Renault kończy pracę nad symulatorem, Fauzy ujawnia nowy kombinezon

Symulator jest już od kilku lat standardowym wyposażeniem większych zespołów Formuły 1, a brak tego jakże przydatnego urządzenia był bez wątpienia piętą achillesową Renault. Na szczęście ta sytuacja już niedługo się zmieni.

Francuski dziennik Le Figaro w opublikowanym niedawno artykule cytuje słowa dyrektora technicznego stajni z Enstone - Jamesa Allisona, który ujawnia, że prace nad budową symulatora właśnie dobiegają końca. To będzie przydatne urządzenie, ponieważ (nowy) bolid jest teoretycznie perfekcyjny, lecz nikt jeszcze nim nie jeździł - powiedział Brytyjczyk.

Symulator obecnie staje się niezwykle ważny, ze względu na wprowadzanie z roku na rok wielu nowości w konstrukcji aut F1, jak np. ruchome tylne skrzydło. Poza tym dzięki niemu kierowcy mogą do woli testować, a co za tym idzie, także pracować nad ustawieniami bolidu pod kątem każdego toru.

Allison ponadto znów podzielił się swoim optymizmem dotyczącym nowego samochodu stwierdzając, że zespół znalazł oryginalne rozwiązania w obszarze aerodynamiki dla R31. Le Figaro dodaje, iż nowy bolid składa się w 92% z nowych części w porównaniu do R30.

Fauzy pokazał nowy kombinezon Renault

Tymczasem Fairuz Fauzy opublikował dziś na swoim Twitterowym koncie zdjęcie, na którym jest ubrany w nowy kombinezon Lotus Renault GP, uszyty przez firmę OMP - sponsora ekipy od 2010 roku.

Na nowym "uniformie" znajdują się znaki firmowe paru sponsorów, ale jest na nim jeszcze sporo wolnego miejsca, więc przyszli partnerzy z pewnością będą mogli zobaczyć nazwy swoich firm na ubraniu kierowców stajni z Enstone. Jeśli już mowa o zdjęciach, to od wczoraj również na Twitterze można zobaczyć kolejny element R31 (patrz: pierwsze zdjęcie w tej wiadomości).

Źródło: confidential-renault.fr