Kierowcy zaniekopojeni degradacją opon i obsługą tylnego skrzydła
Jarno Trulli dzieli się odczuciami po wczorajszym spotkaniu kierowców z przedstawicielami FIA.
10.03.1111:36
2108wyświetlenia
W środę wieczorem doszło na torze Catalunya do spotkania kierowców i szefów zespołów z przedstawicielami FIA. Tematem rozmów były opony Pirelli i ich intensywna degradacja oraz kwestie bezpieczeństwa związane z stosowaniem ruchomego tylnego skrzydła.
Wedle informatora strony AUTOSPORT - Jarno Trullego, wielu kierowców wyraziło swój niepokój płynący z szybkiego zużywania się ogumienia. Jednakże kierowcy bardziej niż stanem opon w warunkach wyścigowych martwią się ograniczeniem ilości przejazdów w sesjach treningowych.
Można to łatwo odczytać ze słów kierowcy Team Lotus:
Chcielibyśmy jeździć więcej, ale jeśli degradacja następuje po trzech czy pięciu okrążeniach sprawia to dla nas trudności. Włoch studzi jednak emocje mówiąc o tym, że między Stowarzyszeniem Kierowców a Pirelli panuje atmosfera wzajemnej współpracy:
Nie jesteśmy rozczarowani, chcemy tylko zauważyć, że zużycie opon jest na wysokim poziomie. Chodzi o to, że Pirelli brakowało trochę doświadczenia w Formule 1. Nie jesteśmy tu po to aby krytykować Pirelli, ponieważ oni zaopatrują nas w opony i wykonują świetną pracę. Uważamy tylko że mogą zrobić to lepiej.
Kierowców niepokoi też fakt obsługi ruchomego tylnego skrzydła. Podczas jazdy kierowca musi obsługiwać niezliczoną ilość przycisków na kierownicy, a to rodzi dodatkowe obawy o bezpieczeństwo. Szczególnie, że podczas wyprzedzania w grę wchodzi także redukcja biegów na dohamowaniu.
Sposób, w jaki obsługujemy skrzydło wraz z pozostałymi kierowcami używającymi KERS, może być problemem. Chodzi o to, że kierowca jest czasem zbyt zajęty oglądaniem światełek, przycisków i takich tam, a nie dostrzega tego, co dzieje się przed nim. Kilku kierowców wyraziło o tym swoje zdanie i dyskutowaliśmy nad tym, ale teraz to od zespołów będzie zależało wypracowanie lepszych rozwiązań.
Podczas wieczornego spotkania nie zostały podjęte żadne decyzje formalne:
Na tę chwilę nic nie zostało ustalone. Charlie i zespoły będą rozmawiać o tych sprawach. To jest bardzo dobre nastawienie obu stron. Nie było tam żadnej krytyki. Odbyła się tylko dyskusja nad doświadczeniami, które zebraliśmy w czasie zimowych przygotowań i nad tym, jak można poprawić zasady. Nic więcej.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE