Schumacher nie zamierza się ścigać w środku stawki
Ecclestone zasugerował, że Schumacher i Rosberg w bolidach Red Bulla pokonaliby wszystkich
06.12.1014:02
3323wyświetlenia
Michael Schumacher liczy na dysponowanie w sezonie 2011 o wiele bardziej konkurencyjnym bolidem. Po trzech latach przerwy 41-latek powrócił w tym roku do ścigania, ale nie był w stanie dorównać osiągami młodszemu partnerowi Nico Rosbergowi, ani wygrać żadnego wyścigu.
Schumacher ma ważny kontrakt z zespołem Mercedes GP zarówno na sezon 2011, jak i 2012, lecz Niemiec w wywiadzie ze szwajcarskim Blickiem ostrzegł, że musi jak najszybciej przesunąć się w górę stawki.
Tak naprawdę mam jeden cel i jest nim wygrywanie- wyznał.
Zespół zdobył tytuł w zeszłym roku, tak więc miniony sezon był ciężki dla każdego z nas. Naturalnie moim zadaniem jest zidentyfikowanie słabości, ale nie mogę włożyć palca w ranę, by obudzić ludzi - to dzieje się automatycznie wraz z osiąganiem wyników. W związku z tym jesteśmy nadzwyczajnie zmotywowani, aby znów być w stanie triumfować. To podstawowy warunek; jeszcze przed startem powiedziałem, iż nie chcę w kółko jeździć w środku stawki.
Chociaż również niezadowolony z sezonu 2010, to jednak prawdopodobnie jedynym wygranym w Mercedesie jest Nico Rosberg, który pokonując 7-krotnego mistrza świata udowodnił swoją zdolność do odnoszenia zwycięstw i zdobycia tytułu.
On (Schumacher) jest partnerem z najwyższej półki i oczywiście cieszę się z bycia przed nim- cytuje słowa 25-latka Auto Bild. Podobnie jak Schumacher, także i Rosberg liczy na lepszą przyszłość w Mercedesie, lecz przypomina, jak wielkie wyzwanie stoi przed całą stajnią:
Wcześniej czy później dojdzie do tego, ale nie możemy zapomnieć, że nasza strata do czołówki jest całkiem spora.
Na temat Mercedesa wypowiedział się ostatnio sam Bernie Ecclestone. Szef F1 przyznał, że w związku ze słabym tempem bolidu W01 trudno jest ocenić prawdziwą konkurencyjność Schumachera i Rosberga.
Daj mu (Schumacherowi) jednego Red Bulla i wtedy zobaczysz, co się stanie- napisał Ecclestone w oficjalnej przedmowie do podsumowania minionego sezonu Formuły 1.
Ponadto teraz nie wiadomo, jak dobry jest Rosberg. Może w Red Bullu pokonałby wszystkich.
Źródło: motorsport.com
KOMENTARZE