Sato gotowy do ataku podczas GP Europy

24.05.0500:00
Daniel Moszczański
999wyświetlenia

Rok temu Takuma Sato był jedną z gwiazd wyścigu o Grand Prix Europu i zmierzał w kierunku podium do czasu kolizji z Rubensem Barrichello z Ferrari. Oczywistym jest, że z ogromnym zapałem chce wrócić na Nurburgring, szczególnie po pięciotygodniowej przerwie w wyścigach, spowodowanej karą nałożoną przez FIA na zespół B.A.R Honda.

"Jestem bardzo podekscytowany powrotem do cyklu wyścigów na torze Nurburgring po pięciu trudnych dla mnie tygodniach", mówi Taku, jak nazywają go koledzy. "Jestem przekonany o doskonałym przygotowaniu naszego zespołu, ponieważ cały czas ciężko pracowaliśmy dokonując wielu testów i cały team wykonał fantastyczną robotę. Tak naprawdę prace w fabryce i na torze trwały non-stop. Każdy w zespole jest bardzo zdeterminowany i zmotywowany. Wszyscy z niecierpliwością czekamy na demonstrację możliwości naszych bolidów".

Niemiecki tor wydaje się obecnie dużo mniej wymagający, jeśli porównać jego dawną konfigurację z poprzednią: 14 mil długości, 174 zakręty. Jednak nadal stanowi bardzo duże wyzwanie zarówno dla kierowców, jak i dla inżynierów oraz mechaników. Mimo zmian przeprowadzonych w 2002 roku, kiedy przeprofilowano pierwszy zakręt, tworząc z niego wolniejszą sekcję, tor pozostaje bardzo szybki i wymagający pod względem aerodynamiki. Uzyskanie dobrego czasu okrążenia jest warunkowane doskonałą trakcją pojazdu oraz bardzo dobrym zbalansowaniem i zarazem dużą stabilnością podczas hamowania.

"Bardzo lubię ścigać się na tym torze", mówi Sato. "Posiada on kilka ciekawych właściwości, szczególnie pofalowanie nawierzchni czyni jazdę po nim ciekawą, a czasem wręcz zabawną. To doskonałe miejsce na nasz powrót. Rok temu mieliśmy tu doskonały wyścig i spodziewam się w najbliższą niedzielę dobrej postawy naszego zespołu oraz doskonałego widowiska dla kibiców".

Źródło: BARHondaF1.com