Schumacher ostrożny, ale nie wyklucza zwycięstw w 2011

Niemiec poskarżył się jednocześnie na problemy z bolidem, jakie prześladowały go w tym roku
03.12.1020:44
Mariusz Karolak
3123wyświetlenia

Michael Schumacher jest ostrożny w ocenie szans na sezon 2011 po trudnym roku 2010, kiedy to powrócił do ścigania się w Formule 1. W wywiadzie dla Auto Motor und Sport stwierdził jednak, że oczekuje dużej poprawy w drugim roku startów w zespole Mercedes GP.

Teraz jesteśmy w znacznie lepszej sytuacji, ponieważ mamy ogromne wsparcie ze strony Mercedesa - powiedział 41-latek. Nie możemy jednak zakładać, że będziemy w stanie walczyć o mistrzostwo. Wykonamy duży krok do przodu i jeśli wszystko pójdzie dobrze, będziemy wygrywać wyścigi.

Niemiec ujawnił, że z bolidem Mercedes W01 było więcej problemów w tym roku, niż wynikałoby to z informacji zamieszczanych w mediach. Patrząc w przeszłość mogę powiedzieć, że były różne przypadki: moja podłoga się nadpaliła, ponieważ układ wydechowy się przegrzewał, ale i kanał F nie pracował tak, jak powinien. Było wiele problemów, co wynikało z faktu, że przechodziliśmy fazę restrukturyzacji, ale nadal chcieliśmy walczyć o mistrzostwo.

Było dużo zmian. W 2009 roku Honda odeszła i nie było pieniędzy, by utrzymać zespół w dotychczasowej wielkości - zauważył siedmiokrotny mistrz świata, odnosząc się do zmian w zespole z Barkley w ostatnich trzech latach. Należy pamiętać, że po wycofaniu się Hondy zespół przejęła grupa pracowników dawnego japońskiego teamu i startując jako Brawn GP i wygrywając w 2009 roku obydwa tytuły.

Schumacher wspomina tegoroczne wyścigi w Singapurze, Belgii i Japonii. Po tygodniu (od Singapuru) otrzymałem analizę z zespołu: ja i mój partner zespołowy mieliśmy inne ustawienia przedniego skrzydła, a różnica wynosiła pięć stopni. W Formule 1 to cały świat. W Spa mój kanał F nie pracował, ale niczego nie mówiłem. Na Suzuce znowu się to powtórzyło, znowu był problem z moim samochodem, ale nie z Nico (Rosberga).

Powiedziałem Norbertowi (Haugowi) i Rossowi (Brawnowi), że nadszedł czas na wyjaśnienia tych przyczyn. Wolałem rozmawiać wewnątrz zespołu i jestem przekonany, że problemy te nie powtórzą się już w 2011 roku. Byłem z dala od tego sportu przez trzy lata, a nie mam już dwudziestu pięciu lat. Samochód był zbudowany kompromisowo. Z tamtymi oponami ciężko było mi jeździć tak, jak tego sobie życzyłem.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

14
NEO86
19.12.2010 11:01
Schumi jak dostanie w przyszłym roku w miarę dobry bolid to pokaże jak się jeździ i jestem pewny że w generalce będzie przed Nico
MairJ23
04.12.2010 05:28
@christoff.w ciekaw jestem ile ty masz lat ze doskonale wiesz jak to wszystko dziala - jak bardzo liczy sie przerwa 3 letnia dla sportowca, oczywiscie ty to mozesz wiedziec bo byles mistrzem swiata (7 krotnym) i odszedles na 3letnia emeryture - nie badz ignorantem ! posluchaj czasami co ci starsi mowia ! 30stka to magiczna liczba dla sportowca....sam sie o tym przekonalem i sam w to nie wierzylem.
jpslotus72
04.12.2010 10:02
@FelipeF1. Nie napisałem "NFR" tylko "NRF" - Niemiecka Republika Federalna - to była oficjalna nazwa RFN-u, stosowana w Polsce do 1970 roku, czyli obowiązywała u nas w czasie powstania Muru Berlińskiego, do którego nawiązywałem.
maluchracer
04.12.2010 09:42
myślę, że Schumacher może wszystkich zaskoczyć w przyszłym roku kilkoma mocnymi występami. Sam nie wierzę, by pokonał za rok Rosberga, w tym roku za bardzo od niego odstawał, nie mniej jednak Michael jeśli tylko dostanie mocny samochód, to jest w stanie powalczyć z czołówką, ale czy skończy sezon przed Nico, wątpię
mbg
04.12.2010 08:50
albo Westdeutschland i DDR.
FelipeF1.
04.12.2010 07:41
@jpslotus72 nie bylo NFR i NRD było RFN I NRD
christoff.w
03.12.2010 10:12
problemy z bolidem..a kto ich nie mial!? zenada. :( I te mity o jego wieku itp. Przeciez to tylko trzy lata przerwy i nie sadze aby stracil forme,napewno cwiczyl,trzymal forme minimum od roku bo inaczej niewsiadl by do bolidu no chyba ze taki z niego kozak ze rutyna wziela gore?
General
03.12.2010 09:44
[color=grey](...) lecz tylko Michael miał ze swoim bolidem większe problemy, zaś Rosberg sobie radził, co jest zastanawiające...[/color] Mysle, ze jest to zwiazane z tym, ze Schmacher pierwsza czesc sezonu poswiecal na przystosowanie sie do jazdy w F1 po dlugiej przerwie, co dla goscia w jego wieku na pewno nie bylo proste. Jezeli cos poprawiali w bolidzie na jego zyczenie, to jakies drobiazgi. Dopiero po czasie "aklimatyzacji" mogl zaczac wylapywac pewne bledy w aucie, ktorych wczesniej nie zauwazal, nie bylo juz podstaw do zwalenia tego na np. slaba forme czy cos. Pokazaly to ostatnie wyscigi, ze cos tam cisnal po poprawkach mimo, ze dalej bolid nie pasowal pod jego styl jazdy. Mysle, ze bedzie dobre, zawsze to lepiej jak wiecej kierowcow walczy o czolowe lokaty.
dombek
03.12.2010 09:06
Na zwycięstwo zawsze są szanse, ja na przykład sądzę, że przy deszczu w Spa, Schumacher ma duże szanse jeśli bolid będzie w stanie nawiązać walkę nawet w najmniejszym stopniu z czołówką (myślę, że doświadczenie może procentować w trudnych warunkach). Inną sprawą jest to, że Mercedes mając "geniusza" Browna (statystyki mówią same za siebie), nie był w stanie odrobić dystansu do top 3 zespołów i na niektórych torach tracił do Renault. Oczywiście jeśli model jest całkiem nieudany, to "z pustego to i Salomon nie naleje", lecz tylko Michael miał ze swoim bolidem większe problemy, zaś Rosberg sobie radził, co jest zastanawiające...
Simi
03.12.2010 09:06
Jestem ciekaw jak w przyszłym roku Schumi wypadnie na tle Rosberga. Albo jak Rosberg wypadnie na tle Schumiego.
jpslotus72
03.12.2010 09:05
Może Rosberg miał Merca z NRF a Schumacher z NRD, że tak mu się sypał?... I dopiero w przyszłym sezonie Niemcy obalą Mur Berliński w F1? :)
michael85
03.12.2010 09:01
Schumi jeszcze pokaże jak się jeździ :)
saya
03.12.2010 08:47
wlasnie smiesza mnie wypowiedzi w stylu "no przeciez brawn zbudowal mistrzowski bolid w 09 a teraz w '10 przyszedl merc i nic nie zdzialal". problem w tym ze brawn&spolka tak naprawde zainwestowali tylko w rozruch bolidu nad ktorym przez rok czasu pracowala honda. oprocz tego ze ruszyli dalej cos czego honda ruszyc nie chciala to g... zdzialali za przeproszeniem, co bylo widoczne doskonale w '09 jako mniejszy postep w doskonaleniu bolidu w stosunku do reszty. bo prawda jest taka ze przez polowe sezonu brawn dominowal ale potem mieli juz problemy, bo najwiekszy wyscig w f1 odbywa sie w fabrykach i cos co w autralii '09 bylo cudem i objezdzalo stawke z przewaga sekundy, w monaco juz bylo zlomem.
tytus77
03.12.2010 08:15
Wierze w ciebie schumi :) dasz rade w 2011, moze nie bedzie mistrza ale zwyciestwo musi byc! :)