąłem na miękkich, kiedy za późno zahamowałem przed piątym zakrętem, straciłem kontrolę i uderzyłem w ścianę prawym tylnym kołem. Po popołudniowych opadach zakręt wciąż był wilgotny, zresztą jak przez większość weekendu, po prostu dałem się złapać, mój błąd. Jutrzejszy wyścig będzie trudny, szczególnie że na tym torze wyprzedzanie jest bardzo trudne.
Eric Boullier, szef zespołu:
Przetrwaliśmy frustrującą sesję kwalifikacyjną. W przypadku Roberta zbyt konserwatywnie podeszliśmy do Q3. Wydawało nam się, że nie będzie wystarczająco czasu na dwa przejazdy, więc musieliśmy wszystko postawić na jedno mierzone okrążenie, a to kosztowało Roberta trochę czasu. Mimo tego nie da się ukryć faktu, że nasz pakiet nie do końca pasuje do toru z Singapurze. Witalij wykonał świetną robotę, odnajdując dobre tempo po trudnych pierwszych treningach. Wielka szkoda, że uderzył w barierę, ponieważ miał realne szanse na wejście do czołowej dziesiątki.
(Paweł Zając)
_
BMW Sauber F1 Team
Kamui Kobayashi (P10):
Jestem bardzo zadowolony. Udało mi się zrobić kilka dobrych okrążeń podczas kwalifikacji. W piątkowych treningach nie było z tym łatwo. Dla mnie tor jest nowy i oczywiście stanowi spore wyzwanie z powodu ciepła czy też świateł. Niemniej w piątek nie byłem zadowolony z samochodu. Zespół wykonał świetną robotę nad poprawieniem go, więc w kwalifikacjach było dobrze. Wydaje mi się, że mój wynik to maksimum tego, co mogliśmy dziś osiągnąć.
Nick Heidfeld (P14 po karze dla Hulkenberga):
Nie jestem do końca zadowolony. Miałem nadzieję na więcej i wydaje mi się, że nie wyciągnąłem wszystkiego z samochodu. Możliwe jednak, że nie podchodziłem do sprawy wystarczająco realistycznie, biorąc pod uwagę fakt, że wczoraj pierwszy raz jechałem tym samochodem i na tych oponach. Jeszcze wielu rzeczy trzeba się nauczyć i jestem pewny, że już wkrótce się poprawię. Nie jestem pesymistycznie nastawiony do wyścigu, ponieważ długie przejazdy podczas treningów wyglądały całkiem nieźle. Zobaczymy, co wydarzy się jutro.
Peter Sauber, szef zespołu:
Dla Nicka były to pierwsze kwalifikacje w nieznanym samochodzie i na nieznanych oponach. Dziesiąte miejsce Kamuiego było zaskoczeniem dla wszystkich, szczególnie po wynikach wszystkich trzech sesji treningowych. Gratulacje za świetny wynik. Była to 'uwertura' przed domowym wyścigiem Kamuiego w Japonii.
(Paweł Zając)
_
Scuderia Toro Rosso
Jaime Alguersuari (P11):
Szkoda, że nie udało mi się dostać do Q3, ponieważ weekend układał się dla mnie ogólnie bardzo dobrze od samego początku. Sądzę jednak, że nie możemy narzekać na to, co osiągnęliśmy i jestem zadowolony z tego występu, również ze względu na postępy zespołu w pracach nad samochodem. Jestem nieco zaskoczony z tak wysokiej pozycji, ponieważ podczas treningu mieliśmy drobne problemy z ustawieniem samochodu, które zdołaliśmy jednak rozwiązać przed kwalifikacjami. Po tym występie, który był naszym najlepszym w sezonie, przesyłam najlepsze życzenia dla mojego szefa mechaników Alberto Gavariniego, który jest teraz w domu, we Włoszech po tym, jak przydarzył mu się wypadek na drodze. Tor jest bardzo wymagający fizycznie, ponieważ jest gorąco i w zasadzie nie ma na nim prostych, na których można złapać oddech. Czuję się jednak dobrze i nie mogę się doczekać wyścigu, który będzie - jak sądzę - najlepszą okazją na zdobycie punktów, zwłaszcza że bolid jest lepiej zbalansowany pod kątem wyścigu niż kwalifikacji.
Sebastien Buemi (P13 po karze dla Hulkenberga):
Kwalifikacje nie poszły dziś po mojej myśli i zdaje się, że za każdym razem trafiałem na ruch na torze, a do tego jedyne czyste okrążenie zostało zakłócone przez żółte flagi. Moim głównym problemem był brak przyczepności. Jaime wykonał bardzo dobre okrążenie, natomiast rano ja byłem szybszy i nie wiem w zasadzie, co się stało, więc jestem zawiedziony. Co do wyścigu, to wyprzedzanie nigdy nie będzie łatwe na torze tego typu, jednak trzynasta pozycja na starcie nie jest tragedią. To długi wyścig, więc jeśli nie popełnimy błędów i będziemy mieli dobrą strategię oraz uda nam się postój, to kto wie, czy nie uda nam się osiągnąć dobrego rezultatu. Wyścig będzie też wyczerpujący, więc ważne będzie nawodnienie organizmu.
Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny:
Jaime zabrakło do zakwalifikowanie się do Q3 - jak szacuję - około dwóch tysięcznych części sekundy w każdym zakręcie. Sądzę, że zespół dobrze się spisał, tak we Włoszech w fabryce, jak i tu, dzięki czemu samochód poprawił się. Nie stało się tak ze względu na nowe części, a raczej dlatego, że znaleźliśmy sposób by go lepiej wykorzystać. Obaj kierowcy wykonali dobrą pracę, a Jaime prowadził dziś fantastycznie. Mógł zakwalifikować się do Q3, jednak ma wciąż trochę nauki przed sobą, zwłaszcza w kwestii najlepszego wykorzystania samochodu i ustanowienia najlepszego czasu na pierwszym okrążeniu przejazdu, co będzie zapewne możliwe już niedługo. To nasz najlepszy występ w kwalifikacjach w tym sezonie, więc nie mogę narzekać, a co do jutra, to powinniśmy mieć dobre tempo w wyścigu, zwłaszcza Jaime.
(Konrad Házi)
_
Force India Formula One Team
Adrian Sutil (P15 po karze dla Hulkenberga):
To była dla nas wszystkich bardzo frustrująca sesja kwalifikacyjna. Pierwsza część poszła dobrze, wyjechaliśmy na twardych oponach i byliśmy w stanie znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Jednakże kiedy wyjechaliśmy w Q2 na miękkich oponach, nie byliśmy w stanie poprawić naszych wyników. Mieliśmy mniej przyczepności niż na twardych oponach, a dodatkowo trafiłem na korek na okrążeniu wyjazdowym i szybkie kółko było nieudane. Wszystko co mogło poszło nie tak, więc jestem rozczarowany. Zapowiada się na ciężki dzień jutro, jako że wyprzedzanie jest tu trudne, ale gdyby pojawił się SC lub jakaś inna nieprzewidziana sytuacja, to postaramy się, aby skorzystać na tym jak najbardziej.
Vitantonio Liuzzi (P16 po karze dla Hulkenberga):
Bardzo rozczarowujące zakończenie sesji. Mieliśmy dobre tempo w Q1, ale potem podczas Q2 miałem problem z przednimi hamulcami w czasie drugiego przejazdu. To bardzo dziwne, jako że nie mieliśmy takiego problemu dotychczas. Niestety z tego powodu straciłem najlepszy komplet opon, który mógł mi zapewnić lepszy czas. Startujemy z szesnastej pozycji, po karach dla kierowców przed nami, mamy jednak nadzieję, że wydarzy się coś podczas wyścigu, co pozwoli nam poprawić nasze pozycje. W przeciwnym wypadku będzie bardzo ciężko wyprzedzić na tym torze.
Otmar Szafnauer, szef operacyjny:
Ogólnie rzecz biorąc to nie był zbyt udany dzień dla nas. Patrząc na to, co pokazaliśmy wczoraj i na ogólny balans samochodu liczyliśmy na lepszy wynik. Mieliśmy jednak kilka problemów, które zaskoczyły nas w Q2. Startujemy z dalszych pozycji, niż mieliśmy nadzieję i musimy przeanalizować wszelkie możliwe strategie na jutrzejszy wyścig. Jak widzieliśmy w poprzednich latach, wiele może się zdarzyć na murach otaczających tor, tak że mamy nadzieję na poprawienie swoich pozycji.
(MDK)
_
Virgin Racing
Timo Glock (P18):
Jestem bardzo zadowolony z naszych dzisiejszych osiągów, zarówno zespołu jak i z mojego punktu widzenia. Samochód nie był łatwy w prowadzeniu, ale wyciągnąłem z niego dziś wszystko, co mogłem. Zużywaliśmy miękkie opony zbyt mocno, zwłaszcza z tyłu, więc może gdyby z tej perspektywy osiągi były bardziej stałe, to moglibyśmy urwać jeszcze jedną bądź dwie dziesiąte sekundy. Ogólnie jednak jest to dobry wynik, by ponownie znaleźć się przed wszystkimi nowymi zespołami i teraz z nadzieją spoglądam w kierunku jutra. Naprawdę lubię ten tor, zwłaszcza gdy nawierzchnia przesycha, liczę więc na podobne warunki podczas wyścigu i zobaczymy, co możemy osiągnąć.
Lucas di Grassi (P20):
To dla nas bardzo dobry wynik kwalifikacji, ze mną przed jednym z Lotusów. Chociaż nie brałem udziału w jednej sesji treningowej, to jednak czuję, że były to moje najlepsze kwalifikacje roku. To bardzo trudny tor, więc za każdym razem gdy wsiądę do samochodu wciąż się poprawiam - jedna dziesiąta tu, pół tam. Teraz wyczekuję jutrzejszego wyścigu.
John Booth, szef zespołu:
Bardzo satysfakcjonujący dzień. Obydwie ekipy samochodów pracowały znakomicie, by rozwiązać wczorajsze problemy i dostroić balans samochodu pomimo dzisiejszych trudnych warunków. Timo był w świetnej formie przez cały weekend i miał świetną sesję kwalifikacyjną, wyprzedzając wszystkie nowe zespoły. Lucas również wykonał wspaniałą pracę, by odrobić stracony wczoraj czas i miał pecha w postaci spychającego go Kovalainena pod sam koniec kwalifikacji. Obydwa samochody jeżdżą niezawodnie tego weekendu i oczekujemy ekscytującego wyścigu.
(Piotr Bogucki)
_
Lotus Racing
Heikki Kovalainen (P19):
Dzisiejsze kwalifikacje były prawdę mówiąc trudne. Ruch na torze sprawiał, że było trudno, ponieważ było sporo samochodów na wolnych kółkach, gdy ja byłem na swoim szybkim i sądzę, że straciłem swoją najlepszą szansę na drugim zestawie opon, które były zupełnie nowe. Dałem z siebie wszystko i myślę, że ostatnie okrążenie było najlepszym, jakie byłem w stanie dziś osiągnąć, więc przynajmniej rozdzieliłem samochody Virgin i zbliżyłem się do Timo. Wciąż jesteśmy w grze jutro i sądzę, że jesteśmy w dobrej formie na wyścig, tak więc zobaczymy, co się wydarzy.
Jarno Trulli (P21):
Jestem dość rozczarowany z tego, jak potoczył się dzisiejszy wieczór. Trzeci trening był całkiem dobry, ale na pierwszym przejeździe w kwalifikacjach, na opcjonalnych oponach, nie udało mi się znaleźć prawdziwej przyczepności, zdecydowałem się więc na główną mieszankę. Sądzę, że wyciągnąłem maksimum z samochodu na koniec Q1 - hamowanie odgrywa tu oczywiście bardzo ważną rolę i miałem problemy z blokującym się tyłem przez cały weekend, tak więc mam nadzieję, że poprawi się to jutro.
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny:
Dość rozczarowująca sesja kwalifikacyjna. Jarno nie był zadowolony z balansu na oponach podczas całego weekendu i to przeniosło się na wynik w kwalifikacjach. Heikki był ogólnie bardzo zadowolony na opcjonalnych oponach, ale niestety został przyblokowany na jego potencjalnie najszybszym kółku. Pomimo tego sądzę, że tempo wyścigowe samochodu jest mocne i oczekujemy lepszych osiągów w jutrzejszym wyścigu.
(Piotr Bogucki)
_
HRT F1 Team
Christian Klien (P22):
To dobrze, że jestem tutaj znów i jestem bardzo zadowolony z mojego dzisiejszego wyniku. Byłem trochę zdenerwowany przed sesją, jednak byłem w pełni skoncentrowany na uzyskaniu najlepszego czasu okrążenia. Mogłem ciągle poprawiać się w czasie weekendu i w końcu osiągnęliśmy nasz cel. Jesteśmy gotowi na wszystko, co jutro może się wydarzyć i wierzę w osiągniecie kolejnego dobrego wyniku.
Bruno Senna (P23):
Jazda była ciężka dzisiaj. W trzeciej sesji treningowej mieliśmy podsterowność, która w kwalifikacjach zamieniła się w nadsterowność. Jednakże jutro jest kolejny dzień i sądzę, że warunki na torze znów się poprawią. Będziemy próbowali jutro pojechać lepiej i nie mogę się już doczekać mojego pierwszego nocnego wyścigu.
Colin Kolles, szef zespołu:
Jesteśmy całkiem zadowoleni z wyników kwalifikacji. Christian Klien wyciągał coraz więcej z bolidu i czuł się znacznie pewniej, niż wczoraj. Mógł ciągle poprawiać się w ciągu weekendu i gdyby nie korek na najszybszym okrążeniu w trzeciej sesji treningowej, mógł nawet osiągnąć lepszy wynik. Wykonał bardzo dobrą robotę. Bruno Senna używał dzisiaj zarówno bardziej miękkiej, jak i twardszej mieszanki i cisnął bardzo mocno. Jestem pewien, że podczas wyścigu znów pokaże dobre osiągi. Jutro będzie ciężki wyścig, jest tutaj bardzo gorąco i wilgotno. Kierowcy muszą być bardzo skoncentrowani, aby nie popełnić błędów.
(Bartosz Pyciarz)
KOMENTARZE