Trevor Taylor - były kierowca F1 zmarł w wieku 73 lat

Brytyjski kierowca wyścigowy Trevor Taylor zmarł wczoraj po przegraniu walki z rakiem w wieku 73 lat. W Formule 1 reprezentował głównie barwy Lotusa, biorąc w sumie udział w 27 grand prix.

Taylor rozpoczął karierę wyścigową w samochodach sportowych w połowie lat 50. ubiegłego stulecia, wygrywając następnie mistrzostwa brytyjskiej Formuły 3 w klasie 500 cm[sup]3[/sup] w 1958 roku. Dwa lata później dołączył do Teamu Lotus w Formule Junior, będącej wówczas ważnym krokiem na drodze do F1. W sezonie 1960 zdobył tytuł wspólnie z Jimem Clarkiem, by w kolejnym roku samodzielnie wygrać mistrzostwa.

W F1 Brytyjczyk zadebiutował oficjalnie w 1961 roku w Grand Prix Holandii na torze Zandvoort (dwa lata wcześniej był zgłoszony do GP Wielkiej Brytanii w prywatnym Cooperze T51, ale nie zakwalifikował się). W debiucie zajął trzynaste miejsce, ale rok później na tym samym obiekcie stanął na drugim miejscu podium w swoim zaledwie drugi starcie w grand prix. Był to jednak jedyny tak dobry występ Taylora w mistrzostwach świata, choć odnosił on sukcesy w wyścigach nie zaliczanych do mistrzostw.

Po straceniu posady w Lotusie pod koniec 1963 roku Taylor zaliczył jeszcze jeden sezon w F1 z zespołem British Racing Partnership, zdobywając jeden punkt w Grand Prix Stanów Zjednoczonych. W późniejszej karierze jego sukcesy to wygranie Tourist Trophy w 1969 roku na torze Oulton Park w Loli T70, a także wicemistrzostwo w brytyjskiej Formule 5000 (tytuł zdobył Peter Gethin).

Z ciekawostek związanych z tym kierowcą warto wspomnieć, że to właśnie jemu przypisuje się pomysł umieszczenia na środku samochodów Team Lotus żółtego paska po tym, jak organizatorzy Indianapolis 500 nie chcieli dopuścić do startu całkiem zielonych Lotusów w 1963 roku. Taylor zawsze jeździł w żółtym kasku oraz kombinezonie i zaproponował taką barwę.

Źródło: Autosport.com