GP Węgier: Jenson Button pokazuje klasę w zmiennych warunkach

Opis przebiegu wyścigu na torze Hungaroring.
31.07.1115:59
Konrad Házi
10084wyświetlenia

Zwycięzcą Grand Prix Węgier na torze Hungaroring został Jenson Button, który dzięki równej jeździe i odpowiednim decyzjom taktycznym po raz kolejny pokazał klasę w trudnych, zmiennych warunkach. Podium uzupełnili dziś Sebastian Vettel i Fernando Alonso, którzy wykorzystali w końcówce problemy Lewisa Hamiltona, który z kolei musiał zadowolić się czwartym miejscem.

Po tym jak zeszłotygodniowy wyścig na torze Nurburgring, wbrew zapowiedziom meteorologów, odbył się przy suchej nawierzchni, pogoda na Węgrzech była dla kierowców mniej łaskawa. Tor nie był już tak mokry jak podczas porannych wyścigów serii towarzyszących, lecz ciągła mżawka powodowała, iż nie wysychał on. Wszyscy kierowcy zdecydowali się w związku z tym na start na oponach przejściowych.

Start wyścigu



Tuż po zgaśnięciu pięciu czerwonych świateł bardzo dobrze ruszyła czołowa trójka - Vettel, Hamilton i Button, którzy pozostali w takiej kolejności, pomimo walki między kierowcami McLarena. Bardzo dobrze wystartował też Fernando Alonso, który do pierwszego zakrętu ustawił się tuż Buttonem, wyprzedziwszy Felipe Massę.

Hiszpan wyszedł jednak bardzo kiepsko z pierwszego zakrętu, tracąc pozycję na rzecz Rosberga i Schumachera, blokując przy tym Massę. Po bardzo dobrym starcie Lewis Hamilton wciąż naciskał na Sebastiana Vettla, próbując zmusić zmagającego się z brakiem przyczepności Niemca do błędu. Ostatecznie udało się to mu na piątym okrążeniu, gdy Vettel pojechał zbyt szeroko w drugim zakręcie. Hamilton wysunął się więc na prowadzenie i szybko zaczął uciekać rywalom, budując pięciosekundową przewagę.

Bardzo dobry początek mieli kierowcy Mercedes GP, którzy awansowali na miejsca trzecie i czwarte, oprócz nich udany start odnotowali również między innymi Di Resta, czy Kobayashi, którzy awansowali do czołowej dziesiątki. Na pierwszym okrążeniu doszło też do sporego zamieszania w szykanie, w drugim sektorze, jednak pomimo, iż kilku kierowców musiało uciekać na pobocze, nie doszło do kolizji i nikt nie ucierpiał.

Koszmarny początek Ferrari; pierwsi kierowcy na oponach na suchy tor



O koszmarnym początku wyścigu mogą zaś mówić kierowcy Ferrari. Fernando Alonso zwiedzał pobocze raz za razem, by tracić i odzyskiwać pozycje w walce z Rosbergiem. Jeśli zaś chodzi o Felipe Massę, to Brazylijczyk wypadł na pobocze drugiego zakrętu na ósmym okrążeniu i uderzył tyłem w barierę z opon. Nieznacznym uszkodzeniom uległo jedynie tylne skrzydło, jednak utrata wielu pozycji skłoniła jego zespół do podjęcia ryzyka i został on wezwany na zmianę opon na super miękkie już na dziewiątym okrążeniu.

Na tym samym okrążeniu do boksów zjechał też Mark Webber i kilku innych kierowców z głębi stawki. Na następnych okrążeniach swoje pierwsze postoje wykonali też pozostali kierowcy, w tym czołówka. Po serii zjazdów, Jenson Button znalazł się tuż za Sebastianem Vettelem i wyprzedził go na trzynastym okrążeniu, awansując na drugą pozycję. Czwarte miejsce stracił natomiast Fernando Alonso na rzecz Marka Webbera, który miał lepiej dogrzane opony na tym etapie.

W tym czasie karę przejazdu przez aleję serwisową, za przekroczenie prędkości w boksach otrzymał Pastor Maldonado, natomiast Heikki Kovalainen, nie został ukarany tym razem, pomimo, iż sędziowie przyglądali się jego postojowi w boksach, po którym miało dojść do niebezpiecznego wypuszczenia kierowcy na tor.

Lewis Hamilton ucieka rywalom



Na czele przewagę dalej budował sobie nadal Lewis Hamilton, natomiast walka toczyła się o dalsze pozycje, gdzie Alonso zaczął zbliżać się do czwartego na torze Marka Webbera. Obaj kierowcy tracili jednak ponad 15 sekund do lidera. W dalszej części stawki różnice utrzymywały się na stałym poziomie i nikt nie atakował. Z wyścigu wycofał się natomiast Jarno Trulli, w którego bolidzie doszło do wycieku oleju. Kierowca Team Lotus zatrzymał się na wjeździe do boksów.

Lepiej radził sobie na tym etapie drugi z kierowców tego zespołu - Heikki Kovalainen, który podążał na piętnastej pozycji walcząc nie pozwalając się wyprzedzić Pastorowi Maldonado oraz czwórce innych kierowców naciskających go nieustannie.

Gorące chwile Nicka Heidfelda



Na 25 okrążeniu na wczesny drugi postój zjechał Nick Heidfeld. Nic nie zapowiadało jednak komplikacji, jakie pojawiły się po tym, gdy został on zbyt długo przetrzymany na swoim stanowisku serwisowym. Elementy wydechu zaczęły się przegrzewać i gdy Niemiec był już na końcu alei serwisowej, pojawił się też ogień. Jak później powiedział dziennikarzom, poczuł ciepło, więc postanowił zatrzymać się przy barierze i ewakuować się z bolidu, w którym doszło później nawet do niewielkiej eksplozji po lewej stronie, gdy był gaszony przez porządkowych.

Nim uprzątnięto samochód Lotus Renault kierowcy czołówki zdążyli przejechać kilka okrążeń, natomiast część kierowców zdecydowała się wykonać wtedy postój, byli wśród nich Alonso, Button i Massa, licząc na wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Wszyscy zmieniali na tym etapie wyścigu korzystali z super miękkich opon. Ten się jednak nie pojawił na torze, a porządkowym udało się przeciągnąć bolid Heidfelda do bezpiecznego miejsca w alei serwisowej.

Stabilizacja na torze; problemy Schumachera



Jedynym wyjątkiem, jeśli chodzi o opony był Michael Schumacher, który wyjechał na tor na miękkich oponach, jednak niewiele później zaliczył obrót w drugim zakręcie, a później wycofał się w związku z awarią bolidu. Na kolejnych okrążeniach sytuacja uspokoiła się na torze, aż do momentu, gdy rozpoczęła się kolejna seria zjazdów i zespoły starały się ugrać jak najwięcej zmieniając taktykę.

Podczas trzeciego postoju Fernando Alonso zdecydował się na kolejny wyjazd na super miękkich oponach, gdy kierowcy McLarena i Red Bull Racing wybierali opony miękkie, które spisywały się na tym etapie nad wyraz dobrze i pozwoliły Vettelowi wyprzedzić Alonso.

Kolejne fala opadów; Hamilton traci prowadzenie w wyścigu



Sytuacja wkrótce miała się zmienić, ponieważ nad torem zaczęła przechodzić kolejna fala opadów, która rozpoczęła się w okolicach 48 okrążenia. Jako pierwszy błąd popełnił wtedy Lewis Hamilton, który obracał się w szykanie w drugim sektorze i stracił prowadzenie na rzecz Jensona Buttona. Początkowo nikt nie decydował się na zjazd po opony przejściowe, a kierowcy McLarena toczyli zaciętą walkę a prowadzenie atakując lub próbując ataków w niemal każdym zakręcie.

Nie był to jednak koniec problemów dla kierowcy Lewisa Hamiltona, który sam podjął w tym czasie decyzję, by zjechać po opony przejściowe, a do tego otrzymał karę przejazdu przez boksy, za spowodowanie niebezpieczeństwa i wypchnięcie z toru Pauli Di Resty, gdy obracał się kilka okrążeń wcześniej. Wyjazdu na tor na oponach przejściowych próbowali też Webber i Rosberg, jednak przestało padać i wkrótce ponownie wszyscy pojawili się w boksach.

Hamilton, po zmianie opon ponownie na miękkie i późniejszym odbyciu kary powrócił na tor za Felipe Massą, który niewiele wcześniej został wyprzedzony przez Marka Webbera. Brazylijczyk był jednak łatwym łupem dla Brytyjczyka, gdyż opony w jego bolidzie były już bardzo zużyte i wkrótce również on pojawił się w boksach.

Jenson Button na czele z komfortową przewagą



Na prowadzeniu umocnił się w związku z tym Jenson Button, z którym podążali teraz Vettel i Alonso. Kierowcy ci, pomimo opadów pozostali na torze na oponach na suchy tor, wszyscy już na tych z żółtym oznaczeniem, ponieważ Fernando Alonso zdążył w międzyczasie zjechać na swój czwarty postój. Hiszpanowi w międzyczasie przytrafił się kolejny błąd, kiedy to bokiem wypadł na pobocze w ostatnim sektorze, jednak skończyło się zaledwie na stracie kilku sekund. Z wyścigu wycofał się natomiast drugi z kierowców Team Lotus - Heikki Kovalainen, w którego bolidzie doszło do wycieku wody.

W tym samym czasie ciekawa walka toczyła się o pozycje 7 - 11, gdzie w grupie, w małych odstępach czasu podążali Kobayashi, Buemi, Di Resta, Rosberg i Alguersuari. W pierwszym zakręcie na okrążeniu 62 prowadzącego grupę Japończyka skutecznie zaatakował Sebastian Buemi, a swoją szansę zwęszył też Jaime Alguersuari. Niestety Hiszpan uderzył w bolid kierowcy Saubera i obrócił się, spadając na koniec grupy. Kobayashi tracił natomiast kolejne pozycje by wkrótce zjechać do boksów na wymianę opon. Nie był to jednak koniec przetasowań w tej grupie i ostatecznie zwycięsko wyszedł z tej walki Paul Di Resta.

Ostatnie okrążenia wyścigu



W końcówce emocje nieco już opadły, ponieważ różnice w czołówce się ustabilizowały i Jenson Button, w swoim dwusetnym starcie w wyścigu Grand Prix, pewnie dowiózł zwycięstwo do mety. Krótko po nim linię mety przekroczył Sebastian Vettel, a jako trzeci flagę w biało-czarną szachownicę zobaczył, po pełnym przygód wyścigu, Fernando Alonso. Czwarty był Lewis Hamilton, który sześć okrążeń przed metą wyprzedził też Marka Webbera, korzystając z zamieszania przy dublowaniu grupy kierowców z pozycje 7 - 11. Za Webberem uplasował się Felipe Massa, a czołową dziesiątkę uzupełnili Di Resta, Buemi, Rosberg i Alguersuari.

Za nami więc kolejny wyścig pełen niespodziewanych zwrotów akcji, który znów udowodnił wszystkim, że najważniejsze jest, by być na odpowiednich oponach w odpowiednim momencie i po raz kolejny pokazał, że bardzo dobrze wychodzi to Jensonowi Buttonowi. O ile przewagę w klasyfikacji kierowców po raz kolejny powiększył dziś Sebastian Vettel, o tyle walka o drugie miejsce się zacieśnia. Przed nami teraz jednak trzy weekendy przerwy w Formule Jeden. Zapraszamy jednak już teraz do śledzenia razem z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] weekendu wyścigowego w Belgii, w dniach od 26 do 28 sierpnia.

•  Rezultat końcowy wyścigu o Grand Prix Węgier

Pogoda na koniec wyścigu
Temperatura toru: 19°C
Temperatura powietrza: 18°C
Prędkość wiatru: 3,7m/s
Wilgotność powietrza: 78%
Sucho

KOMENTARZE

108
Zomo
31.07.2011 07:56
@NEO86 - racja, wydawalo mi sie ze Vettel wygral wiecej niz 8 x w tym sezonie. Zobaczymy jak sie bedzie ta "matematyczna" statystyka rozwijac.
Lolkoski
31.07.2011 07:05
Wyścig świetny niestety całego nie widziałem ale oglądałem na przemian w Polsacie i necie. Jak pomyślę, że po takich dwóch weekendach teraz 4 tygodnie trza czekać to kiepsko się robi no ale każdy ma prawo do wakacji - w sumie to Spa i Monza też pewnie będą ciekawe
NEO86
31.07.2011 06:38
@Zomo Matematyczne szanse to ma 8 kierowców Dla mnie również Spa to najlepszy tor w kalendarzu
General
31.07.2011 06:17
[quote="MairJ23"]co wy gadacie ze ktos mu zepsul wyscig ? (Lewisowi) - to byla jego decyzja !!!! ze wjechal po przejsciowe ! Jenson zdecydowal sie zostac - najwyrazniej jego inzynier wie lepiej co sie dzieje z pogoda ![/quote]Jenson mowil w jakims wywiadze, ze tez dostal info aby zjechac po przejsciowe i az sie zdziwil tym komunikatem, jednakze nie zjechal, bo dostal info, ze Hamilton zjezdza i pojechal dalej i sie okazalo, ze spokojnie da sie jechac w takich warunkach.
akkim
31.07.2011 06:13
@MairJ23 Zatem w swej opinii już samotnym się nie czuję, co dosadnie w węgierskim Opisie wyartykuuję.
Kamikadze2000
31.07.2011 06:05
@MairJ23 - nic dodac, nic ując! Pxdr :)
Simi
31.07.2011 05:47
IceMan11 - sorry, ja też niepotrzebnie aż tak ostro ruszyłem z tym komentarzem. Po prostu byłem trochę rozdrażniony tym, że Hamiltonowi nie udało się wygrać, a Alonso popełnił za dużo błędów ;) Ja także uważam, że Spa to najlepszy tor w kalendarzu, no może razem z Monzą (głównie przez tą niezwykłą atmosferę[szczególnie jeśli jest się fanem Ferrari]), więc gorąco czekam na kolejny wyścig. Szkoda, że to dopiero za miesiąc.
IceMan11
31.07.2011 05:35
Po przerwie SPA. Mam nadzieję, że przyszły wyścig będzie jeszcze bardziej nieobliczalny. Kilka razy może popadać na SPA w ciągu wyścigu, a wtedy będzie pasjonująco. SPA jest dla mnie najlepszym torem w kalendarzu i każdy wyscig na tym torze był emocjonujący (może poza tym z sezonu 2007). Czekam.
Zomo
31.07.2011 05:32
Vettel - 234 punktow a za nim trzech w granicach 145-149 punktow (+Button 134). Zapowiada sie pasjonujaca walka o.... 2 miejsce w generalce. Do konca sezonu 8 wyscigow i 200 punktow do zebrania. I juz tylko 7 kierowcow z matematycznymi szansami na pokonanie Vettela.
MairJ23
31.07.2011 05:19
co wy gadacie ze ktos mu zepsul wyscig ? (Lewisowi) - to byla jego decyzja !!!! ze wjechal po przejsciowe ! Jenson zdecydowal sie zostac - najwyrazniej jego inzynier wie lepiej co sie dzieje z pogoda ! Ale oczywiscie ktos musial Lewisowi zepsuc wyscig - spin moze tez jego zespol zaplanowal ? - wylecial ktos tuz przed nim z litrem oleju i rozlal na tor ?
michal132
31.07.2011 04:50
@akkim spoko najważniejsze że wraca do zdrowia
akkim
31.07.2011 04:46
@michal132 Jako, iż osobiście tego nie słyszałem, słowo "ponoć" celowo w swym tekście dodałem.
FelipeF1.
31.07.2011 04:41
dzięki
modlicha
31.07.2011 04:39
http://www.sportowefakty.pl/moto/2011/07/31/robert-kubica-odzyskal-sprawnosc-w-prawej-rece/
michal132
31.07.2011 04:37
@FelipeF1 telewizja Sport1 @akkim to dokładnie powiedzieli tylko bez ponoć
akkim
31.07.2011 04:36
@FelipeF1. Tyle, co znalazłem : [quote]Robert Kubica jest na najlepszej drodze do całkowitego wyzdrowienia po wypadku, jakiemu uległ w lutym w rajdzie Ronde di Andora. Jak poinformowały węgierskie serwisy zajmujące się Formułą 1, powołując się na niemiecką telewizję Sport1, polski kierowca odzyskał sprawność w prawej ręce! "Zmiażdżona ręka odzyskała funkcjonalność, a badania wykazują, że z nerwami i mięśniami Kubicy wszystko jest w porządku" - dodali ponoć [/b] Niemcy. [/quote]
FelipeF1.
31.07.2011 04:30
@michal132 konkretnie to gdzie
michal132
31.07.2011 04:29
@FelipeF1 niemiecka telewizja podała takie info
NEO86
31.07.2011 04:26
@adnowseb Skoro tak to wszystko się zgadza. Pozdro
adnowseb
31.07.2011 04:24
@NEO86 Przecież nie pisałem ,że mówiłeś . Ty miałeś nadzieję na wygraną Vettela. A ja odpisałem ,że nie wygra i dlaczego tak myślę. Pozdrawiam
FelipeF1.
31.07.2011 04:23
@michal132 skad masz takie informacje
Kamikadze2000
31.07.2011 04:15
Znakomity Jens!!! Dziś w pełni zasłuzył na to zwycięstwo, będąc szybszym od Hamiltona na każdym stincie (miał jednak stratę z początku). Był po prostu the best! Lewis świetnie spisywał sie na mokrym (byc może decydowały ustawienia). Szybko zdzierał jednak opony, a ten stint i szybki powrót potwierdziły, iż nie opanował emocji. Wiedział, że zwycięstwo wydziera się mu z rąk. McL ewidentnie dziś w zmiennych warunkach miał lepsze tempo od RBR. To nie ulega wątpliwości. Byczki muszą się spiąc, gdyż Newey and company po prostu spoczęli na laurach. Niestety taka prawda... ;/ Alonso dużo błędów, a mimo to podium. To potwierdza, że tempo miał dobre. :) Ogromnie cieszy mnie ósme miejsce Buemiego! Wspaniale!!! Cóż, przed nami aż miesiąc przerwy! Ja nie chce... ;] @marla - tak czy siak, Hamilton i tak musiałby zjechac po miękką mieszankę. Myślę, że wiele by to nie zmieniło. No może poza tym, że nie musiałby walczyc z Massą i Webberem. Cóż, w Chinach i Niemczech strategia zdała egzamin. Nie zawsze musi się udac. Pozdrawiam
NEO86
31.07.2011 04:09
@Aeromis Podaj mi mój koment z wczoraj albo przedwczoraj gdzie pisałem że Vettel wygra GP Węgier! Zawsze pisałem że chciałbym żeby wygrał itp.
michal132
31.07.2011 04:08
my tu gadu gadu a Kubica odzyskał całkowitą sprawność w prawej ręce
marla
31.07.2011 03:59
@adnowseb No co Ty, przecież to drobnostka. :) Chętnie bym podyskutowała dalej, ale muszę iść. Do wieczora.
Aeromis
31.07.2011 03:58
@NEO86 Nie kręć ;] 1. Początek wyścigu, mokry tor - Hamiltonowi szło najlepiej ze wszystkich, Button nie był wstanie odjechać od Vettela na zbyt daleko. 2. Tor przeschnął, to RBR kręciło najlepsze okrążenia 3. Hamilton zaliczył spina będąc z czołówki jako jedyny na super miękkiej mieszance, która spisywała się fatalnie (co widać było po różnicach czasów BUT>HAM, VET>HAM oraz łatwość z jaką VET wyprzedził ALO). Tak więc nie kręcimy o tempie McLarena, nie kręcimy, bo szybszy od RBR nie był na pewno, a większość wyścigu była na przeschniętym torze gdzie RBR spisywał się lepiej.
NEO86
31.07.2011 03:56
@adnowseb To dobrze ale ja nigdzie nie mówiłem że Vettel wygra
adnowseb
31.07.2011 03:54
@marla Wybacz nie chciałem Cię urazić.Przepraszam już zmieniam wcześniejszy post. Ps .Po wyścigu Kochański i Maciek tłumaczyli to, jako ustawieniami na wyścig, dlatego tempo Vettela wzrastało, no i Buttona też w różnych momentach wyścigu.
Arya
31.07.2011 03:54
Dziś wszyscy praktycznie popełniali błędy. McLaren wydawał się trochę szybszy od RBR, Ferrari chyba też, bo z Alonso byłoby lepiej, gdyby nie częste wycieczki poza tor i fatalne tempo na bardziej miękkich oponach. Jak na sztandarowym, szybkim torze RBR jest już słabe, to w Belgii, a tym bardziej na Monzy cudów się ciężko spodziewać. Za to sądzę, że Ferrari tam może mocno powalczyć. Jak na Hungaro iście fascynujący wyścig. I doczekałam się wreszcie deszczu, choć tu nań nie liczłam. Swoją drogą, jak tam pada, to Jenson wygrywa ;) Button błędów zrobił najmniej, więc wygrał, Seb też miał niezły wyścig. Fernando już jak wspomniałam często dosyć zwiedzał tor, a Lewis zrobił piękny obrót i nie raczył usunąć się z toru, podjął też złą decyzję o intermediatach. Massa miał farta, że nie zakończył wyścigu. Ricciardo już przed Liuzzim w wyścigu :) Ech, długa przerwa, 4 tygodnie bez F1 :/
marla
31.07.2011 03:49
@adnowseb A ja bym wcale nie odrzucała takiej możliwości. Skoro VET jechał tak strasznie wolno, to czemu BUT przez długi czas nie mógł go zgubić? Rożnica między nmi nie sięgnęła nawet sekundy, cały czas coś koło 0,6. A tu nagle Jenson wykręca besty i swobodnie ucieka. Ps. Jestem kobietą :)
NEO86
31.07.2011 03:40
@modlicha Dzisiejsze dobre tempo McLarenów to bardziej zasługa bolidu a nie kierowców- Hamilton pokazał swoje umiejętności jazdy na mokrym podczas spina :))))
akkim
31.07.2011 03:40
@Czapla Tak, waleczność w McLarenie jest zawsze spełniona, kiedy znika z ich padoku twarz imć Pana Rona.
IceMan11
31.07.2011 03:36
@adnowseb - nooo ja zdaję sobie z tego sprawę. Zresztą zapewne wszyscy. Łącznie z Sebastianem :)
adnowseb
31.07.2011 03:32
@IceMan11 Zobaczysz na Spa. RBR słabnie i to bardzo.Vettelowi już nie będzie z górki. :) Ps.Zwłaszcza ,że tam bardzo pod górkę haha. @NEO86 Miałem rację Vettel nie wygrał :)
NEO86
31.07.2011 03:30
Fatalna transmisja z wyścigu. Tylko podziękować Polsatowi:( Nawet nie pokazali wręczania nagród. Jenson pojechał mądrze w tym wyścigu i należało mu się to zwycięstwo. Dobry wyścig również w wykonaniu Sebastiana- pojechał dużo lepiej od Hamiltona. Cieszy mnie również pozycja Hamiltona dostał to na co zasłużył- myślał że będzie zwycięstwo a nie ma go nawet na podium :)))))) Brawa dla sędziów za DT dla Hamiltona. Świetny start Mercedesów i żałuję że tak źle skończyli.
IceMan11
31.07.2011 03:28
@modlicha - od zawsze. Najwyżej mogę napisać w czym odstaje dany zawodnik od drugiego, ale nigdy nie będę pisał, że Sutil jest lepszy od Barichello itd. @adnowseb - no właśnie nie wydaje mi się. Gdyby nie mokry tor Vettel nie dałby się wyprzedzić Hamiltonowi, a później Jensonowi, a tak go wyprzedzili.
adnowseb
31.07.2011 03:27
@marla [quote]Czyżby Jenson miał za zadanie „spowolnić” nieco Sebę, aby Lewis wypracował przewagę, [/quote] Chyba sama w to nie wierzysz.Vettel był tak wolny ,że go nie trzeba było zwalniać. Gdyby wyścig był na ''sucho'' Vettel zająłby piąte miejsce
modlicha
31.07.2011 03:20
[quote="IceMan11"]ja nie bawię się w gry o tytule: Kto jest świetny, kto dobry, a kto słaby. Proste co nie?[/quote] OD KIEDY??? 8-O @Czapla - racja racja - święte słowa.
Czapla
31.07.2011 03:19
@modlicha oglądałem z LT, widocznie mi umknęło. A jeszcze co do Jensona i Hamiltona. Naprawdę świetnie widzieć dwóch kierowców z tego samego teamu walczących koło w koło, i to w kilku momentach jednego wyścigu. Między tymi kierowcami tylko raz w tym sezonie doszło do poważniejszego kontaktu, a to nie pierwsze ich pojedynki. Widać że chłopaki się szanują. Nie ma chyba drugiego teamu w stawce, w którym poziom kierowców jest na tak zbliżonym poziomie, a zespół daje tak wiele swobody swoim kierowcom, którzy mimo walk na torze nie eliminują siebie wzajemnie i dodatkowo dobrze ze sobą współpracują. Dodatkowo szkoda 2 nieukończonych ostatnio wyścigów Buttona, który przez tego pecha nie zajmuje 2, a dopiero 5 pozycję w klasyfikacji kierowców.
IceMan11
31.07.2011 03:13
@modlicha - nic nie sugeruję ani nic nie uwarzam, ponieważ ja nie bawię się w gry o tytule: Kto jest świetny, kto dobry, a kto słaby. Proste co nie? @marla - myślę, że Jenson jechał swoje po prostu. Nie rwał do przodu jak oszalały i gdy opony kończyly się innym to Jenson dalej równo jeżdżąc ustanawiał rekordy. Ale... Patrząc jak wcześnie zjechał po nowe czerwone opony można się zastanowić czy miał je już zjechane czy też zjechał, ponieważ nie chciał tracić na zużytych oponach czasu w porównaniu do kierowców mających już świeże opony.
marla
31.07.2011 03:08
@kumien Bo my po prostu lubimy ze sobą dyskutować ;) @Czapla Kręcił najlepsze bodajże chyba po pierwszym stincie, kiedy zaczął odjeżdżać Vettelowi. Swoja drogą to ciekawe, bo w pierwszej części wyścigu HAM buduje dużą przewagę nad BUT. BUT nie może odjechać VET na więcej niż 1 sek. Nagle zaczyna wykręcać najszybsze kółka i odjeżdżać Vettelowi. Czyżby Jenson miał za zadanie „spowolnić” nieco Sebę, aby Lewis wypracował przewagę, a potem gonić ile sił? :)
modlicha
31.07.2011 03:00
@Czapla ależ oczywiście że wykręcał Best lapy. Kilka razy. Oglądaj wyścigi z Live Timingiem. W tv wszystkiego nie pokażą. [quote="kumien"]Smutno patrzyło się na tak słabego Vettela.[/quote] Sam dolewasz oliwy do ognia.
kumien
31.07.2011 03:00
Znowu @modlicha, @marla i @Iceman11 :D Wam się to nie znudzi? Hamilton na początku był klasą sam dla siebie. Smutno patrzyło się na tak słabego Vettela. Po zmianie opon Seba tak jakby odżył :D Dziwi mnie, że super miękkie u Lewisa tak szybko strzeliły, a sam jego zjazd był koniecznością. W tym momencie zespół się pomylił. Największy jednak błąd popełniono w RBR. Po kiego grzyba ściągali Marka na dodatkowy pit? Alonso dzisiaj przeszedł samego siebie w liczbie zwiedzania poboczy. Na koniec. MŚ chyba już się skończyły ;) Po przerwie RBR powinien dalej trzymać tempo i zdobywać miejsca na podium :)
Czapla
31.07.2011 02:56
Jak na hungaroring - wspaniały wyścig, ogólnie również niezły. Jenson pojechał świetnie, chyba jako jedyny nie popełnił żadnego błędu, oszczędzał opony, ale nie było chyba momentu, w którym był najszybszy na torze. Jednak to co traci w szybkości, nadrabia głową. Vettel: moim zdaniem słabo. Na P2 tylko ze względu na skopaną taktykę Hamiltona i początkowe błędy Alonso. Nie był w stanie obronić się przed nikim, kto dobierał mu się do skóry. Jeszcze ze 2 takie wyścigi w jego wykonaniu i naprawdę zacznę przyznawać rację tym, którzy twierdzą, że jeździ dobrze tylko jak jeździ pierwszy. Alonso świetne tempo, ale błędy na początku przekreśliły szansę na zwycięstwo. Hamilton chyba był dziś najszybszy, ale nie ustrzegł się błędu (spin), pecha (taktyka) i głupoty (powrót na tor po spinie). Webber: niemrawo, tak samo jak Vettel. Dodatkowo jeszcze niepotrzebna zmiana na przejściówki i po zawodach. Massa - naprawdę dramat. Gdzie ten Felipe, który w 2008r walczył o majstra?
modlicha
31.07.2011 02:53
[quote="IceMan11"]A twoje domysły z ustawieniami na deszcz też są raczej wyssane z palca.[/quote] Podobnie jak twoja opinia o rzekomym talencie Vettela...To wciąż niepotwierdzone informacje. :-P Uważasz że McLareny były ustawione na deszcz? Bo to sugerujesz.
Qnik
31.07.2011 02:48
@borro prawda, dwusetnym.
modlicha
31.07.2011 02:47
@AleQ Od 1986 nie opuściłem żadnego :-). Dzięki za przypomnienie - było było kilka dobrych ale dawno - faktycznie...tych spinów jakoś pamiętam więcej. Zwłaszcza w McLarenie jak razem z Lewisem jeździli.
borro
31.07.2011 02:46
Brawo Jenson, jak wyjechał na ostatni stint z żółtym paskiem na oponach, na których Webber już kręcił lepsze czasy to wiedziałem że wygra, chwilę później Button zrobił najlepszy czas czego w studiu komentatorzy nie zauważyli, dopiero jak Vettel zmienił na żółte to zaczęli się jarać że jedzie szybciej od Hamiltona !!! @Konrad Hazi, przedostatni akapit, powinno być dwusetny wyścig chyba.
AleQ
31.07.2011 02:43
@modlicha Od kiedy oglądasz F1? Proponuje przypomnieć sobie kilka wyników ALO w deszczu : Interlagos '03 (P3) Hungaro '06 ( do czasu awarii), Chiny '06 ( do czasu !@#$ strategii teamu), wygrana na Nurburgring '07 , P4 w słabym R28 na Monzy, ale co tam ALO pojechał raz słabo na deszczu i jest już beznadziejny w mokrych warunkach...
IceMan11
31.07.2011 02:42
@modlicha - to popatrz bo nawet jak było sucho Alonso zrobił bączka. A twoje domysły z ustawieniami na deszcz też są raczej wyssane z palca. Powtarzam nie będę się kłócił z tobą tak, więc doradzam żebysmy spassowali.
modlicha
31.07.2011 02:41
@FelipeF1. NO i dlatego mieli nastawy bardziej na sucho. Zręszta opady takie słabe tylko wilgotny tor bez kałuż. Najbardziej zdradliwy. Hamilton i Button w takich warunkach pokazali kolejny raz klasę. Choć HAM raz się przejechał. I niepotrzebnie się spieszył z tym nawrotem bo kara najbardziej mu zamieszała. Bez kary to stoczyłby pewnie wspaniały pojedynek z Alonso o P3 pomimo fatalnej strategii zespołu. Ale Webbera też ładnie zaskoczył. Piękny manewr.
IceMan11
31.07.2011 02:40
@Simi - oglądałbym na necie, ale mam słabego neta. Na tyle słabego, że oglądanie w lepszej jakości czegoś przez neta mija się z celem. Ja jestem oburzony, ponieważ przerywali w najlepszych momentach, a gdy jechali każdy oddalony od drugiego o 7s to było okay. Poza tym kolejny wyścig będzie pod koniec sierpnia i jestem niezaspokojony :)
FelipeF1.
31.07.2011 02:39
@modlicha wedlug mnie to sie chyba nikt nie spodziewał deszczu nawet ja :D
modlicha
31.07.2011 02:38
@IceMan11 Jak się ma ustawienia na deszcz - to pokazał. Dziś się liczyły umiejętności - na slickach na mokrym :-)
Simi
31.07.2011 02:36
IceMan11 - ponieważ to co piszecie jest tu nieco denerwujące, ale ok, spoko :)
IceMan11
31.07.2011 02:36
@modlicha - jeden wyścig gorszy i już nie jest dobry na deszczu? On już nie raz pokazał, że jest świetny na deszczu, ale jak się nie zauważa takich faktów to trudno. Kłócić się nie będę.
adnowseb
31.07.2011 02:34
@IceMan11 Button pokazał, to mi wystarczy. McLaren górą!
modlicha
31.07.2011 02:34
@IceMan11 ...no cóż ale dzis się znowu potwierdziło, że gdy Vettel miał kawałem pustego toru to był piekielnie szybki, sektory na fioletowo na LT. Ale gdy doszło do walki na pół suchym pół mokrym torze to Button i Hamilton są lepsi o lata świetlne - i w walce i na mokrym. Nadal uważasz, że jest najlepszy na mokrym? Dziś raczej wszyscy mieli ustawienia neutralne, bo intensywnych opadów nie zapowiadali. Liczyły się tylko umiejętności. aha i tak jeszcze rzucę kamyczek do innego ogródka - przypomnijcie mi deszczowy wyścig w którym Alonso pojechał dobrze? Bo ja zawsze pamiętam spiny , pobocza i to w Renault i Mclarenie i teraz w ferrari. Ferdek nie lubi mokrego.
IceMan11
31.07.2011 02:33
@Simi - to nie patrz. Mogę wiedzieć dlaczego do mnie piszesz? Oprócz mnie takie same komenry były napisane od kilkunastu osób, ale no dobra. Poza tym nie nie mogę na innym obejrzeć.
General
31.07.2011 02:33
Jak sobie czesc ogladnie ten fragment, to moze troche zmieni zdanie o Vettelu badz mu moze odpusci - normalny czlowiek, ktory ma farta, znalazl sie we wlasciwym miejscu o wlasciwym czasie i nie notuje jakis dziwnych wyskokow: Vettel - Top Gear.
IceMan11
31.07.2011 02:31
@adnowseb - Nooo to fakt. hamilton pokazał również jak się nie wygrywa wyścigu. Nooo, ale to taki szczególik.
Simi
31.07.2011 02:31
A mnie jest Ciebie żal IceMan11, wiesz? Ludzie, nie możecie oglądać wyścigu na czymś innym? Narzekacie i narzekacie. Szkoda patrzeć.
IceMan11
31.07.2011 02:30
@lukaas97 - zarzykowali. Tak jest 4, a bez tego byłby 3. Jak to mówią? Każdy głupi umie wygrać gdy jedzie na 1-szym miejscu z przewagą 5s?
adnowseb
31.07.2011 02:30
Hamilton z Buttonem pokazali jak się walczy. Vettel znowu płacze ,że miał słabe hamulce-żenada
IceMan11
31.07.2011 02:26
@modlicha - ozczywiście żartuję, ale Włodek cały czas jaki to Seba słaby. Aż mi go żal. Wszyscy mówią o Hamiltonie i strategii oraz Alonso, a ten na koniec i tak Vettel jest słaby jakby to miało jakieś znaczenie.
lukaas97
31.07.2011 02:26
IceMan11 A przejsciowki? Ja to myslalem ze nie wyrobie, jak patrzylem na to jak Lewisowi psuja wyscig
marla
31.07.2011 02:25
@FelipeF1. No przesadził, ale co tu się dziwić. Emocje, emocje, emocje. Chłopak jedzie przez większość wyścigu po P1, a tu klops. @chinoMoreno Bardzo możliwe. Chociaż może nie z Vettelem, ale o P2 lub P3 w generalce, to na pewno.
General
31.07.2011 02:25
Dzisiaj Polsat skompromitowal sie na calej linii i cala wine zrzuca na burze, ktorej nie bylo ani nad Budapesztem, ani nad Warszawa ani pomiedzy tymi dwoma miastami. Padl im caly sprzet, bo np. przy pierwszej przerwie wywalilo wszystkie Polsaty:) Szkoda, ze transmisje wywalalo w kluczowych momentach dla wyscigu - tak naprawde jakby im wywalilo na starcie to bysmy mieli komplet:) Czekam teraz na smieszny komunikat Polsatu, gdzie zwala wine na Madziarow, ze im nie dostarczali sygnalu, ale pewnie sie nie doczekam. ---- Co do wyscigu, to u Hamiltona blad z deszczowkami (? - tak slyszalem, bo oczywiscie nie widzialem) oraz sluszna kara po spinie spowodowala strate ponad ok. 35-40 sek., czyli pozbawila go 3 miejsca. Czemu nie pierwszego? Mysle, ze sam Hamilton jak i zespol nie spodziewal sie, ze supermiekkie beda sie tak szybko zuzywaly przy tych warunkach, a miekkie tak dobrze spisywaly, aczkolwiek gdyby nie ten lekki deszczyk, to pewnie dostalby za jakies 3-5 lapow miekkie i moglby walczyc o TOP1.
IceMan11
31.07.2011 02:24
@lukaas97 - dokładnie. Nic zespół nie jest winien. Może troszkę, ale tylko za te czerowne gumy podczas gdy wszyscy dostali żółte. Lewis tak by nie wygrał. Do tego doszedł spin, który był absolutnie z jego winy, a w zesple zaryzykowali bo wiedzieli, że Lewis już nie ma szans na zwycięstwo.
nij0
31.07.2011 02:24
Dobrze, że chociaż McLaren pozwala swoim kierowcom walczyć...
lukaas97
31.07.2011 02:24
Fani Hamiltona zapewne wku**** tak jak ja ;D
modlicha
31.07.2011 02:24
[quote="IceMan11"]@modlicha - czy Ty to nie Włodzimierz Zientarski? ;P[/quote] Ach przejrzałes mnie! Jak mnie rozszyfrowałeś? Cóż Cię skłoniło aby tak sądzić?
waldeck
31.07.2011 02:22
Transmisja w Polsacie i strategia Lewisa to chyba dzieło tej samej osoby :) Całę szczęście, że można w necie transmisje online znaleźć. Jak mogli tak ***ć wyścig Luisowi ? Nie mogli od razu założyć miękkich ? A potem jeszcze te przejściowe...
FelipeF1.
31.07.2011 02:21
@lukaas97 ja tez ale z tym niebespiecznym obrotem troche przesadził
chinoMoreno
31.07.2011 02:21
a ja powiem ze button ma w tym roku pecha wielkiego i gdyby nie te dwa ostatnie wyścigi i jeszcze parę inny rzeczy to tylko on by walczył z vettelem
lukaas97
31.07.2011 02:21
Ciekawe co powie Lewis, bo ja to bym sie wku**** na zespol ;D
IceMan11
31.07.2011 02:21
@PINHEAD - widzę, że masz ciężkie życie.
pablonzo
31.07.2011 02:19
@modlicha dokładnie tak jak mówisz ;) Co do Polsatu to normalnie bym napisał zbiorowy pozew! ta transmisja była poniżej krytyki.
modlicha
31.07.2011 02:19
@Linkor ale może nie chodziło o burze na Hungaroring tylko w miejscu gdzie Polsat odbierał swoją wiązkę-sygnał z satelity. No cóż bywa tak czasem. Słuchajcie jest mnóstwo transmisji w necie dobrej jakości - chyba poszukam dokładnie i się przerzucę, może jakaś anglojęzyczna.
FelipeF1.
31.07.2011 02:19
ja tam zientara nie ogladalem jak mi sie czarno zrobilo przed oczami to trzeba bylo zmienic na czeski program :D
Xerkses
31.07.2011 02:18
władek w studiu mówił ze niecierpliwoscią oczekuje na połączenie a gdy obraz sie pojawił to powiedział ze teraz reklamy
marla
31.07.2011 02:18
@IceMan11 Tak? A to sorry, możliwe, że akurat poszłam zaparzyć sobie melisę ;) Nie no, trzeba przyznać, że cała dzisiejsza relacja na Polsacie, to był jakiś kiepski żart.
modlicha
31.07.2011 02:17
@pablonzo Kers (a raczej baterie) mi się zdaje eksplodował później (od temperatury) jak podeszli goście z gaśnicami. A wcześniej jak Heidfeld wyjeżdżał to miał rozerwany bok i gazy spalinowe wydostawały się z tamtąd.
Linkor
31.07.2011 02:16
[quote="bigos95"]Brawa dla Polsatu ! Po raz pierwszy w historii pokazali reklamy w trakcie transmisji F1[/quote][quote="Iwan"]Relacja w Polsacie... szkoda że już nie mam RTLu[/quote] Relacja Polsatu dno !- Zientarski tłumaczył, że jednak burza i nic się nie dało zrobić , jakoś na RTL-u relacja leciała choć Z REKLAMAMI !!! Pozdrawiam
PINHEAD
31.07.2011 02:16
IceMen11 to kibicuje tylko tym co wygrywaja. za rok lub dwa to bedzie mial innego pupila.
IceMan11
31.07.2011 02:15
@marla - że co? Jak byk pokazazli Lewis'a, który zwolnił i został wyprzedzony przez Button'a + zbliżył się Vettel, a Maurycy (mój ulubiony komentator) nawija jak to HAM ma 8s przewagi nad BUT. Istna masakra. @modlicha - czy Ty to nie Włodzimierz Zientarski? ;P
DjMakos
31.07.2011 02:14
Kochanski z Borówa zgubili sie juz dawno przeciez w niektórych momentach kompletnie nie wiedzieli co sie dzieje
marla
31.07.2011 02:12
@modlicha Mówiłeś, mówiłeś. Jak dobrze, że miałeś rację :) @Iwan Z tym gubieniem się w komentarzach, to chyba jednak zawinił realizator. Nie pokazywał tego co najważniejsze. Sama się gubiłam. @IceMan11 Szczerze? W tym momencie mam w głębokim poważaniu generalkę :) Przy zwycięstwie Jensona, nawet cieszę się z P3 Seby. A co tam! :)
IceMan11
31.07.2011 02:11
Tak za***... relację to po prostu szok!!! I to w najważniejszych momentach!!! Brawo Jenson, brawo Sebastian. Fatalnie Hamilton i słabo Alonso mimo, że trzeci. @marla - ja na to jak na lato ;) Popatrz na wyniki. Seba ucieka w generalce :)
pablonzo
31.07.2011 02:11
na RTL mówią, że wybuchł prawdopodobnie KERS a przyczyną był wydech.
modlicha
31.07.2011 02:10
@oklasky Ja się wkurzyłem i oglądałem jakąś rumuńską tv przez neta. Ale przynajmniej cała transmisja aż do zejscia z podium - wszystko pokazywali. I wiecie co? Wolę rumuński niż polski w wykonaniu Bora i Kochańskiego :-)
FelipeF1.
31.07.2011 02:10
Barwo dla Buttona i dla Alonso Ja to latałem z Polsatu na czeskie Nova
marcintryb
31.07.2011 02:09
Dziwne, ale humor poprawiło :D http://www.youtube.com/watch?v=D_arrYnpbDI
oklasky
31.07.2011 02:08
Ja się przerzucałem na RTL i tam reklamy w czasie wyścigu to norma - to jest dopiero koszmar. A Heidfeld miał już pożar w tym roku, to było w jakiś piątek chyba.
modlicha
31.07.2011 02:08
@fitipaldi666 Ja obstawiam że przedni wydech rezerwało - coś zaczeli za dużo grzebać przy tym. Wyrwało boczną sekcje, od temperatury zapaliła się izolacja.
leni93
31.07.2011 02:08
@Iwan bno i jewszcze przy okazji Andrzej prowadził jakąs rozkmine o Vettelu ;)
cobra
31.07.2011 02:08
Relacja na Polsacie to tragedia. I co za idiota wpadł na pomysł żeby nie pokazywać podium?
Iwan
31.07.2011 02:07
Relacja w Polsacie... szkoda że już nie mam RTLu. Przerywanie transmisji w najważniejszych momentach, bezcenne....Komentatorzy po raz kolejny pokazali brak ogarnięcia tego co komentują. Hamilton zrobił bączka i znalazł się za Buttonem a oni dalej komentują że Lewis ma x sekund przewagi nad Jensonem i tak przez pół okrążenia mimo iż realizator ciągle pokazywał duet McLarena z prowadzącym Buttonem...
fitipaldi666
31.07.2011 02:06
Heidfeldowi chyba coś wybuchło może kers.
lukaas97
31.07.2011 02:05
Ale Vettel to nie pozalowal palucha nawet z 2giego miejsca ;)
Qan
31.07.2011 02:05
Brawa Dla Jensona. Vetel jak zawsze, bez ryzyka zbytniego i do celu, Hamilton przekombinowanie z każdej strony i w dodatku nie potrzebna kara co ustawiło go w tabelce na koniec. Rozczarowanie z mojej strony Masą a liczyłem na dużo leprzy wynik. Ogólnie bardzo fajny wyścig, środek stawki ciągłe przetasowania. Widok ognistego Heidfelda ... miły.
modlicha
31.07.2011 02:05
YES! Jenson - pokazał klasę w zmiennych warunkach w których liczą się czyste umiejętności kierowcy. Ktoś tu mówił że jest przeciętnym kierowcą takim jak Webber? No mam nadzieje że się dziś nie będzie odzywał. Szkoda że dublet się nie udał. Marla mówiłem Ci wczoraj że McLareny nie dadzą żyć RBR.
qwartetowy
31.07.2011 02:04
gdyby Hamilton podczas 3 stintu zmienili mu opony na miękkie i nie zjeżdżał do boksu by zmienic opony na przejsciowe i gdyby nie popełnił błedu( nie wpadł w poślizg) to byłby 1
Falarek
31.07.2011 02:04
Co to się działo z samochodem Heidfelda. Czy tylko mi się wydawało że zaraz po zatrzymaniu była tam jakaś mała eksplozja?
marla
31.07.2011 02:03
Juhu!!! Brawo Jenson!! :)))) Pokazał klasę, pokazał jak się jeździ!! Uwielbiam go za to! IceMan11 i co Ty na to? ;) Musze to opić :) Jakby to powiedział Seba: „That's what i'm talking about!” hehe :D Trochę deszczu + opony Pirelli + przerwana transmisja i nawet wyścig na Hungaroringu może przyprawić o zawał. Co tu dużo pisać. To co zrobili Hamiltonowi, to SZOK. I jeszcze ta kara… (na własne życzenie Lewisa zresztą). Oj dobrze, że nie ściągnęli jeszcze Buttona na zmianę na przejściówki. Liczyłam na dublet McLarena. Ale i tak Lewis nie dał się i pięknie brnął przed siebie. Minus za blokowanie Jensona na starcie, mogło się skończyć źle dla nich obu, zszokował mnie tym. Pierwszy pożar w tym sezonie. Wcale mnie nie zdziwiło, że akurat padło na Heidfelda. Ten facet w tym roku to jakaś pomyłka…
owca
31.07.2011 02:03
Wielkie brawa dla Polsatu za perfekcyjne przeprowadzenie relacji z wyścigu :>
lukaas97
31.07.2011 02:01
Ja to chyba musze przestac ogladac te f1, z takimi emocjami to ja zawalu dostane ;D Szkoda Hamiltona, moglbyc dublet mclarena ;/ Ale cieszy zwyciestwo Buttona ;D
BinLadenF1
31.07.2011 02:00
W tym momencie już jest po wszystkim, gdyby Hamilton był na P1, Button P2 a Vettel P3 - a na to się zapowiadało - to walka o tytuł byłaby jeszcze otwarta, sądzę ze juz jest po wszystkim (niestety). Szkoda błedu Alguersuariego przy wyprzedzaniu Pereza bo zapowiadała sie walka miedzy zawodnikami Toro Rosso.