Pirelli podsumowuje czwartkowe treningi w Monako
Opona Pirelli PZero "czerwona" na ulicach Monte Carlo
27.05.1110:20
1239wyświetlenia

Nowe supermiękkie opony Pirelli PZero „czerwone” zadebiutowały dzisiaj podczas Grand Prix Monako w dwóch sesjach treningowych na krętym i ciasnym torze o długości 3,340 kilometra.
Na torze kierowcy korzystali także z ogumienia Pirelli PZero „żółtego”, zwłaszcza podczas porannej sesji, w której Sebastian Vettel z Red Bulla uzyskał pierwszy rezultat z czasem 1.16,619. W drugiej sesji najszybszy był Fernando Alonso z Ferrari, który na PZero „czerwonych” uzyskał 1.15,123. Temperatura powietrza osiągnęła 27 stopni Celsjusza, a tor rozgrzał się do 45 stopni. Nowe supermiękkie opony PZero „czerwone” mają czerwone paski na bocznych ściankach, dzięki którym łatwiej je rozpoznać na ekranie telewizora.
Kierowcy wykorzystali sesje nie tylko do porównania różnicy pomiędzy supermiękkimi i miękkimi oponami, która zgodnie z oczekiwaniami wyniosła około 1,2-1,4 sekundy na okrążeniu, ale także sprawdzili wytrzymałość ogumienia na wymagającym i śliskim torze Monte Carlo.
Sebastian Vettel z Red Bulla przejechał po południu 22 okrążenia na supermiękkich oponach, które w połączeniu z miękkim ogumieniem mają w niedzielnym wyścigu zapewnić strategię od dwóch do trzech postojów w boksie.
Dzisiejsze treningi miały kluczowe znaczenie jeśli chodzi o przygotowanie do sobotnich kwalifikacji: podstawy do sukcesu w Monako, jako że sześć z ostatnich siedmiu wyścigów w Księstwie wygrali kierowcy ruszający z pole position.
Po dzisiejszych treningach Pirelli gościło w swoich pomieszczeniach wyjątkowego odwiedzającego: Księcia Monako Alberta, rządzącego Księstwem. Książę Albert spotkał się z Dyrektorem Operacyjnym Pirelli Francesco Gorim i wpisał się do księgi pamiątkowej Pirelli.
Dyrektor Pirelli Motorsport, Paul Hembery, skomentował:
Z radością powitaliśmy Księcia Alberta w naszych pomieszczeniach gościnnych: jako głowa państwa Monako jest gospodarzem wspaniałego widowiska, które zdecydowanie zasługuje na swoją rolę gwiazdy w kalendarzu Formuły 1. Dzisiaj zespoły zdobyły pożyteczne doświadczenie związane z wykorzystywaniem naszych opon w wyjątkowych warunkach. Szybkość i wytrzymałość ogumienia przy okazji debiutu supermiękkiej mieszanki są dla nas bardzo zachęcające. Czekamy teraz na niezwykle ważne kwalifikacje w sobotę. Wtedy zobaczymy, który zespół wydobędzie najwięcej z opon i jakie strategie zobaczymy prawdopodobnie w wyścigu.
FAKT DNIA PIRELLI:
Supermiękka opona Pirelli PZero „czerwona” jest opisywana jako podobna do ogumienia kwalifikacyjnego, które w przeszłości było regularnie stosowane w Formule 1. Niezwykle szybkie opony kwalifikacyjne Pirelli pomogły niżej notowanym zespołom pokonać gigantów, tak jak miało to miejsce w GP USA 1990, kiedy Pierluigi Martini w Minardi zdobył drugie pole startowe ze stratą mniejszą niż siedem setnych sekundy do ruszającego z pole position Gerharda Bergera.
Źródło: Informacja prasowa Pirelli
KOMENTARZE