bolekse dobrze to ująłeś :) Też jestem pod wrażeniem, zważywszy na ilość kilometrów przejechana przez HRT, względem innych zespołów :)
bolekse
09.04.2011 08:56
Dla mnie bohaterami są ludzie z HRT :P Może uda im się taki American Dream - od zera do bohatera (w tym wypadku bohater czyli zwyciezca z Virginem a może i Lotusem) biorąc pod uwagę ilość km przez nich zrobionych to naprawde zdumiewające, że mieszczą sie w 107% :O
tommyline
09.04.2011 04:12
Dla mnie najważniejsze są widowisko i emocje, jak zacznie się nowa kilkuletnia "Era Schumachera", to szlag mnie trafi. Dlatego kibicuję zawsze tym, którzy gonią.
lukaas97
09.04.2011 02:40
IceMan11
no fakt, odkad silniki sa zablokowane, to sie troche zablokowalo...
IceMan11
09.04.2011 01:58
No faktycznie Ferrari słabo, ale myslę, że się odbudują i zmniejszą stratę do czasu GP Hiszpanii.
@lukaas97 - dzisiaj to przenoszenie pomysłów z F1 do samochodów drogowych jest bardzo umowne. Co przeniosą? Dmuchany dyfuzor? DRS?
jpslotus72
09.04.2011 01:42
@lukaas97
Ale F1 nie jest jedynie "poligonem doświadczalnym" na użytek masowej motoryzacji - jest to ważna funkcja (w końcu jeśli koncerny samochodowe wykładają na to takie sumy, to chcą mieć z tego jak największe korzyści), ale nie jedyna. Jest to przede wszystkim sport wyścigowy i jeżeli kogoś spoza branży ściśle motoryzacyjnej stać na finansowanie zespołu, to nie widzę problemu - tym bardziej, jeśli potrafi pokonać "samochodziarzy", chlubiących się długimi tradycjami... Te przycinki na temat "producentów napojów" dobre są w wojnie psychologicznej, ale jako rzeczowy argument są bezwartościowe.
I pisząc to podkreślam, że z pewnością nie jestem RBRomaniakiem (moja osobista sympatia jest raczej po stronie "samochodziarzy" z McLarena - ale nie można być fanatykiem. To znaczy można - ale ja nie zamierzam nim być.)
lukaas97
09.04.2011 01:31
ferrari czy tez mclaren, to co wymysli w stajni, przenosi, na normalne drogi, poczytaj troche np o ferrari f458 lub mclarenie mp4-12c
wedlug mnie, kazdy zespol, typu redbull, nie powinien wogole sie zajmowac f1 ;D
ICEman
09.04.2011 01:22
Najbardziej swojego rozczarowania nie ukrywa Alonso, Ferrari wygląda bez szans do McLarena i RBR
FelipeF1.
09.04.2011 01:06
ledwo sie sezon zaczął a Vettel zaczyna mnie denerwować mam nadzieje ze w wyścigu ten dzieciuch nie wygra
francorchamps
09.04.2011 12:59
Powiem tak:
W zeszłym sezonie byłem poirytowany zachowaniem Vettela.
Może też trochę zazdrosny, że to on a nie nasz rodak złapał Boga (RB6) za nogi i pojechał po MŚ.
Ale nauczyłem się go szanować. Jego i jego zespół który robi poprostu fenomenalną robotę!
Cóż, jeśli Vettel wystartuje jutro jak dwa tygodnie temu i dojedzie pierwszy do mety, trzeba bedzie powoli liczyć się z tym że będziemy w tym roku emocjonować się walką o Vce MŚ.
i obym się mylił...
IceMan11
09.04.2011 12:39
jps72 - przestań, akurat Ciebie ostatniego można na tej stronie nazwać człowiekiem, który jest nieugięty w swych poglądach, więc pisząc poprzednie komenty nie miałem na pewno Ciebie na mysli.
No niektórzy powiedzą, że po prostu Lewis i Jenson jechali dzisiaj tak świetnie, że tą różncie z Australii zniwelowali. Ja sie pytam w takim razie czemu juz 2 tygodnie temu tej różnicy swoimi umiejętnościami nie zniwelowali? (To jest właśnie ta zatwardziałość w swoich pogladach) Maci były dzisiaj na tym samym poziomie co RBR i tylko błędy decydowały o tym kto jak się ustawi w 1-szych dwóch liniach.
THC-303 - właśnie do tego zmierzam. Ktoś musi mieć słaby wóż abyśmy mogli go docenić? Czy kierowców w szybkim bolidzie musimy tylko krytykować i pisać, że tylko bolid go ratuje? Krytyka jest dobra, ale jesli ma ona uzasadnienie, a nie gdy Vettel wygrywa to dzieki bolidowi, a gdy przegrywa to dlatego, że jest cienki i połowa stawki jest lepsza od niego. Dla mnie to niestety nie jest krytyka. Muszę kończyć i brać się za porządki. Pozdrawiam :)
THC-303
09.04.2011 12:31
Wiesz @IceMann11 co jest najciekawsze jeśli chodzi o Hamiltona i Vettela? To, że Hamilton w swoim najsłabszym (jeśli chodzi o pozycję w WDC) sezonie zyskał moje uznanie (jako kierowca, mnie nie obchodzi, kto macha jak panienka, a kto pokazuje palec), a Vettel w najlepszym (ba, nawet mistrzowskim) stracił. Jednak w tym zaczynam znów go doceniać, najpierw bezbłędna Australia teraz piękne zwycięstwo w kwalu. Vettel po fatalnym jak na mistrza sezonie zdecydowanie odzyskuje u mnie opinię świetnego kierowcy.
IceMan11
09.04.2011 12:28
Sorry, ale mówię o polskich forumowiczach, a nie o zagranicznych, których niestety nie znam, a w Polsce mieszkam i o Polsce komentuję. Gdybym był Niemcem i większość krytykowałaby RBR za to, że wygrywa to owszem też bym tak napisał.
PS. Dziękuję za życzenia przydadzą się ;>
jpslotus72
09.04.2011 12:22
@IceMan11
Całe szczęście, że istnieją bryki, bo musiałbym nadrabiać pominiętą dawno lekturę... :)
Jeśli chodzi o RBR, to Martin Brundle wypowiedział dzisiaj tuż po zakończeniu kwalifikacji opinię, którą wielu tutaj uznałoby za herezję - wspomniał o niedawnej wypowiedzi Hornera, który "zdradzał tajemnicę" [:)] przewagi RBR (słynny "prześwit"), jednak zdaniem Brundle'a kopiowanie tego rozwiązania nie pomoże, bowiem "różnicę robi" Vettel, który cisnął dzisiaj w Q3 "do limitu", a nie sam bolid. Jest to więc opinia dokładnie przeciwna do prezentowanej przez większość z nas (częściowo, przyznaję, i przeze mnie) - że dzieło Newy'a "samo jeździ"...
Gratulowałem już dzisiaj Vettelowi zasłużonego PP - nie jestem więc zatwardziałym anty-RBR-owcem czy tym bardziej anty-Vettelowcem, chociaż kciuki ściskam za inne zespoły i innych kierowców.
IceMan11
09.04.2011 12:20
@lukass97 - ale kur*a ****sz. Już dawno nie słyszałem większych głupot. Masz K2000 odpowiedź kto nie lubi RBR i za co. Nie no ten powód jest rozbrajający. Jak powiesz mi jak przyda się motoryzacji wygrana Ferrari to jestem skłonny Cię zrozumieć...
Sanki
09.04.2011 12:20
@IceMan11
A w innych krajach się nie krytykuje haha Tylko w Polsce tak jest. Nic dziwnego, że tyle znaczków się nam doczepia, jak połowa studentów to studenci socjologii, lub innej europeistyki :D Rozumiem, że istnieje wiele stereotypów o nas itp. Przeważnie mnie bawią, ale gorzej jak niektórzy zaczynają w nie wierzyć zamiast się z tego śmiać :D
Pozdrawiam i życzę sukcesów IceMan11 :D
Sar trek
09.04.2011 12:19
Red Bulla można nie lubić za hipokryzję pana Marko, Mateschitza i Hornera dotyczącą TO i twierdzenie, że RBR tego nigdy nie stosował i że ejst to złe i niedobre.
Trzymam kciuki za Hamiltona i Webbera. A Klasyfikacji zespołów liczy się dla mnie głównie Sauber, ale lubię też McLarena.
lukaas97
09.04.2011 12:12
nie powiedzialbym, ze redbull ma mniejszy budzet niz np. ferrari.
a redbulla nie lubie, bo niby slusznie wygrywa, ale na nic to motoryzacji sie nie przyda ;D
chyba tylko, do projektowania puszki do redbulla...
IceMan11
09.04.2011 12:00
W Polsce jest tak, że najlepszych się krytykuje za wszystko, a najsłabszych wychwala za wszystko. Jak ten najsłabszy będzie później najlepszy to też wszyscy będą pisać teksty w stylu - jak byli gorsi to ich lubiłem, ale teraz widzę, że jest inaczej, myślą, że są najlepsi itd. itd. Dla mnie osobiście to chore, ale z Hamiltonem też tak było, a teraz patrz najlepszy kierowca w stawce. Tylko krowa nie zmienia poglądów to fakt, ale najpierw szydzić i zaklinać by później kibicować i wychwalać? Już wolę być krową ;D
PS. oczywiście uważam Lewis'a za świetnego kierowcę i jednego z 4 najlepszych w stawce :)
Kamikadze2000
09.04.2011 11:51
@IceMan11 -dokładnie! A co takiego zrobił Red Bull, że można go tak krytykować!? Krytykować można McLarena za aferę szpiegowską, ale Red Bulla!? Powinno się ich respektować! Nie mają aż tak dużego budżetu, jak McL i Ferrari, a mimo to ich pokonują. Ekipa Neweya jest genialna i za to należy im się szacunek! :)) VET dojrzał i teraz wcale nie ustępuje w zachowaniu Hamiltonowi. Obaj teraz wiedzą, jak się zachowywać, zostali do tego przygotowani. Palec do góry w geście zwycięstwa!? Przecież każdy wykonuje gesty, jakie chce. Niektórych denerwuje machający jak panienka Alonso, a innym palec wskazujący Vettela. Ale żeby mu to wypominać! Ja osobiście jest w 100% za RBR i mam nadzieje, że zdystansują resztę! :))
Co do sympatii, ja tak bardzo nie lubię Maców, że kibicuje Red Bullowi! Chciałbym widzieć na czele LRGP, ale niestety to nierealne... Ale nie krytykuje McL i nie szukam w nich krętactw, które też mogą być możliwe, skoro wielu widzi w Red Bulli naginania przepisów. ;]
IceMan11
09.04.2011 11:47
Kolejna zabawna sytuacja, którą już podkreślałem. Nie lubie Maców, ale im kibicuję bo jeszcze bardziej nie lubię RBR
F288GTO
09.04.2011 11:38
Krótko mówiąc jesteś złośliwy dla Neweya ;) i życzysz sobie więcej takich obrazków wśród ekipy Red Bulla jak dzisiaj kiedy to 1.35.000 rąbnęło w ich monitory ;) A ja na to, czemu nie.. przynajmniej będzie ciekawie a Vettelowi tym bardziej będzie smakować ewentualne zwycięstwo.
IceMan11
09.04.2011 11:36
Wy, którzy krytykujecie RBR jesteście jak zegarmistrz w Mendlu Gdańskim Marii Konopnickiej co jest bardzo przykre :(
LisuBB
09.04.2011 11:24
Pomimo tego, że nie jestem sympatykiem Mclarena to życzę Lewisowi i Jensonowi, aby wyprzedzili swoich rywali z tej samej linii w walce do T1. A potem niech dojadą do mety w takiej kolejności, bo przecież "wyprzedzanie w F1 nigdy nie było łatwe".
pablonzo
09.04.2011 11:00
RBR zamontował KERS bo McLaren depcze im już po piętach oj oj ;p
KOMENTARZE