Heidfeld jest optymistą w kwestii potencjału Lotus Renault GP

W GP Kanady zespół z Enstone może mieć szanse na dobry wynik, ale Nick nie jest tego pewny
01.06.1119:40
Ap4cz05
2633wyświetlenia

Nick Heidfeld jest przekonany, że zespół Lotus Renault GP posiada potencjał, by dokonać postępu w tym sezonie. Ponadto Niemiec zaprzecza również, że Grand Prix Kanady będzie najlepszą szansą dla brytyjskiej ekipy na odniesienie dobrego wyniku.

Zespół mający bazę w Enstone rozpoczął tegoroczne mistrzostwa w bardzo dobrym stylu, zdobywając dwa podia, lecz nie zdołał powtórzyć takich osiągów od tego czasu.

Dzięki temu, że bolidy LRGP mogą popisać się najwyższymi prędkościami maksymalnymi, wyścig w Montrealu może być jedną z najlepszych szans na jazdę bliżej czołówki. Jednakże Heidfeld sądzi, że zespół dysponuje dużym potencjałem, by poczynić postęp podczas innych wyścigów, nawet jeśli radykalny dmuchany dyfuzor mógłby zostać zakazany przez FIA.

Kiedy dziennikarze zapytali 34-latka, czy weekend wyścigowy w Kanadzie jest najlepszą okazją na dobry wynik w tym sezonie, Heidfeld odpowiedział: Nie, nie sądzę. Jeśli dmuchany dyfuzor zostanie zakazany, to dotyczyć będzie to wszystkich ekip. Dla nas jest to pierwsza rzecz. Nie wiem, dlaczego powinien obowiązywać taki zakaz, ponieważ zdaniem ludzi z mojego zespołu, z którymi rozmawiałem jest to zupełnie legalne rozwiązanie, przez co wszyscy z tego korzystają.

Po drugie, jeśli spojrzysz na nasze plany rozwojowe oraz to co nastąpi w przyszłych tygodniach i miesiącach, jest wiele potencjału, by iść naprzód, więc nie postrzegam tego wyścigu jako najlepszą szansę tego sezonu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

16
monako
03.06.2011 02:51
Wow super akkim, czyli rozumiem wystąpiłeś w roli ambasadora Polskich kibiców:)? A co najmniej, mam nadzieję, braci F1WM:) i moc podziękowań i uścisków dłoni za zdrowie Roberta była równie silna co pasja nas wszystkich do królowej sportów?:) Kurcze, fajnie fajnie, zazdroszczę Ci tych wyjazdów, ale też trzeba mieć smykałkę i odwagę, żeby się na takie zdobyć. Także jak najwięcej Ci życzę takich czynów wynikających z pasji.. i czekamy z niecierpliwością na relacje, ze szczegółami i przede wszystkim natchnione niedawnymi emocjami:)
jpslotus72
02.06.2011 03:20
@akkim Zwiedziłeś, jak widać, niezły kawał świata, wypełniając dzielnie rolę "delegata" - i w szpitalnej sali i w "mekce ścigania" został ślad Serwisu - nie do wymazania... Bo, jak widzisz świetnie z powyższych reakcji, gdziekolwiek zajrzałeś w czasie tych "wakacji" - nie sprawdzając Twego z metryki odpisu - rzeknę: byłeś wszędzie "chłopakiem z Serwisu".
MairJ23
02.06.2011 02:45
no to niezle.... ale powiem szcze4rze ze oczekuje obu wersji - proza i wierszem - jak bylo na wyscigiach i jak bylo w szpitalu. Prosze osobny artykul z tych voyage'y !
akkim
02.06.2011 02:20
Dzięki Bracia za pamięć, za te miłe słowa, cieplutko na sercu, raduje się głowa, fajnie, że Czekaliście wersów rymownika, tak czytam te wypowiedzi, tak to z nich wynika. Dwa wyścigi w drodze a odmienne oba, ale zawrą wrażenia w mym opisie słowa, kilometrów masa jednak warto było, i tym bardziej, że Ktoś czekał jest po prostu miło. Spełniłem też swą misję w szpitalu w Ligure, chciałem podziękować za Roberta skórę, ocalili chłopaka i wiem już niezbicie, że nie tylko kończyny lecz zwyczajnie - życie. Byłem na oddziale u odrynatora, zostawiłem upominki a reakcja spora, zaskoczenie, wytrzszcz oczu, ogólne zdziwenie, miłe słowa podzięki oraz pokrzepienie. Zrobili, co mogli, sto procent oddania, czuję się spełniony z podzięki zadania, uścisk dłoni, serdeczność, potem Robcia sala, niestety leżą nowi, ot i sparawa cała. Potem do Monako na nowe ściganie, i tak przeleciało Panowie i Panie, zbiorę myśli opiszę obydwa wyścigi, że się spóźnię uprzedzałem, to chyba nie dziwi ;)
monako
01.06.2011 11:23
Akkim is back! :) Gdzieś był jak Cię nie było? Gdzieś za weną podążył? Gadaj, gadaj, bo już też się zastanawiałem co się z Tobą dzieje. Dobrze widzieć Cię z powrotem:)
MairJ23
01.06.2011 10:51
@Akkim - witaj chlopie - ostatnio sie zastanawialem co sie z toba stalo.... wiec odpisz gdzie balowales - gdzie na statku bywales ? ze cie tyle nei bylo i wierszow nie przybylo :) Pozdro !
Sanki
01.06.2011 10:25
Grunt to pozytywne nastawienie :E
sneer
01.06.2011 09:46
Nick - kawalarz sezonu :D
jpslotus72
01.06.2011 08:57
Potencjał to siła - lecz siła uśpiona, w tym problem by była na czas obudzona - tymczasem Nick - budzik, co miał ją obudzić, coś sam jakby przysnął... I z czym tu do ludzi? (Wybaczcie - ucieszył mnie powrót akkima i sam się przed rymem nie mogłem powstrzymać...)
akkim
01.06.2011 07:42
Witam po krótkiej przerwie Panie i Panowie, no i tak na zaskok akkim jedno powie, miłe złego początki lecz skutek - żałosny, niedawno Był wybawcą, wszak jeszcze tej wiosny. Był ... był ... a dzisiaj prawie Nicka nie ma, ni poprawy bolidu, ni Jego jeżdżenia, ochłapy spadają za przyczyną gumy, miałbyć cud dublerem, powodem do dumy.
Dasqez
01.06.2011 07:23
W Monako mieli wygrać.
buczu
01.06.2011 07:14
[quote]...oraz to co nastąpi w przyszłych tygodniach i miesiącach, jest wiele potencjału, by iść naprzód...,[/quote] Fakt, wróci Kubica.
Sgt Pepper
01.06.2011 06:45
Początek sezonu w wykonaniu LRGP był owszem, niezły, bo lecieli jeszcze rozpędem, którego kołem zamachowym był R.K. Teraz zabrakło kierowcy, który by umiał rozwijać bolid. I obawiam się że może tak pozostać do końca sezonu. :( Obym się mylił.
Maly-boy
01.06.2011 06:29
niestety za potencjał punktów nie przyznają
Karol26
01.06.2011 06:27
Nick nie mów o potencjale tylko bierz się do roboty tym czym masz. Jak na razie słabo Ci idzie poza dobrym początkiem.
Master
01.06.2011 05:47
Jeździec musi umieć jeździć koniem, żeby szybko galopował.