Williams popiera pomysł przywrócenia testów w trakcie sezonu

Właściciel brytyjskiej stajni entuzjastycznie zapatruje się na nowe silniki w F1
13.08.1118:12
Mariusz Karolak
1559wyświetlenia

Sir Frank Williams jest zwolennikiem przywrócenia testów w trakcie trwania sezonu Formuły 1. Od 2009 roku zespoły nie mogą przeprowadzać testów między wyścigami po tym, jak uzgodniono taką zasadę w celu obniżenia kosztów.

W ostatnim czasie do F1 weszły trzy nowe zespoły i pojawiło się kilku debiutantów wśród kierowców, a to spowodowało, że podniesiona została kwestia przywrócenia testów, choć w formie ograniczonej.

Williams udzielił wywiadu na wyłączność dla ESPNF1, w którym poparł inicjatywę przywrócenia testów w trakcie sezonu w F1 w niedalekiej przyszłości. Cóż, wydaje mi się, że popierałbym taką inicjatywę. Musimy mieć odrobinę więcej wiedzy na temat naszego zawodu. Jest duża presja, aby w sesji kwalifikacyjnej mieć dobre okrążenie, a później ma się nadzieję, że to wszystko razem przełoży się na wyścig, bo nasze samochody stały się niezwykle niezawodne, lecz zawsze masz ochotę na nieco więcej testów..

W 2014 roku do F1 zawitają nowe silniki i Williams również popiera pomysł wprowadzenia do tego sportu jednostek V6 turbo. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że około 20 procent wszystkich fanów Formuły 1 czerpie satysfakcję z tego, że to jest sport zaawansowany technologicznie, tak samo, jak są zadowoleni z samego faktu, że robi się to dla ścigania. Ale większość ludzi chce najzwyczajniej w świecie oglądać dobre wyścigi i w tym roku wprowadzone zmiany promują właśnie ten aspekt. Podoba mi się pomysł wprowadzenia silników V6 turbo, gdyż z punktu technologicznego ten sport awansuje technicznie, ponieważ będą mniejsze, dużo bardziej wydajne silniki.

Źródło: en.espnf1.com

KOMENTARZE

5
dan193t
14.08.2011 07:50
@Gie ale jazd jest za mało ..
Gie
14.08.2011 05:36
Tylko młodzi i testowi mają to do siebie że są niedoświadczeni. Jeśli rozbiją samochód w piątek to może być problem z jego poskładaniem a na pewno objeżdżeniem w FP3. Mój pomysł teoretycznie nie generuje nowych kosztów. Koszty z lutego są przerzucone na lipiec.
jpslotus72
13.08.2011 09:00
Ja widziałbym to tak: dodatkowa (45-60 min.) sesja w przedwyścigowe piątki dla kierowców testowych i "młodzieży", zaproszonej przez zespoły na "casting" (pod wyświechtanym hasłem "Mam talent"), oraz jedna lub dwie dodatkowe, 2-dniowe sesje: pierwsza dla dopracowania nowych, sprawdzonych już w pierwszych bojach bolidów (po 3-4 wyścigach) i kolejna niedługo przed lub po przerwie letniej (dla doszlifowania większych zmian, wprowadzonych w trakcie sezonu). Wiązałoby się to z dodatkowymi kosztami, ale chyba nikt by od tego nie zbankrutował - zresztą, udział nie byłby "obowiązkowy"...
adnowseb
13.08.2011 05:02
Myślę ,że dojdzie do przywrócenia ograniczonych testów w trakcie sezonu. Zapewne na innych warunkach niż , te które proponuje @Gie :)
Gie
13.08.2011 04:22
Obciąć jeden test przedsezonowy i wrzucić go tuż przed przerwą wakacyjną.