Williams zatrudnia Somerville'a i Gillana

Jest to kolejny krok w restrukturyzacji personelu technicznego angielskiej ekipy
28.06.1111:59
Michał Roszczyn
2462wyświetlenia

Po pierwszej fazie zmian, której efektem będzie odejście dyrektora technicznego Sama Michaela wraz z odpowiedzialnym za aerodynamikę Jonem Tomlinsonem pod koniec tego roku, Williams poczynił kolejne kroki w ramach restrukturyzacji personelu technicznego.

Ekipa z Grove zakontraktowała bowiem nowego szefa działu ds. aerodynamiki oraz nowego głównego inżyniera operacyjnego - stanowiska te będą piastować odpowiednio Jason Somerville i Mark Gillan.

Somerville rozpoczął przygodę z Formułą 1 właśnie w Williamsie, w którym współpracował przy zwycięskich modelach FW23, FW24 oraz FW25, zanim dołączył do Toyoty w 2003 roku. Następnie, wskutek odejścia japońskiego koncernu z mistrzostw świata, przeszedł do Renault, by ostatecznie wrócić do Williamsa z dniem piętnastego sierpnia tego roku.


Gillan natomiast swoją karierę w F1 zaczął od McLarena w sezonie 1998, gdzie odpowiadał za dynamikę samochodu, zanim został mianowany na głównego aerodynamika operacyjnego w 2001 roku. Sezon później przeszedł do Jaguara, reprezentując jego barwy do czasu przejęcia ekipy przez Red Bulla w 2005 roku. Od tamtego czasu Gillan pracował zarówno na uczelni, jak i dla Toyoty. Posadę w Williamsie obejmie pierwszego października.

Frank Williams powiedział: Williams F1 nie może się doczekać powitania u siebie Jasona i Marka. Wniosą oni talent, doświadczenie i dobry poziom zespołowy. Czujemy teraz, że razem z Mike'iem Coughlanem, Jasonem i Markiem możemy stworzyć odpowiednie kierownictwo techniczne, by popchnąć team do przodu i pracować nad jego powrotem na czoło stawki.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

9
Aquos
29.06.2011 09:14
Somerville to na pewno cenny nabytek dla Williamsa, ale Gillan... mam pewne wątpliwości.
SirKamil
28.06.2011 01:29
Przepływ inżynierów- zwłaszcza w ramach ciasno ściśniętych angielskich fabryk- to w pełni normalna sprawa. Szczególnie gdy ktoś jest jednym z szeregowych pracowników a u konkurencji dostaje propozycje objęcia stanowiska kierowniczego. Na samy autosporcie pojawia się rocznie kilkaset ogłoszeń od wakatach w F1. To obrazuje skalę fluktuacji. Więjsza jest tylko w mcdonaldsie;)
MaxKapsel
28.06.2011 12:40
No pięknie, i tak oto powstają "ogórkowe" wiadomości - z informacji o zatrudnianiu przez Wiliamsa faceta, który odchodzi z Renault już idą wnioski o zastąpieniu Rubensa przez Kubicę, ehhh...;)
jpslotus72
28.06.2011 12:13
@dan193t Jeszcze lepiej było w czasach Williams-Renault... :)
dan193t
28.06.2011 11:54
chcialbym Kubice w Williamsie, ale zasoby tego zespolu sa chyba zbyt male aby myslec o wygrywaniu, Williams w dzisiejszych czasach sprawia wrazenie malego zespolu... Tęsknie za czasami Williams-BMW...
General
28.06.2011 11:35
[quote="leni93"]to rozumiem że kolejny inżynier odszedł z Renault?[/quote][quote="Maraz"]Tak wygląda.[/quote]W takim razie mozna snuc z tym faktem ciekawe teorie, mianowicie: RK nie dogaduje sie z LRGP lub LRGP go olewa (vide wypowiedzi Lopeza), natomiast Williams przyjmuje RK z otwartymi rekoma zamiast przechodzacego na emeryture Rubensa. Dodatkowym atutem przy przekonywaniu RK m.in. byli pracownicy wiadomego zespolu, kasa od sponsorow Maldonado na rozwoj etc.:)
im9ulse
28.06.2011 11:22
Williams musi wymienić kadrę, chyba jednak trochę za późno się za to zabrali.
Maraz
28.06.2011 10:29
Tak wygląda.
leni93
28.06.2011 10:19
to rozumiem że kolejny inżynier odszedł z Renault?