Horner chce, by Webber znów zwyciężał

Szef Red Bulla ponadto wyznał, że celem jego zespołu jest budowanie własnej legendy
13.04.1112:33
Grzegorz Filiks
2092wyświetlenia

Aktualnie największym priorytetem dla Red Bulla jest przywrócenie Marka Webbera do walki o triumfy - oświadczył szef zespołu Christian Horner.

Sezon 2011 stajnia z Milton Keynes rozpoczęła z najlepszym bolidem w stawce i dwoma zwycięstwami odniesionymi przez Sebastiana Vettela, aczkolwiek Webber nie radzi już sobie także dobrze, jak jego partner.

Australijczyk podczas inauguracyjnego tegoroczny czempionat grand prix na ulicach Melbourne dojechał do mety dopiero jako piąty, a w ostatnią niedzielę podczas zmagań w Malezji przez problemy z KERS zaliczył fatalny start do wyścigu, przez co od razu spadł o siedem pozycji. Takich strat nie udało mu się całkiem zniwelować i na mecie zameldował się trzy miejsca za zespołowym kolegą.

Horner spytany o sytuację w swojej stajni powiedział włoskiemu dziennikowi Corriere della Sera: Jedynym naszym zmartwieniem jest sprawienie, by Mark Webber znów się liczył. Jest jednym z najsilniejszych kierowców i wiem, że wróci do walki.

Brytyjczyk pochwalił także pogoń swojego podopiecznego za rywalami na Sepang, ale bez wątpienia głównymi postaciami w Red Bullu są obecnie Vettel oraz konstruktor bolidu Adrian Newey. Horner jednak nie chciał rozstrzygać, który z nich jest ważniejszy dla ekipy. Nie ma na to pytanie odpowiedzi. Potrzebujemy ich obu - stwierdził.

Odnosząc się do celów stajni na przyszłość, którymi są kolejne zwycięstwa oraz tytuły mistrzowskie, 37-latek wyznał: Chcemy tego dokonać na swój własny sposób i stworzyć swego rodzaju legendę Red Bulla. Lewis Hamilton miał zupełną rację gdy mówił, że jesteśmy tylko producentem napojów. Na razie to prawda. Wspaniale jest jednak wygrywać, zupełnie jak robił to Benetton, który tylko szył swetry.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

11
NEO86
15.04.2011 05:37
Vettel niewątpliwie jest nr 1 w Red Bullu ale w interesie teamu jest aby Webber przywoził więcej punktów i stawał na podium.''Wspaniale jest jednak wygrywać, zupełnie jak robił to Benetton, który tylko szył swetry”- nieźle pojechał Hamiltonowi :D
Kamikadze2000
13.04.2011 04:41
I oby więcej takich "producentów napojów" i "producentów ubrań"! :))
Sgt Pepper
13.04.2011 02:30
Tere fere. Webber będzie zwyciężał jak Vettel będzie miał bezpieczną przewagę punktową. Sytuacja z sezonu 2009/2010 została przemyślana i się już nie powtórzy. Niejeden polityk mógłby się nauczyć od Hornera dyplomacji. P.S. Odnośnie dyplomacji przypomniała mi się taka mini-zagadka: Kto to jest dyplomata? To osoba która powie Ci sp... w taki sposób, że poczujesz podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży. Horner ewidentnie ma coś z dyplomaty. Nie da się ukryć. :P
YAHoO
13.04.2011 02:06
Piękne porównanie do Benettona i pstryczek w nos dla Lewisa :) Tak trzymać!
BullBull
13.04.2011 12:19
@dancom - raczej tak: 1. Newey 2. Vettel
dancom
13.04.2011 12:17
"potrzebujemy ich obu" w kolejności: 1 - Seb 2 - Mark
testauto
13.04.2011 12:12
Trzeba przyznac, że Lewisowi ładnie pojechał:))........."Wspaniale jest jednak wygrywać, zupełnie jak robił to Benetton, który tylko szył swetry”.
Patrick
13.04.2011 11:46
Pan Horner się mocno zagalopował w tej wypowiedzi. :)
jpslotus72
13.04.2011 11:39
Powtórzmy tę rozmowę z użyciem wariografu...
mbg
13.04.2011 11:31
Vettel nie dość że jest szybszy to i bardziej medialny. Nic dziwnego że jest no1.
82TOMMY82
13.04.2011 11:28
wystarczy spojrzec na to kto reklamuje red bulla w najnowszym Gran Turismo i wszystko bedzie wiadomo kto jest twarza i nr 1 tego teamu...