Domenicali: Za wcześnie na świętowanie w Ferrari

"Chcemy być dobrze przygotowani, niezawodni i oczywiście kończyć wyścigi bez żadnych błędów"
25.10.1011:30
Bartosz Orłowski
1603wyświetlenia

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali ostrzegł swój team, aby nie ekscytowali się zbytnio wygraną Fernando Alonso w Korei. Zaleca również większe skupienie nad ostatnimi dwoma wyścigami tego sezonu.

Triumf Hiszpana w deszczowym wyścigu wysunął go na prowadzenie w klasyfikacji kierowców na dwa wyścigi przed końcem obecnego sezonu. Jednakże pomimo jedenastu punktów przewagi Domenicali twierdzi, że nadal nie są oni w komfortowej sytuacji.

Obecnie zadaniem jest zachowanie spokoju, utrzymanie koncentracji i staranie się zapanować nad reakcjami przed końcówką sezonu, ponieważ konkurenci są bardzo mocni - powiedział. Nie stać nas na jakiekolwiek problemy. Myślę, że to spowoduje różnicę. Chcemy być dobrze przygotowani, niezawodni i oczywiście kończyć wyścigi bez żadnych błędów. Dotyczy to zarówno mnie, ale i inżynierów, mechaników, Fernando i Felipe.

Domenicali sądzi, że kluczowym czynnikiem, który pozwolił Ferrari powrócić do walki o tytuł i wygrać trzy z ostatnich czterech wyścigów było odpowiednie nastawienie, nawet podczas utrudnień, jakich doświadczyli na początku sezonu. To wyraźny sygnał do odpowiedniego silnego psychicznie podejścia do wyścigów, ale muszę również mieć odpowiednie podejście, aby chłopaki stąpali dalej twardo po ziemi. Musimy pozostać skoncentrowani, ponieważ do dzisiaj nie zrobiliśmy nic (co gwarantowałoby tytuł). Jest wiele punktów do zdobycia, ale to także dzięki temu, że Red Bull w ogóle nie zapunktował. Oba tytuły mistrzowskie są w zasięgu. Ich zdobycie jest bardzo trudne, ale wykonalne. Nie chcemy się poddawać aż do końca.

Domenicali docenia również starania Felipe Massy, który zdobył podium po tak trudnych wyścigach w Singapurze i Japonii. Jestem z niego bardzo zadowolony, po ciężkich chwilach w sezonie i dużej presji, jaka na nim ciążyła. Dobrze widzieć, że wrócił do gry z odpowiednim nastawieniem. Poradził sobie z sytuacją i to jest to, czego potrzebowaliśmy. Jestem zadowolony zarówno z niego, jak i z chłopaków po jego stronie garażu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
25.10.2010 02:55
Silnik Alonso na bank p*****lnie! Ale pomijając, nadal stawiam na Marka! Kolejne wyścigi na pewno będą siłą RBR, a zespół na bank nie zaryzykuje wygraniem Vettela, chyba, że Alonso odpadnie z wyścigu. :))
michal2111
25.10.2010 02:21
Niczego w życiu nie można być pewnym. Walczyć trzeba do końca, bo konkurencja nie śpi.
yaper
25.10.2010 12:24
RBR jest mocny, nadal upatruję ich jako faworytów do mistrzowskiego tytułu wśród kierowców. Vettel wygląda na szybszego od Webbera i to jest niepodważalne. Jednak gdy nastąpi sytuacja gdy Vettel jedzie pierwszy a Webber drugi nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie team zrezygnuje z podmianki. Co by nie mówić to Webber ma większe szanse na mistrza i musi walczyć o każdy punkcik do Alonso. Dzieli ich 11 oczek różnicy, zatem gdyby Webber wszystko wygrał to powiększa przewagę o minimum 14 pkt i jest pewny mistrza bez względu na wszystko. Zakładając, że Alonso będzie min trzeci w dwóch pozostałych wyścigach to gdyby Webber był tylko drugi to odrobi 6 oczek, a nie 13 bądź 20, team nie jest naiwny i musi wykorzystać swoją szansę. Wiadomo, że sytuacja kreuje się w czasie zmagań na torze, ale takie scenariusze, co by nie mówić najbardziej prawdopodobne, muszą być rozważane przez zespół, który może jeszcze coś w tym sezonie ugrać. Webber jest chimeryczny i nie zawsze jedzie na pierwszy rząd, Vettel to kwalifikacyjny robot, ale nadal nie wiadomo co z jego sytuacją silnikową, to samo Alonso - on również musi uważać na swój motor, a Hamilton zawsze może go pokonać w kwalifikacjach.
Tom_Bombadil
25.10.2010 11:20
Krótki prognostyk na ostatnie dwa wyścigi: Kierowca Punkty Brazylia Abu Zabi Punkty Fernando Alonso 231 15 15 261 Mark Webber 220 10 18 248 Lewis Hamilton 210 18 12 240 Sebastian Vettel 206 25 25 256 Jenson Button 189 8 8 205 Felipe Massa 143 6 10 159 Robert Kubica 124 12 4 140 Nico Rosberg 122 4 6 132 Michael Schumacher 66 2 2 70 Rubens Barrichello 47 1 1 49
jan5
25.10.2010 11:10
ciekawe czy vetel przepuści webera jeśli będzie trzeba
Tom_Bombadil
25.10.2010 10:51
Jeżeli w 2 ostatnich wyscigach VET wygra a WEB będzie drugi, to ALO potrzebuje 3 i 4 miejsce. Jeżeli dwa wyścigi wygra WEB jest mistrzem Jeżeli WEB raz wygra a raz będzie drugi a ALO dwa razy trzeci - WEB wygra Przepraszam, błąd w podstawianiu! :-) Wstawiłem Vettela w miejsce Hamiltona. Proszę nie traktować symulacji poważnie :-)