Loeb pozostanie w rajdach co najmniej do końca 2013 roku
Francuz przedłużył kontrakt z Citroënem na kolejne dwa lata
17.08.1122:09
3687wyświetlenia
Niedawno informowaliśmy o możliwości stałej przeprowadzki Sebastiena Loeba na tory wyścigowe. Dziś musimy przekazać złe wieści sympatykom tego pomysłu, gdyż Francuz zdecydował się pozostać w Citroënie i w latach 2012-2013 ponownie zobaczymy go na rajdowych oesach.
Siedmiokrotny mistrz świata jest związany z Citroënem od 2001 roku, jednak podczas zdobywania kolejnych tytułów i ustanawiania coraz lepszych rajdowych rekordów zdarzały mu się romanse z wyścigami. Loeb dwukrotnie startował w legendarnym wyścigu Le Mans, testował bolidy Red Bulla i GP2, a także próbował swoich sił we francuskich wyścigach GT oraz Porsche Carrera Cup France.
Niedawno rajdowy mistrz odbył jednodniowe testy na torze Rockingham podczas, których jeździł Chevroletem Cruze z Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych. Mimo tego, że amerykański producent całkowicie odrzucił możliwość startów Loeba nawet w pojedynczym wyścigu, to jednak Francuzowi testy się podobały.
Odczucia z jazdy były zupełnie inne niż w rajdówce- powiedział kierowca Citroena.
Bardziej jak w samochodzie GT, jednak podobne do WRC, jeśli idzie o osiągi, ponieważ regulacje techniczne w obu seriach są zasadniczo takie same. Z tego powodu osiągi nie były powalające. Żeby naprawdę zasmakować torowej jazdy trzeba poprowadzić samochód F1. Test był świetną zabawą, chciałem po prostu zobaczyć jak to jest. Inny samochód na innym torze... to zawsze coś nowego, jednak to wcale nie oznacza, że będę się ścigał w WTCC.
Dzisiejsza informacja o dalszej współpracy z Citroenem sprawa, że przez najbliższe dwa lata spotkania Loeba z wyścigami znów, będą ograniczały się tylko do drobnych romansów. Nie mniej sam zainteresowany wydaje się być zadowolony z podjętej decyzji.
Z przybyciem innych producentów do mistrzostw rywalizacja stanie się trudniejsza w nadchodzących latach. By sprostać temu wyzwaniu zaufałem Citroenowi - zespołowi, który znam na wylot i modelowi DS3 WRC, autu, które pomagałem budować.
Źródło: motorsport.nextgen-auto.com, autosport.com
KOMENTARZE