Todt nie podziela obaw Ecclestone'a odnośnie nowych silników

Zdaniem prezydenta FIA przejście na mniejsze jednostki napędowe to tylko ewolucja
23.03.1111:24
Grzegorz Filiks
1236wyświetlenia

Jean Todt próbował oddalić obawy Berniego Ecclestone'a dotyczące odgłosu silników w bolidach Formuły 1 po roku 2012.

Szef F1 niedawno wyjawił, że toczy spór z prezydentem FIA w sprawie wprowadzenia na sezon 2013 czterocylindrowych jednostek napędowych o pojemności 1,6 litra z turbodoładowaniem, co już formalnie zostało postanowione.

Brytyjczyk obawia się, że przez tak radykalną zmianę królowa sportów motorowych straci swe dwa najważniejsze atuty - zespół Ferrari oraz niepowtarzalny ryk silników. Todt jednak uspokaja twierdząc, że zaakceptowanie nowych przepisów jest ważne, ponieważ F1 musi stać się bardziej przyjazna środowisku.

Już słyszałem o obawach związanych z odgłosem (silników), ale to tylko ewolucja - cytuje Francuza gazeta Sydney Morning Herald. Dwie dekady temu były dwunastocylindrowe jednostki napędowe, teraz mamy zaledwie V8 o pojemności 2,4 litra... Według mnie bardzo ważne jest, że F1 będąc najwyższą kategorią wyścigową bierze pod uwagę zmiany zachodzące w społeczeństwie. Będzie zdecydowanie bardziej 'zielono', a w przyszłości chcemy wprowadzić więcej nowych technologii - ujawnił prezydent FIA.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

7
Maurycy
24.03.2011 03:14
Wiadomo, globalne ocieplenie to biznes... Szkoda że ucierpi na tym tradycja i duch sportów motorowych..
monako
24.03.2011 02:20
Stwierdzenie "..a w przyszłości chcemy wprowadzić więcej nowych technologii" mnie przeraziło! A idź Pan w ch... z tymi swoimi pomysłami! Nie, nie, nie i jeszcze raz NIE dla "zielonej" F1!
bartek199874
23.03.2011 06:25
Zieloną to on może ma banie.Jak nawet na youtube słychać wyraźną różnice między v10 a v8.A tu nie będzie różnicy 2 a 4 cylindrów. Zresztą on sam się o tym przekona, gdy f1 będzie tracić fanów. @Ralph1537-słyszałem o różnicy do 5 sekund.
Ferrarif1
23.03.2011 03:01
jak to powiedział by pewien nauczyciel od podwozi " KUR** M** co ich wszystkich popier******" przecież od zmiany pojemności z 2.4 do 1.6 znacznie zużycie paliwa nie wzrośnie ani emisja tych tam składników więc do hu** pana się pytam po co to dla szpanu ? mogli dać przepis o ograniczeniu emisji a nie zmiana silnika i ograniczenie go do obrotów motocykla wyczynowego przeciez to bedzie tandeta
adept
23.03.2011 02:46
Jak dla mnie mogliby zrobić silniki 1.0. Najgorzej że obroty zmniejszyli. Chyba właśnie zakres obrotów najbardziej wyróżniał silniki F1 od innych serii w ostatnich latach.
Ralph1537
23.03.2011 11:02
dźwięk silnika to jeszcze nie wszystko, osiągi bolidów też pewnie spadną
jpslotus72
23.03.2011 10:58
"Każda pliszka swój ogonek chwali" - Todt reprezentuję stronę, stojąca za wprowadzeniem tych zmian i trudno, żeby mówił inaczej. Żeby tylko w F1 nie robiło się bardziej "zielono" z tego powodu, że decyzje odda się w ręce ludzi w tych sprawach zupełnie "zielonych" (akurat nie dotyczy to Todta, ale po niektórych, niezbyt dojrzałych owocach pracy FIA można mieć wątpliwości, co do dojrzałości ich autorów).