Zespół Ferrari nie złamał zakazu testów

Kilka dni przed wyścigiem w Australii zespół Ferrari przeprowadził dwudniowe testy na torze Mugello, a w trakcie weekendu Grand Prix był z kolei obecny na torze testowym Vairano. Łącznie Luca Badoer i Andrea Bertolini przejechali podczas tychże testów ponad 1300 kilometrów, co jeśli wziąć pod uwagę obowiązujący w 2004 roku zakaz przejeżdżania więcej niż 50 kilometrów podczas siedmiu dni poprzedzających wyścig, byłoby jawnym złamaniem przepisów.

Okazuje się jednak, że w tym roku nie obowiązują już żadne zakazy dotyczące testów przeprowadzanych w trakcie sezonu i w tej sytuacji włoska stajnia nie złamała przepisów. Owszem, pozostałe zespoły Formuły 1 zadeklarowały, iż ograniczą testy do 30 dni w trakcie sezonu, jednak decyzja ta została podjęta dobrowolnie i bez udziału FIA, a zatem ograniczenia tego nie reguluje żaden przepis.

Oprócz ograniczenia liczby dni testowych, wszystkie zespoły z wyjątkiem Ferrari zgodziły się także na to, aby w tym samym czasie testy nie odbywały się na więcej niż jednym torze na raz. Inne szczegóły na temat zawartego przez szefów dziewięciu stajni "dżentelmeńskiego porozumienia" w sprawie ograniczenia testów nie są jednak na razie znane. Tak czy inaczej zespół Ferrari może testować w tym sezonie do woli bez obawy o łamanie przepisów, dopóki oczywiście będzie dysponował odpowiednimi środkami finansowymi.

Źródło: pitpass.com