Di Resta: Hamilton i Vettel mieli łatwiej

"Nie powiedziałbym, że było to frustrujące, jednak oni mieli łatwiej ode mnie"
27.01.1112:36
Łukasz Godula
2460wyświetlenia

Sebastian Vettel i Lewis Hamilton mieli łatwiejsze wejście do Formuły 1 przez niższe kategorie wyścigowe. Tak twierdzi najnowszy debiutant w wyścigach Formuły 1 - Paul di Resta.

Szkot stwierdził po ogłoszeniu wczoraj przez Force India jego debiutu, że czuje się częścią tej samej „generacji”, co mistrzowie świata z 2008 i 2010 roku. Di Resta, który jest aktualnym mistrzem DTM, przeszedł do tej niemieckiej serii samochodów turystycznych po pokonaniu Vettela w F3 Euro Series w 2006 roku, zdobywając tytuł.

Nie powiedziałbym, że było to frustrujące, jednak oni mieli łatwiej ode mnie - powiedział 24-latek o Vettelu, jak również o protegowanym McLarena - Hamiltonie, którego ojciec jest menedżerem nowego kierowcy wyścigowego Force India. Oni mieli inne wsparcie i to ich wprowadziło nieco szybciej. Patrząc na to, mieli więcej szczęścia niż ja, jednak również dotarłem tutaj.

Di Resta twierdzi jednak, że nie jest zrażony osiągnięciami młodych mistrzów. Nie chcę, aby zabrzmiało to zarozumiale - powiedział - jednak nie ścigałem się z nimi, gdy wygrali swoje mistrzostwa. Stoczyliśmy kilka świetnych walk w przeszłości. Mam nadzieję, że będę miał z tego powtórkę w przyszłości.

Jednakże jego pierwszym celem w F1 będzie pokonanie swojego partnera zespołowego - Adriana Sutila. Chciałbym mieć na początku takie samo tempo, jak on albo być od niego szybszy - powiedział stanowczo di Resta.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

13
NEO86
07.02.2011 09:06
Di Resta się w tym sezonie ostro zdziwi :) Vettel i Hamilton go zmiażdżą a i Sutil pokaże mu gdzie jego miejsce. Owszem trzeba mieć marzenia i starać się je spełniać ale wszystko ma się odbywać krok po kroku a nie na hurrra. A on nie wystartował w żadnym wyścigu a już prawi jaki to on nie jest :( @sneer Popieram w 100%
monako
28.01.2011 12:24
Jak narazie to tylko jego ego wyprzedza Sutila. Życzę mu jak najlepiej, im więcej akrobatów w F1 tym lepsze widowisko. Ale najpierw czyny potem słowa Panie di Resta.
si_vy
27.01.2011 05:29
Mamy chyba do czynienia ze swojego rodzaju precedensem. Przypomina ktoś sobie, żeby ktoś dotarł do F1 przez DTM, która kojarzy się raczej z emerytami z F1? Raczej zwykle to działało w drugą stronę ;)
akkim
27.01.2011 01:41
To sport pewności i wiary w swoje możliwości, romantyków Formuła wszak nigdy nie gości, i wewnętrzne do sukcesów u nich nastawienie, może sprawić, że kiedyś nadejdzie spełniennie. Więc w zasadzie, co mówi przecież niczym nowym, postarajcie się trochę ruszyć Wasze głowy i wspomnieć debiutantów, czy ktoś nie miał wiary, że kiedyś na pewno spełni swe zamiary ?
Kamikadze2000
27.01.2011 01:30
Taa, a jak Witalij Pietrow stawiał sobie wysokie cele, to wszyscy po nim jeździli. Nie jest niczym złym, twierdzenie, iż można dokonać czego wielkiego. Ale jego gadka zabrzmiała mimo wszystko pysznie. No ale niech wiedzie się chłopakowi. Powodzenia! ;)
raffus
27.01.2011 01:30
Myślę, ze Di Resta złoi tyłek Sutilowi i wyautuje pianistę ze stawki na korzyść Hulka... Taktyka Force mi się podoba - presja ze strony rezerwowego kierowcy wyłania faktycznie lepszych. Liuzzi - szkoda gościa, ale coś chyba jest z nim nie tak - pierwsze RedBull go olał, teraz oni...
jpslotus72
27.01.2011 12:55
Di Resta miał - parafrazując znane powiedzonko - do F1 "pod górkę"... Może Vettel i Hamilton w czepku - przepraszam, w kasku się urodzili? Jak się weszło tak się weszło - teraz trzeba jechać.
sneer
27.01.2011 12:38
No to jedno jest pewne - di Resta nie pokaże nic. Buta przez niego przemawia, a to się źle kończy.
Piotrek15
27.01.2011 12:27
Dobrze gość prawi, ale myślę że Sutilowi spokojnie może dorównać. @up O jedną miernotę w stawce mniej :)
Ralph1537
27.01.2011 12:14
szkoda że nie będzie Liuzziego juz
Lolkoski
27.01.2011 12:03
Podoba mi się ten gość, ciśnij Sutila zobaczymy jak będzie jeździł pod presją
archibaldi
27.01.2011 11:49
No no, od razu wskazuje, że złoił VET w '06, że im pokaże jeszcze no i od razu złoi zad SUT ;)
deeze
27.01.2011 11:48
Co prawda to prawda... Takie życie.