Newey: Doprowadzenie KERS do perfekcji zajmie trochę czasu
Austriacka ekipa nie ukrywa, że ma problemy z tym systemem
13.04.1109:58
1461wyświetlenia
Szef techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey uważa, że doprowadzenie systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) do perfekcji może zająć trochę czasu.
Mimo braku systemu na pokładzie austriacka ekipa zdominowała wyścig w Australii, jednak wprowadzenie go w Malezji nie było bezbolesne. KERS w samochodzie Marka Webbera uległ całkowitej awarii, a Vettel mógł go używać tylko sporadycznie.
W przeciwieństwie do Ferrari, McLarena czy Renault, Red Bull nie używał tego systemu, kiedy pojawił się on w Formule 1 w 2009 roku.
Jest to dopiero początek tego systemu- powiedział Newey dziennikowi UK Express.
Nie jesteśmy ekipą fabryczną, więc musimy sami go rozwijać przy ograniczonym budżecie, ograniczonych zasobach oraz z niewielkim doświadczeniem.
Sebastian Vettel również twierdzi, że odpowiednie wykorzystanie KERS zajmie Red Bullowi trochę czasu.
Musimy przeanalizować dane. Na pewno musimy się skupić na tym, ponieważ tracimy czas kiedy nie używamy systemu. W wyścigu w Malezji był on kluczowy. Wątpię, bym bez niego mógł utrzymać swoją pozycję na starcie, a wyścig mógłby się potoczyć całkiem inaczej.
Ponadto Jenson Button, który ukończył ostatni wyścig zaledwie trzy sekundy za Vettelem uważa, że Red Bull może zostać pokonany.
W 2002 roku, kiedy Michael wygrał niedorzeczną liczbę wyścigów, Ferrari było po prostu za szybkie. Myślę, że w przypadku Red Bulla nie mamy do czynienia z podobną sytuacją.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE