Trudna sprawa wieszania polskiej flagi
Kolejny sukces Polaka znów podniósł wrzawę o to, czy polską flagę powieszono poprawnie
02.09.1117:05
13104wyświetlenia
Kolejny sukces polskiego sportowca po raz kolejny podniósł wrzawę o to, czy polską flagę powieszono Kubie Giermaziakowi poprawnie, czy też nie. Otóż odpowiedź jest prosta - nie.
Skąd jednak to całe zamieszanie? Wynika ono z założenia, że flagi wiszące horyzontalnie na maszcie obraca się o 90 stopni w prawo, lub jak kto woli, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Błąd. Taka zasada nie istnieje i co więcej nigdy nie istniała.
Aby zrozumieć zasadę wywieszania flag w pionie, posłużę się zjawiskiem z jakim spotykamy się wszyscy codziennie w tak ogromnych ilościach, że nawet przestaje się zwracać na to uwagę. Chodzi o czytanie. Tekst czyta się od góry do dołu i od lewej do prawej, oczywiście poza wyjątkami krajów posługujących się zupełnie innymi alfabetami, jak kraje arabskie czy dalekiego wschodu, które jednak pozostają w mniejszości. Dlatego warto przyswoić sobie, iż flag się nie obraca, tylko się „czyta”. Zgodnie z tą zasadą, polska flaga czytana od góry do dołu jest biało-czerwona, a także czytana od lewej do prawej (gdy wisi pionowo) również jest biało-czerwona. Gdy jednak flagę obrócimy, według błędnej zasady pochylenia masztu, będzie wtedy ona czerwono-biała.
Całą sprawę reguluje ustawa - http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/22/Polisf_flag-ribbon_official.png. W tym momencie ktoś mógłby jednak zarzucić, że trudno znać zasady, jakie panują w każdym państwie na świecie. Wystarczy jednak przejrzeć przykłady, by zrozumieć, iż zasada „czytania” flag ma zastosowanie w przypadku innych flag państwowych. I tak, zasadę tę odnajdujemy we flagach choćby Włoch czy Niemiec. Na tych przykładach wyraźnie widać problem. Oto bowiem flaga Włoch obrócona o 90 stopni w prawo wisi prawidłowo, niemiecka zaś powinna być obrócona w lewo. Sprawa staje się prosta, kiedy odrzucimy tę błędną zasadę obrotu flag i je po prostu przeczytamy: włoska pozostaje zielono-biało-czerwona, zaś niemiecka obrócona w przeciwną stronę pozostaje czarno-czerwono-żółta, czyli w obu przypadkach kolejność czytania barw pozostaje taka sama, jak w przypadku flag wywieszonych horyzontalnie.
Co więcej, nawet kraj słynący chyba z najbardziej „fanatycznego” uwielbienia swojej flagi, czyli Stany Zjednoczone Ameryki, wieszają flagę wg tej zasady. Niebieskie pole z gwiazdami „normalnie” znajduje się w górnym lewym rogu. Po jej błędnym obróceniu pole to znalazłoby się w górnym prawym rogu, tymczasem poprawnie powieszona flaga USA zachowuje niebieskie pole gwiazd z lewej strony. Zasada czytania odnajduje się nawet we flagach z krzyżem, jak Szwecja, Norwegia czy Finlandia. Nominalnie krzyż znajduje się z lewej, więc „czytamy” go jako pierwszy, a po obróceniu znów krzyż „czytamy” jako pierwszy od góry flagi.
Dlatego więc, warto raz na zawsze zapomnieć o obracaniu flag przy wywieszaniu ich w pionie, a przyswoić sobie zasadę „czytania” tak, aby kolejność barw od góry do dołu była zawsze taka sama, jak od lewej do prawej. Widać więc wyraźnie, że zasada obracania flagi gubi się, gdyż raz należy zrobić to w jedną, a raz w drugą stronę. Zasada „czytania” natomiast jest obecna w każdym z przykładów i prościej kwestii wieszania flag w pionie wyjaśnić już nie można.
Oczywiście zasada „czytania” nie jest żadną formalną zasadą, ale na pewno jest bliższa znakomitej większości sposobów wieszania flag w pionie. Pozwala rozwiać wiele wątpliwości, takich jak zastanawianie się, czy w lewo, czy w prawo, a także w prosty i obrazowy sposób daje bliższy prawdy obraz prawidłowo powieszonej w pionie flagi.
Skąd jednak to całe zamieszanie? Wynika ono z założenia, że flagi wiszące horyzontalnie na maszcie obraca się o 90 stopni w prawo, lub jak kto woli, zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Błąd. Taka zasada nie istnieje i co więcej nigdy nie istniała.
Aby zrozumieć zasadę wywieszania flag w pionie, posłużę się zjawiskiem z jakim spotykamy się wszyscy codziennie w tak ogromnych ilościach, że nawet przestaje się zwracać na to uwagę. Chodzi o czytanie. Tekst czyta się od góry do dołu i od lewej do prawej, oczywiście poza wyjątkami krajów posługujących się zupełnie innymi alfabetami, jak kraje arabskie czy dalekiego wschodu, które jednak pozostają w mniejszości. Dlatego warto przyswoić sobie, iż flag się nie obraca, tylko się „czyta”. Zgodnie z tą zasadą, polska flaga czytana od góry do dołu jest biało-czerwona, a także czytana od lewej do prawej (gdy wisi pionowo) również jest biało-czerwona. Gdy jednak flagę obrócimy, według błędnej zasady pochylenia masztu, będzie wtedy ona czerwono-biała.
Całą sprawę reguluje ustawa - http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/22/Polisf_flag-ribbon_official.png. W tym momencie ktoś mógłby jednak zarzucić, że trudno znać zasady, jakie panują w każdym państwie na świecie. Wystarczy jednak przejrzeć przykłady, by zrozumieć, iż zasada „czytania” flag ma zastosowanie w przypadku innych flag państwowych. I tak, zasadę tę odnajdujemy we flagach choćby Włoch czy Niemiec. Na tych przykładach wyraźnie widać problem. Oto bowiem flaga Włoch obrócona o 90 stopni w prawo wisi prawidłowo, niemiecka zaś powinna być obrócona w lewo. Sprawa staje się prosta, kiedy odrzucimy tę błędną zasadę obrotu flag i je po prostu przeczytamy: włoska pozostaje zielono-biało-czerwona, zaś niemiecka obrócona w przeciwną stronę pozostaje czarno-czerwono-żółta, czyli w obu przypadkach kolejność czytania barw pozostaje taka sama, jak w przypadku flag wywieszonych horyzontalnie.
Co więcej, nawet kraj słynący chyba z najbardziej „fanatycznego” uwielbienia swojej flagi, czyli Stany Zjednoczone Ameryki, wieszają flagę wg tej zasady. Niebieskie pole z gwiazdami „normalnie” znajduje się w górnym lewym rogu. Po jej błędnym obróceniu pole to znalazłoby się w górnym prawym rogu, tymczasem poprawnie powieszona flaga USA zachowuje niebieskie pole gwiazd z lewej strony. Zasada czytania odnajduje się nawet we flagach z krzyżem, jak Szwecja, Norwegia czy Finlandia. Nominalnie krzyż znajduje się z lewej, więc „czytamy” go jako pierwszy, a po obróceniu znów krzyż „czytamy” jako pierwszy od góry flagi.
Dlatego więc, warto raz na zawsze zapomnieć o obracaniu flag przy wywieszaniu ich w pionie, a przyswoić sobie zasadę „czytania” tak, aby kolejność barw od góry do dołu była zawsze taka sama, jak od lewej do prawej. Widać więc wyraźnie, że zasada obracania flagi gubi się, gdyż raz należy zrobić to w jedną, a raz w drugą stronę. Zasada „czytania” natomiast jest obecna w każdym z przykładów i prościej kwestii wieszania flag w pionie wyjaśnić już nie można.
Oczywiście zasada „czytania” nie jest żadną formalną zasadą, ale na pewno jest bliższa znakomitej większości sposobów wieszania flag w pionie. Pozwala rozwiać wiele wątpliwości, takich jak zastanawianie się, czy w lewo, czy w prawo, a także w prosty i obrazowy sposób daje bliższy prawdy obraz prawidłowo powieszonej w pionie flagi.
KOMENTARZE