Przebudowany A1-Ring może organizować zawody Formuły 1

Z kolei tor Yas Marina w Abu Zabi chce gościć serię MotoGP
17.11.1010:58
Grzegorz Filiks
2039wyświetlenia

Wysłannik FIA - Charlie Whiting dokonał inspekcji przebudowanego toru noszącego kiedyś nazwę A1-Ring i zezwolił na organizowanie tam zawodów nawet o standardzie Formuły 1. Taką informację podał austriacki dziennik Kleine Zeitung dodając, że obiekt ten został przemianowany na „Red Bull Ring”.

Budynki i trybuny na torze w Zeltweg zostały zburzone tuż po przeprowadzeniu tam ostatniego Grand Prix Austrii w 2003 roku, ale niedawno obiekt odbudowała firma Dietricha Mateschitza produkująca napoje energetyzujące. Odnowiony tor ma zostać oddany do użytku w połowie przyszłego roku i już teraz zaplanowano tam wyścigi wielu serii, m. in. DTM, F3, czy też Formuły 2.

Tytuły mistrzowskie Red Bulla są najlepszą reklamą dla toru wyścigowego w Spielberg - czytamy w gazecie Kleine Zeitung. Głównym problemem Red Bull Ring, jeśli chodzi o rentowność toru może być jednak ograniczenie poziomu hałasu, z powodu którego nie może odbywać się zbyt wiele imprez w ciągu roku.

Yas Marina ubiega się o rundę MotoGP



Pewne interesujące wieści dobiegają również z toru Yas Marina położonego w Abu Zabi. Okazuje się, że obiekt ten, będący od dwóch lat sceną finałowych wyścigów F1, zabiega o organizację zawodów motocyklowej serii MotoGP. Pracujemy nad tym w perspektywie 2012 roku - wyznał szef toru Richard Cregan portalowi emirates247.com. To jeszcze nie potwierdzona wiadomość, ale pracujemy nad organizacją wyścigu MotoGP. Obiekt być może będzie wymagał pewnych modyfikacji, jeśli chodzi o jego zakręty, lecz to normalne.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

6
NEO86
23.11.2010 08:20
Bardzo się cieszę z tej wiadomości. To fajny tor i chciałbym żeby powrócił do kalendarza F1
Gangster
17.11.2010 09:44
A układ to starego A1 czy jakiś udziwniony?
bartek199874
17.11.2010 06:14
Super wiadomość.Fajny tor, mam nadzieję że wróci do kalendarza f1
Falarek
17.11.2010 03:36
Kurcze trochę hałasu przez trzy dni a w zasadzie przez kilka godzin dziennie ale za to jakie zyski dla regionu z takiej imprezy. Sam tor bardzo fajny chociaż niezbyt wymagający dla kierowców w sumie większość to "kwadratowe" zakręty dużo wzniesień i spadków i zieleń alpejskich wzgórz :)
jpslotus72
17.11.2010 10:14
Super! Nie przepadam za torami azjatyckimi - wolę tradycyjne europejskie i te z obu Ameryk. Marzy mi się np. przywrócenie (po modernizacji) Magny-Cours, Imoli i Buenos Aires (w Buenos trzeba by raczej wybudować nowy tor). Co prawda wolałem stary Osterreichring z lat 70', kiedy rywalizował o miano najszybszego toru z dawnym Silverstone - ale w ogóle możliwość powrotu F1 do ojczyzny Rindta, Laudy i Bergera witam z radością. PS Nie mogę nie wspomnieć o Australii - do niej też mam sentyment i martwią mnie pogłoski o możliwych problemach z organizacją GP w Melbourne. Lubiłem też starą Adelaidę - ale dla dzisiejszych bolidów byłaby już trochę za ciasna, podobnie jak Long Beach w USA. Ale te stare tory uliczne podobały mi się bardziej niż Walencja czy Singapur...
Jacobss
17.11.2010 10:12
Oby. To jeden z najlepszych bylych torow. Precz z tymi dzisiejszymi nudnymi torami. Pora wrocic do klasyki.