Valles rozważa starty w F2 po teście za kierownicą JPH1B

"Myślę, że F2 to dobra okazja dla kierowcy, by pokazać, na jakim jest poziomie"
06.10.1015:04
Łukasz Godula
2163wyświetlenia

Adrian Valles rozważa dołączenie do Formuły 2 w przyszłym sezonie po testach tego bolidu w Walencji. Hiszpan wygrał tytuł w Superleague dla Liverpoolu, jest zwycięzcą wyścigu w Formule Renault 3.5 i ścigał się również w GP2. Nie miał stałej posady w tym sezonie i mówi, że poważnie rozważa F2 na przyszły rok.

W chwili obecnej bardzo trudno znaleźć sponsorów, a jeśli chcesz być konkurencyjny w GP2 czy World Series to musisz mieć duży budżet, by być w dobrym zespole. Jeśli nie jesteś w dobrej ekipie to nie ma sensu, ponieważ nigdy nie wygrasz. Lepiej przyjść tutaj i starać się wygrać, to oczywiste. Mocno to rozważam na przyszły rok - powiedział 24-latek.

Myślę, że F2 to dobra okazja dla kierowcy, by pokazać, na jakim jest poziomie. Ludzie ciągle myślą, że to nie są dobre mistrzostwa, ponieważ idziesz tam i wszystkie bolidy są takie same, ale to jest dobre. Ostatecznie nie powinni się tym martwić, ponieważ jeśli uważają się za dobrych kierowców, będą tutaj szybcy. Tak więc nie będę się obawiał przyjścia tutaj. Musisz podjąć nowe wyzwanie, coś nowego, by osiągnąć F1, ponieważ możesz starać się w GP2, jednak jeśli nie jesteś w dobrym zespole, to nawet będąc dobrym kierowcą nie możesz tego pokazać, ponieważ masz problemy z bolidem. W F2 możesz pokazać przynajmniej swoje umiejętności.

Valles dodał, że podobał mu się test w Williamsie JPH1B - pierwszy raz jechał w bolidzie jednomiejscowym w tym sezonie (było to przed jego występem w Superleague na torze Ordos w ostatni weekend). Bolid dobrze się prowadził - powiedział. Myślę, że jest to dobre wyzwanie dla facetów, którzy chcą nabyć doświadczenia, by wykonać postęp w swoich karierach, ponieważ wszystkie bolidy są takie same i gdy chcesz się poprawić, musisz dawać informacje inżynierowi i uczysz się wielu rzeczy z tym sprzętem. Opony dawały stałe osiągi, nie tak jak w innych mistrzostwach, w których byłem, że raz dobre a za chwilę słabe. Są dość stabilne, więc możesz się uczyć, poprawiać, starać się mocniej naciskać i jestem zadowolony z tego dnia. Mam nadzieję, że będę mógł wykonać więcej testów i zobaczymy, co się stanie w przyszłym sezonie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
renegade
06.10.2010 10:21
Juz ponoc w zeszlym roku, te nazwiska, ktore testowaly, mialy sciagnac dobrych zawodnikow do serii, i byc moze sami wystartowac. Jak sie skonczylo widzielismy. Pi0ter, za BF3 tez jest ;-).
pi0ter
06.10.2010 03:10
Maraz, też mi się tak wydaje. Palmer jest przyparty do muru, musi sypnąć groszem i ściągnąć kilku ludzi o znanych nazwiskach. W przeciwnym razie F2 stoczy się jeszcze bardziej. Seria miała być zapleczem F1, a tymczasem jest na szarym końcu jeśli chodzi o notowania międzynarodowych mistrzostw single-seaterów, za GP3, F3 Euroseries, Auto GP i Superligą.
AleQ
06.10.2010 02:40
Valles ma rację .Kierowcy pokazują w F2 pokazują ,że są na słabym poziomie (jedynie Stoneman jest dobry driverem ,bo Palmera jr. nie ma co liczyć bo ten ma fory o starego). Valles nie jest jakiś dobrym kierowcą w Gp2 jak sobie przypominam nic nie osiągnął. Wygrana W F2 będzie u niego jak u rodaka - Soucka ,czyli mało znacząca.
mbg
06.10.2010 02:24
gdyby wystartował w 2011 nie zdziwił bym się gdyby Valles wygrał większość wyścigów w sezonie.
Lukas
06.10.2010 01:10
I tak nikt się z F2 do F1 nie dostanie także seria jest fajnym rozwiązaniem do bogatych, chcących sobie pojeździć :)
Maraz
06.10.2010 01:06
Coś czuję, że Palmer sam ściąga trochę znanych kierowców, żeby ratować poziom serii ;)