Raikkonen zostaje w rajdach, przynajmniej na razie

Fin nie będzie już jednak oficjalnym kierowcą Citroena, a własnego zespołu ICE 1 Racing WRC
11.01.1113:27
Marek Roczniak
2857wyświetlenia

Kimi Raikkonen w ostatniej chwili zgłosił się do udziału w pierwszej tegorocznej rundzie rajdowych mistrzostw świata, która zostanie rozegrana w Szwecji w połowie lutego.

Tym samym rozwiane zostały wątpliwości co do tego, czy były mistrz Formuły 1 zdecyduje się na kontynuację kariery w rajdach po nagłej śmierci jego ojca pod koniec ubiegłego roku. Raikkonen nie będzie już jednak oficjalnym kierowcą Citroena i nie wiadomo też, czy będzie nadal sponsorowany przez Red Bulla.

Fin zgłosił się do Rajdu Szwecji jako kierowca własnego zespołu ICE 1 Racing WRC, ale podobnie jak oficjalni kierowcy Citroena - Sebastien Loeb i Sebastien Ogier - poprowadzi nowy model DS3 WRC. Rzecznik Citroena powiedział serwisowi crash.net, że były kierowca Ferrari wypożyczył od nich samochód, dlatego też francuski producent nie zamierza wydawać żadnych komunikatów prasowych w tej sprawie.

Szczegóły na temat nowego zespołu Fina nie są na razie znane. Nie wiadomo ponadto, w ilu rundach zamierza on wystartować w tym roku.

Źródło: crash.net

KOMENTARZE

5
woyteck
11.01.2011 05:58
Wybierałem się na Rajd Szwecji, ale ekipa nie dopisała.. Tym bardziej szkoda by bym może zobaczył Kimasa :))
Eli_
11.01.2011 04:42
distinto - skąd pewność, że Red Bull nie będzie dalej Kimiego sponsorował ...??? Przecież sponsorzy Raikkonena mają być ogłoszeni w późniejszym terminie.A w tekście wyraźnie jest napisane " nie wiadomo, czy nadal będzie sponsorowany przez Red Bulla ".
distinto
11.01.2011 04:31
"ICE 1 Racing WRC" - tylko mi to brzmi dziwnie i nielogicznie? Red Bull ma głowę na karku, po co sponsorować gościa któremu wyraźnie w rajdach nie idzie, i na dodatek nie specjalnie chciałby wrócić do F1. Z resztą w RBR i tak jak się okazało miejsca brak.
rentonB
11.01.2011 04:28
Mam szczescie mieszkac 100 km od miejsca w ktorym rajd szwecji ma miejsce :p
ger@
11.01.2011 04:26
nie chciał do F1, a WRC nikt z kolei jego nie chciał?