GP Turcji: Vettel odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie

Opis wyścigu na torze Istanbul Park
08.05.1116:02
Piotr Bogucki
5952wyświetlenia

Sebastian Vettel nie pozostawił nikomu żadnych złudzeń i sięgnął po trzecie zwycięstwo w swoim czwartym występie w Grand Prix Turcji. Mark Webber wygrał ostatecznie walkę z Fernando Alonso i zapewnił podwójne zwycięstwo dla Red Bulla, jednak kierowca Ferrari wciąż powinien być zadowolony z powrotu na podium po rozczarowującym początku sezonu 2011.

Reprezentanci McLarena i Nico Rosberg walczyli o ostatnie pozycje w pierwszej szóstce i przysporzyli sporo emocji świetnym ściganiem się i manewrami wyprzedzania. Ostatecznym zwycięzcą tego pojedynku okazał się Lewis Hamilton, wyprzedzając Rosberga i Buttona.

Vettel miał ułatwiony start, gdy tylko Webber został wyprzedzony przez Mercedesa Rosberga spod świateł. Hamilton także spróbował wyprzedzić Red Bulla po zewnętrznej zakrętu numer 3, jednak wyjechał za szeroko i spadł na szóstą pozycję za Alonso i Buttona. Webberowi zajęło tylko pięć okrążeń, by odzyskać pozycję od Rosberga z pomocą systemu DRS, jednak w tym momencie Vettel był już 4,4 sekundy przed nimi i miał wystarczająco duże tempo, by powoli oddalać się od reszty stawki.

Alonso wyprzedził Rosberga dwa okrążenia później, podczas gdy Mercedes stał się główną ofiarą wyprzedzeń za pomocą systemu DRS przed pierwszym zjazdem do boksów. Webber nie był w stanie odjechać Ferrari i zaraz po połowie dystansu Alonso użył ruchomego skrzydła, by przeskoczyć Red Bulla w ostatnich zakrętach i odebrać mu drugą pozycję.

Następnie przez chwilę odjeżdżał Australijczykowi, jednak po czwartym i ostatnim zjeździe do boksów Webber mógł jechać na świeżych twardych oponach, podczas gdy zestaw Alonso był w gorszym stanie. Na siedem okrążeń przed metą Webber powtórzył manewr Alonso z DRS i odzyskał drugie miejsce i choć Hiszpan starał się jak mógł, by odwrócić kolejność na 1 i 3 zakręcie, to jednak pierwsze podwójne zwycięstwo Red Bulla było już zapewnione - choć było to także pierwsze podium Ferrari w sezonie 2011.

Vettel był w stanie pojechać na swoich oponach o wiele dłużej od najbliższych rywali i wyglądało na to, że może dać radę przejechać cały dystans wyścigu, wykonując trzy pit-stopy w przeciwieństwie do bardziej preferowanej opcji czterech. Ostatecznie jednak mógł spokojnie przyglądać się strategii konkurentów, utrzymując ciągle 8-sekundową przewagę nad Webberem, zanim wszyscy odpuścili na ostatnim okrążeniu.

Najbardziej spektakularne momenty wyścigu należały jednak do McLarena, Mercedesa, Felipe Massy i Renault. Button był pierwszym z kierowców jadących tylko na trzy pit-stopy - była to strategia, która dała mu przez chwilę prowadzenie, a także czwarte miejsce podczas końcowych okrążeń. Jednakże Hamilton, który odrabiał straty po problemach na drugim zjeździe, a także Rosberg, byli w stanie dopaść i wyprzedzić Buttona, używając swoich nowszych opon, ostatecznie plasując się na czwartej oraz piątej pozycji i spychając mistrza świata z 2009 roku na szóstą pozycję.

Sebastian Buemi pojechał znakomity wyścig, przeciskając się z 16 pozycji na starcie aż na siódmą dzięki strategii podobnej do Buttona, jednak podobnie do Brytyjczyka stał się on ofiarą kierowców po czwartym zjeździe, spadając na dziewiątą pozycję na rzecz kierowców Renault - Nicka Heidfelda i Witalija Pietrowa.

Kamui Kobayashi dobrze wykorzystał swoją strategię trzech postojów i z 23 pozycji na starcie dotarł do 10 miejsca, podczas gdy Massa nie zdobył dziś żadnych punktów dla Ferrari. Stracił on ważny czas, gdy wyjechał za szeroko na 8 zakręcie po swojej trzeciej wizycie w boksach i spadł głęboko w tłum mających się jeszcze zatrzymać kierowców ze środka stawki, by następnie stracić kolejne cenne sekundy w związku z problemem z prawą tylną oponą na ostatnim zjeździe do boksów.

Ferrari powróciło na 11 pozycję dzięki twardemu manewrowi wyprzedzania na Michaelu Schumacherze, który wcześniej uszkodził swoje przednie skrzydło, gdy walczył z Pietrowem w ostatnich zakrętach toru Istanbul Park.

•  Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Turcji

Pogoda na koniec wyścigu
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 17°C
Prędkość wiatru: 4,2 m/s
Wilgotność powietrza: 47%
Sucho

KOMENTARZE

7
lukaas97
10.05.2011 08:17
Rebull to juz inna liga, niestety ;/ w poprzednim sezonie Vettel wygral 5x w 19 wyscigach, w tym juz 3x w 4 wyscigach. Gdyby Vettel i Webber byli traktowani na rowno to jestem w 100% przekonany ze to wlasnie Webber by 1szy byl. Najbardziej mnie Wku**** ta ich dominacja i faworyzowanie Vettela ;/
Andy Chow
09.05.2011 11:35
Mechanicy z RBR śpieszą się tylko jak Vettelowi zmieniją opony.Na 4 zjazdy 4 razy Vettelowi zmienili szybciej.Webber stracił ponad 3 sekundy na tych zmianach
General
08.05.2011 06:40
Troszeczke ten wiadomy paluszek to zaczyna dzialac pewnie na niektorych jak machanie lapkami Hannawalda:)) To co na pewno inne ekipy moga poprawic to praca ludzi w pit stopach - nie chodzi o bledy, a o czyste zmiany kol. RBR 3,3-3,5 sek., reszta srednio ponad 4,2-4,3. To spora roznica. Przez pierwsze 3 wyscigi DRS funkcjonowal OK, natomiast tutaj w Turcji, szczegolnie na poczatku, wyprzedzanie bylo masakrycznie sztuczne. Ten system jest dobry na proste zaraz po nawrotach czy jakis ostrych zakretach (90 stopni), bo jak bolidy pedza po luku juz ok. 270 km/h i odpalaja DRS to jest to masakra. Jak na Monzie odpala te strefe zaraz za Parabolica to bedzie dokladnie tak samo, wiec jedyne wyjscie to na takich torach albo skrocic te strefe albo przeniesc ja na krotsza prosta po jakims ostrym zakrecie/szykanie.
Drakkar
08.05.2011 06:29
wyscig byl bardzo ciekawy :] brawo fernando:P szkoda ze williams slabo :/
m3nel23
08.05.2011 04:52
Znowu Vettel to już staje się nudne.
Zomo
08.05.2011 04:45
Dokladnie - brawa dla Sebastiana za "mnóstwo walki na torze" ;-)
Kamikadze2000
08.05.2011 03:08
Brawissimo Seba, brawissimo!!! Graty również dla Webbera, ale przede wszystkim dla Alonso. Ogólnie mnóstwo walki na torze i fantastyczny wyścig! Oby więcej takich i właśnie z takim zakończeniem!!! :))