McLaren oferował wsparcie techniczne ekipie Team Lotus

Tony Fernandes przyznał jednak, że zespół wolał zacieśnić współpracę z Red Bullem.

22.08.1111:40

Karol Zając

1585wyświetlenia

Szef Teamu Lotus - Tony Fernandes ujawnił, że również jego zespół otrzymał propozycję nawiązania partnerstwa technicznego z McLarenem.

Niedawno okazało się, że zmagający się ze słabą formą zespół Virgin Racing podpisał umowę ze słynną brytyjską stajnią dotyczącą współpracy technicznej w 2012 roku. Uwzględnia ona między innymi dostęp do tunelu aerodynamicznego McLarena, stanowisk testowych, personelu oraz symulatora.

Pakiet McLarena był nam oferowany kilka razy w zeszłym roku. Woleliśmy jednak utrzymać wsparcie Red Bulla ponieważ nasze zespoły mają ten sam silnik Renault - powiedział Fernandes dla fińskiego dziennika Turun Sanomat.

Team Lotus używa w tym roku skrzyni biegów i układów hydraulicznych Red Bull Racing, a w przyszłym roku będzie jeszcze dysponował systemem KERS austriackiej ekipy.

Jednak kierowca Team Lotus - Heikki Kovalainen twierdzi, że zespół Virgin zyska na umowie z McLarenem: Nie wiem czy to będzie ten sam pakiet, który oferowany był naszemu zespołowi, jednak to oczywiste, że jeśli to nie poprawi ich formy, to będą mieć duży problem - zakończył.

Źródło: onestopstrategy.com

Nowszy Starszy

Team Lotus potwierdza zatrudnienie Johna Ileya08.12.2011

Fernandes: Nie pozwolimy Heikkiemu odejść do innego zespołu27.11.2011

John Iley przejdzie z McLarena do Team Lotus26.11.2011

Razia nie zadebiutuje w F1 z powodu obaw Lotusa o stratę 10 miejsca24.11.2011

Logo QPR pojawi się na Lotusach także podczas GP Brazylii18.11.2011

KOMENTARZE

SirKamil

22.08.2011 12:51

No właśnie, tym bardziej nie dopatrywałbym się w tym szlachetnych idei poprawy jakości stawki, choć to bez wątpienia też ma miejsce ;)

jpslotus72

22.08.2011 12:19

@SirKamil To stara tradycja - w latach 70' niektóre zespoły udostępniały prywatno-sponsorskim "stajenkom" swoje bolidy - z tym, że w "zeszłorocznej specyfikacji" (np. Brabham Hexagonowi czy Team Canada, Lotus zespołowi Lucky Strike Scribante itd.). Co dla jednych jest już "złomem", dla innych bywa "innowacją" (jak w tym kawale, w którym "Rusek" wynalazł rower... u Niemca na strychu).

SirKamil

22.08.2011 11:55

To jest działalność zarobkowa. Oczywiście ktoś taki jak Fernandes opychanie mu starych zeszłorocznych komponentów od Red Bulla czy też McLaren traktuje pijarowsko jaki ekskluzywną nobilitację. To mały zwrocik kosztów projektów których efekty (czyt. części) wylądowały w lamusie. jps, HRT też przecież kupuje roczne skrzynie i hydraulikę od Williamsa. To dokładnie ten sam typ współpracy jaką ma Fernandes z Red Bullem i HRT z McLarenem. To model biznesowy dla tyłu stawki. Poważniejsze oferty stosuje się wobec ukształtowanych i konkurencyjnych ekip którym sprzedaje się aktualne komponenty- jak Force India, Sauber, STR.

jpslotus72

22.08.2011 11:09

@Adakar No właśnie - nie dopowiedziałem już tego, ale skoro McLaren kombinuje z Virginem, "Lotus" liczy na RBR, to następnym "potentatem do wzięcia" w kolejce jest Ferrari... Z tym, że oni raczej rozszerzyliby współpracę z Sauberem.

Adakar

22.08.2011 10:59

@jpslotus72 Luca di Montecristo jak ma okazję wystawić CZTERY bolidu a nie dwa lub trzy to jakoś siedzi cicho, żeby wspierać jakąś nową ekipę i obsadzać ją swoimi testerami ... wiem wiem to nie to samo ;-) ale stworzyć np. z HRT ... "Maserati F1 team" - taki plan był w 2001 roku z ekipą Prosta. Nowe ekipy są wspierane ze względu na prestiż jaki ma reprezentować F1. Takie WYRAŹNE ogony nie wyglądają najładniej ;-) Problem dla F1 np. z HRT jest jeden. Mają za mało kasy, żeby wykonywać kolejne kroczki do przodu i mają za dużo kasy i koneksji, żeby od tak zbankrutować i zniknąć.

jpslotus72

22.08.2011 10:49

To ładnie, że "bogaci wujkowie" chcą wspomóc "ubogich krewnych" (choćby "przyszywanych")... ;) Oczywiście motywy "charytatywne" można od razu między bajki włożyć. A do drzwi HRT nie zapuka żaden "dobrodziej"?