Liuzzi: To pozytywny sezon

Celem HRT na drugą połowę sezonu, jest wywalczenie 10. miejsca w klasyfikacji konstruktorów.
11.08.1121:17
Nataniel Piórkowski
1550wyświetlenia

Vitantonio Liuzzi określił trwający sezon jako pozytywny, podkreślając, że pomimo trudnego startu, HRT ma prawo być dumne z dokonanych postępów.

Włoch twierdzi również, że jego zespół poczynił znaczne postępy od pierwszego Grand Prix w Australii, które pozwoliły mu się zbliżyć do Team Lotus, który jest obecnie najwyżej w klasyfikacji spośród trzech nowych zespołów.

To było wymagające, ale od Australii dokonaliśmy dużego postępu. Wykonane kroki naprzód oraz niezawodność były dobre, dzięki czemu udało się nam wyprzedzić w mistrzostwach Virgin Racing. Rozwój zwolnił trochę z powodu zmian własnościowych, ale teraz mamy spójną strukturę i liczymy na lepsza przyszłość. Chciałbym powiedzieć, że dobrze się spisaliśmy. Kilka razy niefortunnie nie kończyłem wyścigów, ale ogólnie rzecz biorąc, prędkość jest lepsza, jesteśmy bardziej konkurencyjni i ścigamy się z innymi zespołami, co jest najważniejsze. Sezon oceniam na osiem w dziesięciocyfrowej skali - powiedział kierowca HRT podsumowując tegoroczne zmagania.

Liuzzi przyznał, że choć jego celem na sezon 2011 była walka z Team Lotus, to obstaje przy założeniu, że zespół jest jeszcze w stanie polepszyć swą lokatę w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Chcielibyśmy wyprzedzić Team Lotus, ale nie jest to łatwy cel, zwłaszcza jeśli spojrzysz na poziom, z którego zaczynaliśmy w Australii. Mamy jednak tyle samo punktów na koncie i jest jeszcze pół sezonu, aby się poprawić i osiągnąć lepszą pozycję w klasyfikacji konstruktorów.

Musisz być tylko we właściwym czasie we właściwym miejscu. Już uznałem ten sezon za udany, ale gdyby udało nam się osiągnąć nasz najważniejszy cel - ukończenie mistrzostwa na 10 pozycji w klasyfikacji konstruktorów - byłby idealny. Musimy być jednak realistami i nadal naciskać pokazując, że jesteśmy konkurencyjni. Musimy poprawiać nasze tempo w porównaniu do liderów od teraz, aż do końca sezonu.

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

5
Patrykss94
13.08.2011 03:59
Szkoda mi naprawde Liuzziego . NIezły kierowca tak skończył . HRT tak naprawde to jest wielkie nieporozumienie. Bernie powinien poszukac zespołu , co ma pewne zasoby by startowac . Honda ma szanse na powrót i chciałbym ich zobaczyć kiedys jeszcze.
VJM02
12.08.2011 02:35
"Dziesięciocyfrowa skala" - mam rozumieć, że 8 na 9 999 999 999?:D
Galvan
12.08.2011 10:10
Jeśli nowy właściciel sypnie kasą i na 2012r znajdą przyzwoitego kierowcę nr. 2 to może i z Lotusami się będą ścigać.
jpslotus72
11.08.2011 09:16
Dużym krokiem naprzód było dla HRT wyciągnięcie Karthikeyana z drugiego bolidu (Riciardo też jakichś cudów nie sprawi, ale przynajmniej nie będzie odstawiał "tańca św Wita" przy dublowaniu). :)
Yurek
11.08.2011 09:07
[quote="Vitantonio Liuzzi"]Mamy jednak tyle samo punktów na koncie[/quote] Przepraszam, ale HAHAHA :) Co tak nisko celują? Może 11 zespołów zbojkotuje jakiś wyścig i uda się odnieść podwójne zwycięstwo i wskoczyć na ósme miejsce? A tak poważniej, to 10 miejsce nie wchodzi raczej w grę, ale jeśli sobie przypomnieć, jak wyglądało HRT przed sezonem i na jego początku, to naprawdę wykonali coś godnego podziwu.