GP Niemiec: Webber drugi raz z rzędu wystartuje z pole position

Opis przebiegu kwalifikacji do wyścigu na torze Nurburgring
23.07.1114:25
Konrad Házi
6070wyświetlenia

Z Pole Position do Grand Prix Niemiec wystartuje Mark Webber. Australijczyk z zespołu Red Bull Racing popisał się wyśmienitą jazdą w trzecim bloku kwalifikacji nie dając rywalom cienia szans na odebranie mu pierwszego pola. Swe najlepsze okrążenie przejechał on w czasie 1:30,079. Z drugiego pola wystartuje jutro Lewis Hamilton, a czołową trójkę uzupełnił lider mistrzostw - Sebastian Vettel.

Wbrew zapowiedziom meteorologów sesja odbyła w dobrych warunkach, a momentami nad torem pojawiało się nawet słońce. W walce o najlepsze pozycje liczyli się dziś ci, którym udało się znaleźć odpowiedni balans bolidu, ponieważ wiele zespołów, od początku weekendu, miało problemy z odpowiednim ustawieniem hamulców, przez co ich kierowcy nie są w stanie uniknąć blokowania kół i niszczą nadmiernie opony. W całej sesji nie zabrakło jednak emocji do ostatnich sekund.

Q1

Pomimo zapowiedzi o możliwych opadach, sesja kwalifikacyjna rozpoczęła się przy suchej nawierzchni, a inżynierowie informowali kolejnych kierowców o tym, że nie spodziewają się deszczu w czasie pierwszego bloku. O ile czołowi kierowcy mogą spokojnie pozwolić sobie na wyjazd na oponach z pośredniej mieszanki, o tyle o awans do Q2 ciężkie batalie czekały kierowców Toro Rosso.

Niemal wszyscy kierowcy pojawili się na torze w ciągu pięciu minut. W garażach dłużej pozostawali jedynie Pietrow, Kobayashi i Perez. Pierwsze ustanawiane przez kierowców czasy oscylowały w granicach 1:38, jednak rezultaty ulegały szybkiej poprawie i na półmetku Q1 prowadził już Lewis Hamilton z rezultatem 1:32,934, a tuż za nim plasowali się Vettel i Alonso.

Wkrótce na prowadzenie wysunął się Fernando Alonso, poprawiając nieznacznie czas Hamiltona, a na trzecim miejscu znalazł się Vettel. Kolejne dwie pozycje należały natomiast do Webbera i Buttona, a cała czołowa piątka mieściła się w 0,3s. W tym czasie rozpoczęły się też zjazdy do boksów, po których czołowa piątka nie zdecydowała się już na wyjazd na tor.

Kolejni kierowcy decydowali się natomiast na skorzystanie z miękkich opon, by zapewnić sobie awans do Q2. W ten sposób ze strefy spadkowej uciekali między innymi kierowcy Force India, zmagający się z balansem bolidu Nico Rosberg, czy Rubens Barrichello, który nie mógł znaleźć rytmu. Ostatecznie najszybszym kierowcą w pierwszym bloku kwalifikacji był Felipe Massa (1:31,826), który również skorzystał z miękkich opon, a za nim uplasowali się Sutil i Heidfeld. Po Q1 odpadli natomiast: Kobayashi, Kovalainen, Glock, Chandhok, D'Ambrosio, Liuzzi i Ricciardo.

Q2

Kierowcy dość opieszale rozpoczęli kolejny blok kwalifikacji i nikomu szczególnie nie spieszyło się z wyjazdem na tor. W początkowej fazie Q2 na prowadzeniu znalazł się Felipe Massa, który korzystając z używanych miękkich opon, wykręcił czas 1:31,792. Kolejni rywale kończyli jednak swe okrążenia i poprawiali czas Brazylijczyka. Wszyscy korzystali od samego początku z miękkich opon.

Po upływie połowy czasu na prowadzeniu był Lewis Hamilton, który ustanowił czas 1:30,998. Za nim plasował się Sebastian Vettel i Fernando Alonso, jednak różnice w czołowej szóstce były stosunkowo niewielkie, a wszyscy kierowcy mieli czasy poniżej 1:32. Niewielkie różnice były również w dalszej części stawki i wszyscy kierowcy z pozycji 7-17 zdecydowali się na jeszcze jeden wyjazd w końcówce Q2, wykorzystując kolejne komplety miękkich opon.

W ostatnich minutach jako pierwszy swój czas poprawił Paul Di Resta, awansując na dziewiąte miejsce. Na szybkich okrążenia wciąż byli jego rywale. Wkrótce, z dwunastego na ósme miejsce awansował Michael Schumacher, a następnie z trzynastego na siódme awansował Adrian Sutil, spychając swojego kolegę z Force India na 11 pozycję. Dziesiąty był wtedy Heidfeld, jednak również jego kolega z zespołu - Witalij Pietrow zdołał się poprawić, awansował na dziewiątą pozycję i zepchnął Niemca poza dziesiątkę. W ostatnich sekundach, na piąte miejsce zdołał się też przesunąć Nico Rosberg, zamieniając się miejscami z Felipe Massą. Oprócz Heidfelda po Q2 odpadli też Di Resta, Maldonado, Barrichello, Perez, Buemi i Alguersuari.

Q3

Tuż po zapaleniu się zielonego światła, na tor wyjechali Hamilton, Alonso i Pietrow, a wkrótce dołączyli do nich kolejni kierowcy. W garażach pozostali jedynie Schumacher, Rosberg i Sutil, którzy byli w najgorszej sytuacji z oponami.

Alonso rozpoczął od czasu 1:30,866, jednak nie starczyło to na Lewisa Hamiltona, który przejechał swe pierwsze mierzone okrążenie w czasie 1:30,725. Czasy kierowców Ferrari i McLarena nie były nawet zbliżone do tych, które już chwilę później zademonstrowali kierowcy Red Bull Racing. Mark Webber pobił rekordy wszystkich trzech sektorów i awansował na pierwsze miejsce z czasem 1:30,251, a na drugą pozycję z czasem 1:30,352 wskoczył Sebastian Vettel.

Po krótkich postojach w boksach, wszyscy kierowcy powrócili w końcówce na tor. Nikt nie odpuszczał. Alonso zdołał nieznacznie poprawić swój czas, jednak nie starczyło to, by pokonać Webbera, który również się poprawił i umocnił na pierwszym miejscu. Bardzo szybkie okrążenie wykonał wtem Lewis Hamilton, jednak to również nie starczyło, by pokonać Webbera. Na trzecie miejsce spadł Vettel, który również poprawił swój rezultat w końcówce, lecz tym razem musi zadowolić się startem z drugiej linii. Fernando Alonso wystartuje czwarty, a z kolejnych miejsc startowych ruszą Massa, Rosberg, Button, Sutil, Pietrow i Schumacher.

Sesja przebiegła bez zakłóceń i bez incydentów. Różnice w czołówce są naprawdę minimalne i zapowiada się naprawdę ciekawy wyścig, w którym wielu kierowców może powalczyć o zwycięstwo.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 22°C
Temperatura powietrza: 14°C
Prędkość wiatru: 7,6m/s
Wilgotność powietrza: 60%
Sucho

KOMENTARZE

61
feralo
24.07.2011 05:48
dobra sory nie zastanawiałem sie ale no nic dzięki
RY2N
23.07.2011 11:16
@modlicha faktycznie co do Vettela to pozycja jest trochę na kredyt - mam dużą niepewność czy potrafiłby się przebijać z końca stawki, ale chciałem dać mu szansę, zamiast z góry zakładać, że nie da rady :-) Webber to chyba aż taki słaby nie jest skoro czasem potrafi zdobyć PP mając najlepszy bolid (czyli analogicznie jak Massa)
modlicha
23.07.2011 10:47
@RY2N Fajna lista - podobna do mojej. Tylko Vettel przesunięty za Masse a Webber całkiem poza TOP10. Reszta to kosmetyczne zmiany. :-)
RY2N
23.07.2011 10:24
Tytułem polemiki podam swoją subiektywną propozycję listy (tylko spośród aktualnie jeżdżących kierowców): 1. Alonso / Hamilton 2. Hamilton / Alonso 3. Vettel 4. Rosberg 5. Button 6. Perez 7. Kobayashi 8. Webber 9. Massa 10. Sutil
MairJ23
23.07.2011 09:05
@feralo wow.... sorki chlopie - myslalem ze nie ma nikogo gorszego ode mnie w pisaniu... Ale jak ty mieszkasz w Polsce a nie za granica to nie ma powodu abys tak pisal ! Nie da sie z tego nic zrozumiec ! tu nawet nie chodzi o interpunkcje. Matko przenajswietsza :) Pozdawiam :) A ja czekam na liste... ale prosze - sama liste - bez opisywania czegokolwiek :) Chlopak (feralo) dzisiaj do nas dolaczyl - przyjmijmy go jak na to zasluzyl ! Witamy Cie ! Ale prosimy Pisz porzadnieji skladniej !
adnowseb
23.07.2011 08:36
@feralo Super lista. Kolejnej nie publikuj.(o co chodzi w komentarzu powyżej?) Trochę interpunkcji. Ps.Zastanów się czy nie usunąć swoich postów.'''koleżeńska rada''
feralo
23.07.2011 08:31
vettel dla mnie dostał zabawke i świetnych strategów a nawet chandhok by został mistrzem gdyby miał taki bolid chodzi o obecna kubica dlatego ze on pokazał juz nie 1 jak sie jezdzi singapur2010 co z tego ze miał swieze opony silverstone pokazał vettel miał nowe lewis sie nawet na torze dobrze nie trzymał a mimo wszystko obronił uratował go zespół vettela bo by utknął i lewisa w zyciu nie wyprzedził a button to według mnie dobry kierowca ale juz mi sie nie podoba podejscie ze sie zgodził na 2 kierowce to juz mi nie odpowiada sport.pl pisze ze robert miał oferte z ferrari napewno oferowali mu 2 kierowce na co sie nie zgodzil i wolal jezdzic w słabszym teamie ale byc 1 kierowca według mnie robert jest swietny jedyne co to moze zamiast kobayashiego bym dał buttona ale nic poza tym
MairJ23
23.07.2011 08:19
ale co to za lista feralo ? czy to lista wszechczasow ? czy sytuacji obecnej... bo jak wszechczasow to Michael na pierwszym to rozumiem, ale gdzie wtedy inni znakomici kierowcy ? Senna chociazby z Prostem i Fangio ? dalej wymieniac nei musze ! ale jak terazniejsza sytuacja... coz - wtedy musze si emocno nie zgodzic na pierwsza pozycje Michaela... no nie mozna sie z nia przeciez zgodzic !!! sam przyznasz ! wiec... MSC z tej listy - jak mamy 5 miejsc wypada !!!! I teraz sie mocno zastanow - bo ja bym tak zrobil... jak wygladalaby stawka - punktowo... jakbys wszystkich wsadzil w te same bolidy i dal caly weekend - treningi, qual i race - the whole shabang ! i pomysl ktory z nich bedzie na ktorym miejscu... i moze znajdziesz odpowiedz. Ja nie potrafie - nie umiem powiedziec kto lepszy... czy Alonso czy hamilton - kazdy ma inne wady i inne zalety... kazdy jest piekielnie szybki ! i jak do tego pasuje Vettel ? przeciez to znakomity kierowca ale czegos mu jeszcze brakuje aby byc "mistrzem". Jak przy tym wszystkim stoi Kubica ? - wogole czemu on jest na liscie?:)) I jeszcze Button - ja go nadal uwazam za znakomitego kierowce... pomysl i napisz ta liste jeszcze raz :) Pozdro
feralo
23.07.2011 08:11
a tak na poczekaniu ale dobre nie
IceMan11
23.07.2011 08:06
@feralo - osz kurde. Długo nad tą listą myślałeś? ;P
feralo
23.07.2011 08:00
ja tak odbiegając od tematu słuchajcie 24 te same bolidy 24 kierowców w stawce jak obmyslacie ja obstawiam tak 1.schumacher tu chyba inaczej sie nie da 2.alonso 3.kubica dla mnie za fernando ale troche a to dla tego ze petrow doszedł i przypomnijcie sobie jakie gigantyczne róznice były petrow przeciez przewaznie 30pkt a robert 130 to jest az dziwne w zadnym teamie tak nie jest 4.hamilton nie przepadam aczkolwiek szacunek i podziw trzeba miec 5.kobayashi mimo wszystko
THC-303
23.07.2011 07:03
Mairj23 - nie jestem alkoholikiem, nie z kazdym pijam :P
MairJ23
23.07.2011 06:58
dajcie se po lisciu i potem po kielichu :)
THC-303
23.07.2011 06:32
A że ja mam Twój szacunek gdzieś więc nie widzę potrzeby :) A mój szacunek... no cóż... brak mi go dla niezasługujących nań... Dla innych go mam
rvs
23.07.2011 06:28
@THC-303 Nie chodzi mi o stawanie z Tobą w szranki z wiedzy podręcznikowej (zresztą na co by to Tobie było), chodzi o szacunek do innych, którego Tobie brak... Co do jakiegoś błędu składniowego - nie jestem humanistą - liczą się fakty, a skoro zrozumiałeś sens wypowiedzi, to nie widzę tu błędu... Aha, nie mam do Ciebie urazy, bo mam Twoje zdanie gdzieś:) Ale z szacunku odpowiadam
THC-303
23.07.2011 05:44
MairJ23 Naprawdę nie trzeba :) Ale i tak pozdrawiam ale spaaam :P
MairJ23
23.07.2011 05:41
@THC-303 chcialem przyslodzic :P
THC-303
23.07.2011 05:39
MairJ23 ok, daj spokój :) ja naprawdę nie oceniam wypowiedzi innych 'portalowiczów' po opinii o mnie więc nie tłumacz czegokolwiek :) Pozdrawiam :) modlicha Ale arguenty są fajne, wtedy gdy nie udowadniają, że MSC nie miał 7 tytułów :) A dla mnie to tak samo oczywiste jak Kanada.
modlicha
23.07.2011 05:38
@THC 303 Ale odnośnie manewru Kubica/Heidfeld to chyba podałem uzasadnienie mojego punktu widzenia. Pisałem że nawet sobie oglądałem jeszcze raz ten manewr i po twoim komentarzu jeszcze raz. I szczerze to nadal nie uważam że Heidfeld jakoś strasznie ułatwił wyprzedzanie. Zgadzam się z tobą co do tego że strasznie nie walczył i po prostu jak Kubica się z nim zrównał to Nick odpuścił. Ale wcześniej na prostej próbował blokować więc nie wyglądało to tak jakby miał ułatwiać Kubicy życie. A dziś mówi to co mówi. Co do Webbera to obaj z Nickiem są na równi pochyłej, ale gdybym był szefem zespołu i miał wybierać między nimi to obecnie wziąłbym Webbera.
MairJ23
23.07.2011 05:36
@THC-303 come on - nei uwazam cie za idiote... czytam twoje posty i lubie jak si ewypowiadasz - ale nikomu nei musisz nic udowadniac :) tylko o to mi chodzi. twoja wiedza jest szeroka - i zauwazasz rozne rzeczy . pozatym odbiega ona od znajomosci tylko torow i kierowcow - znasz sie tez na biznesie w F1 a co bardzo pomaga bo F1 to nei tylko sciganie sie - ale tez ogromny biznes i polityka o czym nei wolno zapominac !
THC-303
23.07.2011 05:28
No ok, @mairJ23, uważaj mnie za idiotę :) Trochę szkoda, ale masz święte prawo, nie odwzajemniam tego :)
MairJ23
23.07.2011 05:20
@NEO86 chyba nalezalo by uzyc twych slow na codzien opisujac Vettela - narazie - poki sie nei objezdzi w tloku - jak to stalo sie z lewisem i teraz jest lepszym kierowca niz wtedy gdy zdobyl mistrza - in my opinion :) Mam nadzieje ze Twe slowa beda uzywane w rozmowach o tym czy Vettel jest najlepszy czy ni e- tu na forum :P @THC-303 ludzie ktorzy bronia swej inteligencji, wiedzy... nie sa wcale tak inteligentni bo nie potrafia zrozumiec ze jak by byli to by niczego bronic nie musieli.
THC-303
23.07.2011 05:20
rvs widzisz różnimy się znacząco, więc rozumiem że masz inne zdanie :) Ty umiesz mi oddać tylko to, że są mądrzejsi ode mnie i byłbyś mi tu pocisnął gdyby nie jeden fakt. Twoja opinia jest dla mnie czynnikiem ważkim i wiążacym, sorry. Ja już często obserwowałem (choćby pod newsem o Heidfeldzie) jak ci, których uważam za elitę tego forum myslą podobnie do mnie i to mi wystarczy. Cóż jeśli chodzi o 'gdybyś był mądzrzejszy' proponuje Ci pojedynek w dowolnej książkowej dziedzinie wiedzy. Mam nadzieję, że sie zawiedziesz. A w kwestii szlachetnego rycerza chodzi mi o bawienie się w PR i bycie chodzącym dobrem. Ja tego nie uznaję, jestem brutalnie otwarty. Nie paliłem niczego od liceum, czyli dość dawno, w obecnych czasach popijam jedynie dobre winko :) 'takie znaki nie trzeba liczyć samemu' - składnia się w pas kłania ;) Mimo wszystko pozdrawiam i jeśli (nie wiedzieć czemu) poczułeś się urażony to przepraszam, choć ja nie sądzę ze w czymkolwiek mógłbym Cie urazić ;] modlicha Głupoty nie odnosiłem do Ciebie. I jak już napisałem mozesz twierdzić że Ide był najlepszym w historii F1, ale uzasadnij sensownie :) Bardzo np szanuje @Kamikadze2000, mimo, że generalnie mam inne zdanie niż On.
modlicha
23.07.2011 05:14
@THC 303 "pietnowanie glupoty" czyli wystarczy że mam nieco inne zdanie to jestem głupi. Odnośnie chama - piszesz "wiem że nie jestem" hmm jak widać w wielu rzeczach tylko zdaje Ci się że masz rację...
NEO86
23.07.2011 04:50
Dla mnie Vettel jest jednym z najlepszych kierowców w stawce ale żeby być najlepszym to musi się trochę objeździć w tłoku
rvs
23.07.2011 04:48
@THC-303 wiesz takie znaki nie trzeba liczyć samemu, jakbyś był mądrzejszy, to byś się domyślił. Z jednym masz rację, trzeba Ci to oddać - są na tym forum osoby z większą wiedzą i poważaniem "szlachetny rycerzu" - co ty palisz?
IceMan11
23.07.2011 04:17
@MairJ23 - wydaję mi się, że to Renówki (jak napisał THC-303) dobrze startowały. W GP Hiszpani wystartował świetnie (jak z procy), ale większość tegorocznych startów Alonso była co najwyżej dobra. @MairJ23 - najczęściej atomowe starty ma Felipe tylko, że w jego przypadku nie przekładają się na wyniki. Pozdro :)
THC-303
23.07.2011 04:04
MairJ23 Zgadzam się, ale z 1 zastrzeżeniem: świetne starty były ogólnie domeną Renault (tego jak określiłeś w malowaniu Mild Seven). Trulli: Silver 2003, Hiszpania 2004, Francja 2004. Tym niemniej Alonso startuje dobrze.
MairJ23
23.07.2011 04:02
@IceMan11 jest taki wspanialy klip na youtube pokazujacy jak potrafi startowac Ferdynand wspanialy :) i musze przyznac ze takich startow jak wlasnei wspomniany przez ciebie tegoroczny podczas GP Hiszpanii ma ALO wiecej na swoim koncie... Sa tu ludzie ktorzy pamietaja wszystko co do joty, miejsca, lata w ktorych to si ewydarzylo i nawet tor - po wielu latach potrafia nagle przywolac z pamieci wyscig sprzed 20 lat :) ja nie umiem choc ogladam F1 juz ponad 25 lat.... ale podpieram sie wlasnei klipami na Youtube oraz statystykami. jedno powiem , jeszcze w barwach Renault (niebieski) Alonso miewal fantastyczne starty. i jak widac nic mu nie ubylo z tej "atomowosci" ale jeszcze w swym Ferrari nie czuje sie jak Lewis dzisiaj w swej srebrnej strzale :) alonso poprostu dobrym kierowca jest i nie mozna mu tego odebrac :) (nie jestem jego fanem) jestem fanem F1 i to sa moje obserwacje. Go Webber :)
IceMan11
23.07.2011 03:51
@General - napisałem, że chciałbym zobaczyć. O jejku ;P PS. Alonso startuje jak z procy? Prócz Hiszpanii oczywiście potrafiłbyś mi wymienić kolejny start jak z procy w wykonaniu Ferdka?
marla
23.07.2011 03:45
@MairJ23 Dokładnie, Lewis cieszył się jakby to on, a nie Mark, zdobył PP. Miło jest go znowu oglądać w formie. Ostatnio pisałam, że chyba stracił swój power/instynkt/ma deprechę (niepotrzebne skreślić), a tu miła niespodzianka. Powtórzę się, ale Lewis poczuł, że się da i jak dostał szansę, to zapewne jej nie zmarnuje. Właśnie, zapomnieliśmy o tyłach, a tam też może być ciekawie. Trzymam kciuki za Buttona. @General Mądrze prawisz :) A nuż Webbo nam zrobi psikusa i wystartuje jak z procy ;)
THC-303
23.07.2011 03:41
Dlaczego kibicem sukcesu? Wydaje mi się, że zarówno kierowca jak i zespół którym kibicuje obecnie nie są na topie. Ale najlepiej napisac coś o czym nie ma sie pojęcia, prawda? Po co te X znaków (wybacz, mam w zyciu inne zajęcia niż liczenie znaków, widocznie nie każdy ma ;]) Nie, nie jest mi przykro że uważasz mnie za chama, szlachetny rycerzu, czy jak to masz chęć określić. Wiem, że nie jestem i wiem, że pietnowanie głupoty nie jest niczym złym. EDIT: jeszcze jedno: już bez ironii: nie uważam się za lepszego. Wiem, że są ludzie o wiele większej wiedzy niż moja. Ale nie lubię teorii spiskowych. Nie wyśmieje nikogo, kto napisze 'uważam, że Ide był najlepszy w hiostorii F1', jeśli napisze konkretne argumenty za. Ale spisków mam juz dosyc.
rvs
23.07.2011 03:36
widzisz @THC-303, czasem warto się nie wypowiadać... To, że ktoś ma inne od Ciebie poglądy nie znaczy, że jest gorszy... Każdy ma swoje zdanie, i jeśli nie potrafisz tego uszanować, to przynajmniej nie pisz tutaj... Nic do Ciebie nie mam, mimo, że jesteś kibicem sukcesu, ale trzeba zwracać uwagę na takie rzeczy... Piszesz "dyskusje z osobą (...) mozna uznać za startę czasu", więc po co te 474 znaki, które napisałeś?
MairJ23
23.07.2011 03:27
@marla dodalbym do tego fakt - ze nie widzialem Lewisa tak szczesliwego ze swoim autem jak dzisiaj podczas qual - ale nie wiemy jak bedzie sie ten samochod zachowywyal z pelnym bakiem. Mam nadzieje ze to poczucie jednosci ze swoim bolidem pozwoli lewisowi na niezly start - ale jak bedzie w wyscigu... ktoz to wie... wiemy wszyscy ze Lewis jest bardzo mocny podczas wyscigu.... a Markowi sie czasami noga potrafi powinac :) wiec ja stawiam ze po zakrecie 4 Lewis bedzie na P1 , Mark na P2 Vettel nadal na P3 a Alo na P4 - ciekawi mnei tez start Massy i Buttona...zobaczymy Ni mniej jednak zapowiada sie niezly start i wyscig.
General
23.07.2011 03:15
[quote="IceMan11"]Mark po słabym starcie blokuje Lewis'a, a po lewej po b.dobrym starcie zrównuje się z nimi Sebastian i dohamowuje później wyprzedzając kolejno Marka i Lewis'a. Lewis z racji swojego stylu jazdy wyjeżdża przed Markiem, z kolei Fernando odpuszcza przed 1-szym zakrętem aby nie zderzyć się z Markiem, który odpuścił w walce z Hamiltonem i 1-sza czwórka wygląda następująco: 1. VET - 2. HAM - 3. WEB - 4. ALO ;D[/quote] Nierealne. Jak Webber slabo wystartuje, to Hamilton bez problemu sie z nim zrowna, bo ten nie zdarzy go w jakikolwiek sposob zblokowac i HAM pierwszy wejdzie w nawrot i poleci, czy po wygrana - czas pokaze. Jak Webber dobrze wystartuje, to skutecznie zablokuje Hamiltona lagodnie wjezdzajac przed niego, a nastepnie jadac po wew. pierwszy wejdzie w nawrot i poleci, czy po wygrana - czas pokaze. Vettel ma szanse objac prowadzenie po 1 zakrecie (nawrot) tylko wtedy gdy WEB i HAM zaspia na starcie lub uwiklani w walke zbyt szeroko przejada nawrot, a on zrobi to prawidlowo - w kazdym innym przypadku dwoch z przodu wychodzac z nawrotu przed 2 zakretem beda jechac potem po wew. w wiadomym celu. Juz pomijam fakt, ze VET musi uwarzac na startujacego jak z procy Alonso, ktory przed nawrotem moze mu wbic na wew. chocby zrownojac sie z nim, co spowoduje, ze VET nie bedzie myslal o jakimkolwiek ataku. Oczywiscie nie mozna wykluczyc opcji, ze posypia sie spojlery, ale w tym sezonie nie tylko czolowka sie oszczedza, ale takze w srodku stawki rzadko na poczatku dochodzi do takich zdarzen, co jeszcze rok-dwa temu nie bylo takie oczywiste. Nie wiem czy zaczeli uwazac, czy maja jakis lepszy widok z kokpitu pozwalajacy trzezwo ocenic im odleglosci.
marla
23.07.2011 02:59
@IceMan11 Bardzo realny scenariusz :) Chociaż... HAM poczuł krew i nie zdziwię się jak po słabym starcie Marka, Lewis prędzej go "połknie" niż da się przyblokować. Bardzo możliwe, że Seba zaatakuje z lewej, ale czy wyprzedzi ich przed zakrętem? Wątpliwe. A potem już na zakręcie po zewnętrznej tym bardziej raczej nie da rady. W każdym bądź razie nie mogę się doczekać jutra :) Na taką sytuację czekałam. Jeżeli jutro Seba wyjdzie z tarapatów, zwrócę honor i uznam, że jest naprawdę świetny. Jeżeli nie poradzi sobie, to robotę za niego mogą odwalić stratedzy RBR i się nie zdziwię jak i tak dojedzie pierwszy (oby nie). Dziś liczyłam na Alonso, przeliczyłam się. Lewis świetnie. Button - WTF?
MairJ23
23.07.2011 02:57
ja obstawiam ze Web schrzani start - ale Vettel nei da rady Hamiltonowi - i ten wygra caly wyscig - w sumei wiele sie rozstrzygnie podczas startu bo samo Pirelli przyznaje ze ten wysvcig moze byc jednopostojowy. Wiec tylko DRS moze cos tu jeszcze pozmieniac no i bledy kierowcow - i tu sie klania start :)
Kristofuros
23.07.2011 02:47
wrozenie z fusow. Rownie dobrze moze byc tak, ze Vet wciska sie miedzy Web i Ham, przez to dochodzi do kraksy Vet i Ham, Web broni sie ucieczka na pobocze a na P1 wychodzi Alo. Finisz 1 Alo 2 But 3 Web. Fajna bajka co ? jak kazda inna tak samo pradopodobna z przymruzeniem oka oczywiscie ;-)
MarcinPuz
23.07.2011 02:30
IceMan obstawiam tak samo jak ty:)
IceMan11
23.07.2011 02:18
Mark po słabym starcie blokuje Lewis'a, a po lewej po b.dobrym starcie zrównuje się z nimi Sebastian i dohamowuje później wyprzedzając kolejno Marka i Lewis'a. Lewis z racji swojego stylu jazdy wyjeżdża przed Markiem, z kolei Fernando odpuszcza przed 1-szym zakrętem aby nie zderzyć się z Markiem, który odpuścił w walce z Hamiltonem i 1-sza czwórka wygląda następująco: 1. VET - 2. HAM - 3. WEB - 4. ALO ;D Tak chciałbym to wiedzieć :)
cravenciak
23.07.2011 01:48
A przepuścił skoro był wolniejszy średnio o sekundę na okrążeniu? :] Vettel jutro bez punktów.
THC-303
23.07.2011 01:47
widzisz @modlicha, czasem warto się nie wypowiadać... Presja bo jest u siebie. Domowe GP, tak samo dziala to na Buttona czy Webbera. Argument o płynacych latach może i byłby dobry, tylko, że w tej chwili Kangur ma ich juz tyle, że jedynie się starzeje, nie dojrzewa. Poza tym jeśli Koval mógł czasem wygrywać z Lewisem, a DC z Miką to o czymś swiadczy. zresztą dyskusje z osobą wg której Nick Roberta w Kanadzie nie przepuścił mozna uznać za startę czasu, więc odpuszczam.
modlicha
23.07.2011 01:43
@Arya Ani słowa nie powiedziałem o sabotażu. Zastanawiam się skąd takie odwrócenie ról? Co do Webbera to u mnie jest znacznie niżej od Massy. Nie przesadzajcie...na poziomie Massy to jest Vettel. Felipe w RBR spokojnie objechałby Webbera i był teraz na czele klasyfikacji. Kto wie może jest lepszy nawet niż Sebastian. @MairJ23 O widzisz ktoś wreszcie jakieś logiczne informacje podaje :-)....całkiem możliwe.
MairJ23
23.07.2011 01:41
Vettel ma ustawienia na deszcz !!!! dlatego tak "slabo" - tak spekuluja panowie na SPEED TV - a oni wiedzia co w trawie piszczy. Moze tym razem sie myla... ale ja bede to bacznei obserwowal Brawo Webber i Hamilton
Arya
23.07.2011 01:40
@modlicha Nie wiem, jak inni, ale ja nie uważałam nigdy Webbera za kierowcę z końca stawki... Jak dla mnie to kierowca dość dobry, nierówny, zdarzają mu się błyski, tak jak ostatnio w kwalifikacjach, rok temu w Monako. Obecnie jest jak dla mnie na poziomie Massy, nawet wyżej. A przecież nawet Massie zdarza się być przed Alonso, nawet Kovalainenowi zdarzało się być przed Hamiltonem... Ale jak Mark jest czasem szybszy to już jest wysuwany oręż, że przewaga Vettela wyłącznie z faworyzowania, w tym sabotażu bolidu Webbera.
modlicha
23.07.2011 01:38
@THC-303 A ty myślisz że każdy kierowca ma taką samą formę jak w 2005 roku???? Ten argument w dodatku "naukowy" mnie powalił. Kolejna głupota: Jaka presja na Vettela, który ma mistrza w kieszeni? Czym się chłopak ma teraz stresować? Ciułać punkty do końca sezonu, czasem wygrać i pozamiatane. Poza tym to już drugie PP z rzędu Webbera. Poczekajmy do jutra zobaczymy ja Mark wystartuje.
cravenciak
23.07.2011 01:33
Ja się tam cieszę, że Kamui jest nisko. Uwielbiam patrzeć jak on wyprzedza, przynajmniej będzie ciekawie. W punktach i tak skończy moim zdaniem.
THC-303
23.07.2011 01:28
modlicha W 2005 zostało naukowo udowodnione, że jest gorszy od Heidfelda (a to Webber był liderem zespołu) więc po co sarkazm? PP w takim aucie przy niewytrzymującym presji u siebie Vettelu to troszkę za mało. Zresztą, kwale jeszcze w Dżaguarze miał dobre, vide Brazylia 2003.
nij0
23.07.2011 01:27
Całe szczęście, że Vettel nie jest drugi bo zapewne połknąłby Webbera na starcie i miał by "tarczę ochronną". Oby Hamilton wyprzedził Marka na starcie (co raczej nie powinno być trudne). Hmmm, ciekaw jestem czy będą TO :)
-kris15-
23.07.2011 01:21
Zastanawiam się czy to Qick Nick jest tak słaby czy Pietrow poprawił tak swoją jazdę względem zeszłego sezonu?! ;D Szkoda trochę, że Hamilton nie przerwał tej passy RBR w qualu liczyłem na P1 dla niego lub Alonso ;p Zapowiada się ciekawy wyścig ;D
modlicha
23.07.2011 01:20
No cóż walka o wicemistrzostwo się rozpoczęła i Webber zaczyna jeździć w Qualu szybciej od Vettela...a taki to przecież przeciętny kierowca z końca stawki niezasługujący na ten bolid...o co kurde chodzi??? Coś czuje że ponieważ jutro za plecami Webbera jest Hamilton to Aussie będzie miał rewelacyjny start... sprzęgiełko, gaz wszystko zatrybi idealnie
konradosf1
23.07.2011 01:18
Vettel jak się nie przebije od razu, to marnie z nim może być
gnt3c
23.07.2011 01:18
Wyraźnie RBR zaprzestało prace nad tegorocznym pojazdem już 1-2 wyścigi temu. Na początku next season znów zniszczą wszystkich w nowym aucie, itd. itd. Ferrari i McLaren walczą o honor, ale to nie ma sensu, jedynie słusznym podejściem jest podejście RBR'a
Kamikadze2000
23.07.2011 01:18
@mbg - wiesz co, możesz miec racje. Aczkolwiek Jenson zrezygnował z ostatniego okrążenia (przepuszczał m.in. Vettela), więc pewnie popełnił gdzieś błąd. McL z całą pewnością zaskoczył nie tylko mnie. ;)
Arya
23.07.2011 01:15
Vettel zepsuł swą passę 14 startów z pierwszego rzędu. Szkoda, ładny rekordzik mógł być. Zaskoczył mnie in plus Hamilton, natomiast więcej się spodziewałam po Ferrari. Ciekawie może być jutro, czy Webber znowu zaśpi na starcie, czy Seb poprawi się w wyścigu, czy Ferrari znów pokaże lepsze tempo w niedzielę, czy nie namiesza aura? :)
jpslotus72
23.07.2011 01:14
Zapowiada się naprawdę ciekawie - Vettel za Lewisem a przed Alonso, nieobliczalne starty Marka, niepewna pogoda... Może wreszcie będzie okazja ocenienia aktualnego mistrza w bardziej bezpośredniej walce. W kontekście ostatniej wypowiedzi Heidfelda - dostał dzisiaj TO, żeby przepuścić Pietrowa w kwalifikacjach? :)
mbg
23.07.2011 01:14
@Kamikadze Stawiam ustawienia Buttona na deszcz ;)
modlicha
23.07.2011 01:11
[quote="jpslotus72"]w tym sezonie Japończyk wydaje mi się niepokojąco nierówny[/quote] Ja rówiez jestem fanem Kamui od jego 2 wyścigów w Toyocie i świetnym sezonie 2010, ale zaczynam się zastanawiać czy nie pomyliłem się i czy nie był to taki rodzaj talentu który szybko jasno błyśnie i zgaśnie bo się zbyt szybciutko wypalił...Cóż może być przyczyną tego że jeździ od kilku wyścigów bezbarwnie i słabo.
m3nel23
23.07.2011 01:09
Brawo Lewis!!!!!!!!! Bylo tak blisko.
Kamikadze2000
23.07.2011 01:07
Kwalifikacje: - Webber - klasa! - Hamilton - ogromne zaskoczenie! - Vettel - chyba presja go zjadła. - Alonso - świetnie! - Massa - bardzo ładnie! - Button - FATALNIE!!! Brytyjczyk nigdy nie był mistrzem quali, ale te nie wyszły mu kompletnie. Widocznie jakieś problemy, albo błąd. Pietrow znowu pokonał Heidfelda, Pastor znowu pokonał Rubensa - brawo!!! :)) A i jeszcze Rosberg - obiecująco. ;)
jpslotus72
23.07.2011 12:29
"w tym sezonie Japończyk wydaje mi się niepokojąco nierówny" - napisałem to wczoraj (pod odpowiednim newsem), ale nie spodziewałem się (i nie życzyłem sobie tego), że Kamui tak szybko dorzuci mi kolejny argument do takiej opinii... Szkoda.