GP Włoch: wyniki wyścigu

Vettel nie daje szans rywalom na Monzy

REZULTATY WYŚCIGU

1. Sebastian Vettel 153 okr. 1h20m46,172
2. Jenson Button 453 okr. +0:09,590
3. Fernando Alonso 553 okr. +0:16,909
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Sebastian Vettel 1Red Bull RB7531h20m46,1722
2 +1Jenson Button 4McLaren MP4-2653+0:09,5902
3 +1Fernando Alonso 5Ferrari 150° Italia53+0:16,9092
4 -2Lewis Hamilton 3McLaren MP4-2653+0:17,4712
5 +3Michael Schumacher 7Mercedes GP W0253+0:32,6772
6 =Felipe Massa 6Ferrari 150° Italia53+0:42,9932
7 +11Jaime Alguersuari 19Toro Rosso STR652+1 okr.2
8 +3Paul di Resta 15Force India VJM0452+1 okr.2
9 +1Bruno Senna 9Renault R3152+1 okr.3
10 +6Sebastien Buemi 18Toro Rosso STR652+1 okr.2
11 +3Pastor Maldonado 12Williams FW3352+1 okr.2
12 +1Rubens Barrichello 11Williams FW3352+1 okr.2
13 +7Heikki Kovalainen 20Lotus T12851+2 okr.2
14 +5Jarno Trulli 21Lotus T12851+2 okr.2
15 +6Timo Glock 24Virgin MVR-0251+2 okr.2
Niesklasyfikowani
Daniel Ricciardo 22HRT F11139niesklasyfikowany2
Sergio Perez 17Sauber C3032skrzynia biegów0
Kamui Kobayashi 16Sauber C3021skrzynia biegów2
Adrian Sutil 14Force India VJM049wycofał się0
Mark Webber 2Red Bull RB74wypadek0
Jerome d'Ambrosio 25Virgin MVR-021skrzynia biegów0
Witalij Pietrow 10Renault R310wypadek w pierwszym zakręcie0
Nico Rosberg 8Mercedes GP W020wypadek w pierwszym zakręcie0
Vitantonio Liuzzi 23HRT F1110wypadek w pierwszym zakręcie0
Najszybsze okrażenie: Lewis Hamilton (McLaren MP4-26) - 1:26,187 na 52 okr.

KOMENTARZE

60
unluckyboy
13.09.2011 06:00
@modlicha może nie jest kierownikiem roku, ale wreszcie dostał wózek którym można się ścigać... nie mam pytań. Jenson jest kierowcą kompletnym. zapomniałem dodać: z jego podejściem do opon...
Arya
12.09.2011 07:56
@m3nel23 Oj tam głupie błędy. Głupi błąd to on zrobił z Kobayashim w Spa, bo się naciął na wyraźnie słabszym bolidzie, na łatwym do wyprzedzania torze. W Singapurze było dużo winy Webbera. Żaden kierowca z czołówki nie popełnił mniej błędów, z wyjątkiem Buttona, który jednak w tamtym sezonie był dość wolny, zwycięstwa zawdzięczając w dużej części strategii. Także moim zdaniem Lewis miał świetny sezon. Alonso też by wygrał, gdyby nie falstart w Chinach, kontakt z Massą w którymś GP, który obu zesłał na koniec stawki, kara za nieprzepuszczenie Kubicy, rozbicie bolidu w Monako...
NEO86
12.09.2011 05:08
modlicha Co do Schumachera...to chamem był i chamem pozostał - zawsze spychał na trawę/mur innych do samego końca Czyli tak samo jak Hamilton Ja również mam nadzieję że z pozostałych 6 wyścigów conajmniej 2 wygra ktoś inny. Tak samo liczę na 2 PP zawodników innych niż RB
IceMan11
12.09.2011 01:44
@m3nel23 - a ja mam nadzieję, że RBR do końca sezonu będzie miało zawsze PP, a Seba pobije rekord Nigel'a. Byłoby super :)
m3nel23
12.09.2011 06:17
@rvs Dokładnie. Mam nadzieje, że w sezonie 2012 będzie wyrównana stawka. Chciałbym chociaż żeby ktoś w tym roku jeszcze zdobył PP oprócz RBR.
rvs
12.09.2011 04:18
@m3nel23 Szkoda pierwszej połowy tego sezonu, kiedy RB7 był niedościgniony... Teraz też, ale te różnice są już znikome, McLaren w wyścigu jest nawet chyba szybszy... Gdyby byli tak blisko siebie od początku, byłoby ciekawie:)
m3nel23
12.09.2011 04:04
@Arya Gdyby nie Singapur i Monza w ubiegłym roku to by miał mistrza, a tak to przez głupie błędy stracił go. Środek sezonu był fenomenalny dla niego. I wtedy 5 kierowców walczyło o mistrza, a dziś Vettel miażdży wszystkich bez żadnych możliwości powalczenia z nim o tytuł.
Arya
11.09.2011 10:38
@RY2N U mnie to nie po tym wyścigu (bo on był taki sobie po prostu, niezbyt dobry, ale np. Seb też miał podobny w Niemczech), ale w ogóle po tym sezonie, i wielu błędach, takich jak głupia kolizja z Kobayashim, stracił w oczach. Bardzo dla mnie kontrastuje z 2010, w którym błędów nie było wiele i sporo wyciskał z bolidu.
RY2N
11.09.2011 10:29
może i racja że nikt nie jest idealny... Do tej pory najwyżej ceniłem ALO i HAM, a Vettelowi dawałem 3 cie miejsce, ale po dzisiejszym wyścigu trochę HAM stracił w moich oczach.
Arya
11.09.2011 10:24
@RY2N Heh, to Ty masz bardzo wysokie wymagania :D Ma rację rvs :D A ze startem Vettela bym nie przesadzała - jedna pozycja, za chwilę odrobiona, to nie jest jeszcze wielka słabość. Zresztą Lewis też stracił, to był bardziej znakomity start Alonso. Kompletnych kierowców nie ma, każdy ma swoje wady i zalety. Ewentualnie może być kierowca, który w niczym nie jest naprawdę wybitny, ale też w niczym słaby. A takich, którzy są idealni, nie ma. I dobrze, bo co za zabawa by była, gdybyśmy mieli takiego terminatora. I tak ludzie narzekają, bo mamy bardzo dobrego kierowcę w świetnym bolidzie, a co dopiero, jakby się znalazł taki, który okrągły rok by jeździł, jak Tyś opisał :D
rvs
11.09.2011 09:53
@RY2N wg Twojej definicji, nie ma kierowcy idealnego/kompletnego... W sumie nikt nie jest idealny...
RY2N
11.09.2011 09:48
[quote="Arya"]Jego największą wadą są kwalifikacje, traci czas na przebijanie się przez stawkę.[/quote] Otóż to - czyli nie jest kompletnym kierowcą. Podobnie zresztą jak Vettel, którego słabością w dzisiejszym wyścigu okazał się start. Kompletny kierowca musi umieć wszystko, czyli być najlepszym na jednym kółku, pewnie jechać pod presją, umieć się bronić, umieć wyprzedzać, umieć walczyć w środku stawki, jeździć w deszczu, mieć atomowe starty, współpracować z inyżynierami i rozwijać bolid, budować team wokół siebie itp. itd.
Arya
11.09.2011 09:31
@modlicha Po pierwsze to nie wiadomo, czy to byłoby 30-40 pkt, musiałby mieć podia, a w chwili odpadania nie był tak wysoko. Niby Jenson często awansuje, ale niekoniecznie by tak było, miał dość spore straty i to było w drugiej polowe wyścigu. Także to dość optymistycznie założenia. A dla jeżeli chodzi o konkurencję dla Vettela, to nie wiem, czy to wiele by zmieniło, a za to walka o 2-gie miejsce byłaby bardziej wyrównana, więcej nie wiem, czy byłoby fajniej. Niemniej, trzeba przyznać, że Jenson sobie ładnie radzi w tym sezonie, już o tym pisałam wcześniej. Jak w poprzednim sezonie Lewis był lepszy z tego duetu, tak w tym jest odwrotnie. Swoją drogą, ten sezon u fanów chyba więcej przyniósł mu uznania u fanów niż mistrzowski. Jego największą wadą są kwalifikacje, traci czas na przebijanie się przez stawkę.
rvs
11.09.2011 09:27
@adnowseb Też uważam, że Button zasługuje na uznanie w tym sezonie, co wielokrotnie pisałem... A co do kontraktu, to myślę, że chodzi bardziej o to, że nie wie, kiedy skończy, i na ile mu starczy sił/motywacji/cierpliwości i wolałby mieć krótkie kontrakty, i jak trzeba, to odnawiać, ale tak jak piszesz, sam wie, co dla niego najlepsze... Gdy przechodził do McLarena też mówiono, że strzela sobie w stopę, a tu proszę, Hamilton się teraz zastanawia, czy aby nie popełnił błędu, sugerując Buttona na swojego partnera:) Uważam, że Button idealnie wpasował się do McLarena, ostatnio widać, że poprawia się w kwalifikacjach, więc kontakt z inżynierami się poprawił (to była jego pięta achillesowa), czego chcieć więcej:)?
adnowseb
11.09.2011 09:20
@modlicha Dokładnie.Button w tym sezonie błyszczy!!!. Żal tych utraconych punktów. Trochę zastanawia mnie brak chęci podpisania kontraktu długoterminowego z McLarenem. Cóż,jego sprawa. Dobranoc:)
modlicha
11.09.2011 09:03
[quote="adnowseb"]Cieszy mnie dobra dyspozycja Buttona.[/quote] Aaa tu się zgadzamy. Moja subiektywna opinia (jako wieloletniego fana) o Buttonie jest taka że obecnie jest to driver of the year. Uwielbiam oglądać jego onboardy...prowadzi jak profesor. Gdyby nie dwa pechowe wyścigi (0 pkt nie z jego winy) to byłby daleko na 2 miejscu i jako jedyny liczył się w walce z Vettelem. Miałby pewnie około 30 - 40 pkt więcej. Szkoda...byłoby fajniej dla nas wszystkich. Teraz pozamiatane.
adnowseb
11.09.2011 08:44
@modlicha Tak jestem wielkim fanem McLarena i jego kierowców. Nie ukrywam również, iż uważam Hamiltona i Alonso za najbardziej utalentowanych i kompletnych kierowców w stawce.Cieszy mnie dobra dyspozycja Buttona. POZDRAWIAM
modlicha
11.09.2011 08:25
@adnowseb Ja tam fanem Vettela nie jestem, nie mniej staram się oceniać go obiektywnie. Podobnie Hamiltona którego zaliczam do najlepszych w F1. Ale pisanie o jego klasie po dzisiejszym wyścigu to jakaś przesada. Facet ma kryzys i jest w dołku. Zatracił swój instynkt. Jeśli jesteś jego fanem to rozumiem twój bezkrytycyzm. Dla mnie to było tak: Męczy się Hamilton ponad 10 okrażeń z Schumim..podjeżdża Button pyk jednego , pyk drugiego adjos amigos, męczcie się dalej bez zemnie. No i męczył się dalej przez 15 kolejnych. Nie no jak dla mnie Hamilton dalej ma kryzys aczkolwiek widać było, że całego ryzyka nie podejmował bo wolał skończyć ten wyścig. Co do Schumachera...to chamem był i chamem pozostał - zawsze spychał na trawę/mur innych do samego końca (zeszły rok np. Baricha, Kubice dziś Hamiltona). Np. w tym wyścigu Alonso mimo iż ostro postarszył Sebka widać było na powtórkach że miejsca zostawił sporo więcej niż szerokość bolidu. Schumacher zamyka drogę całkiem nie myśląc o konsekwencjach. Z reszta trafił swój na swego..3 lata temu Hamilton równie chamsko potraktował Glocka na Monzie, wiec niech nie placze.
temal
11.09.2011 07:25
szacun dla alonso za start, heidfeliada w wykonaniu schumachera była tragiczna. taktyka mclarenow aby wymanewrować puszki troche sie nie sprawdziła wsród słabszych zespołów. ciekawe jakby wyścig wyglądał nie statr alonso i blokowanie hamiltona przez schumachera??
adnowseb
11.09.2011 05:50
[quote]Zapewne maszyna już ma sztuczną inteligencje i sama sobie jedzie, a Seb tylko tak dla niepoznaki siedzi w bolidzie i krzyżówki... [/quote] O !!Zobacz, mamy takie samo zdanie o RBR
Arya
11.09.2011 05:42
Bardzo ciekawy wyścig, te walki mistrzów, miód na moje serce :) Musimy nasycić się wrażeniami ze Spa i Monzy, bo w Singapurze już tak fajnie zapewne nie będzie... Pięknie Schumi, pokazuje takimi występami jak ten czy Kanada, że wciąż potrafi wspaniale pojechać... Tylko bolid nie jest w stanie osiągnąć podium. Naprawdę świetny wyścig Vettela, wszystko, czego można od niego chcieć, PP, pewna, kontrolowana wygrana, piękne wyprzedzenie na granicy. Bardzo dobry występ Alonso i Buttona również, Hamiltona średni. Kiedy okazało się, że Button usiądzie za kierownicą McLarena, a także w sezonie 2010, nie sądziłam, że będzie w stanie nieraz pokonywać Lewisa bez farta czy znakomitej strategii. A tymczasem w tym sezonie Lewis nie zachwyca, a Jenson rozwija skrzydła... Webber zaliczył kraksę, psując też trochę wyścig Massie... Choć to nic w porównaniu do Liuzziego, ten to dopiero ludziom wyścigi zakończył na samym starcie. Ładnie Senna, może będą z niego ludzie. Ciekawe jakby wypadł w porównaniu do Pietrowa. @adnowseb Znowu uznawanie wygranych Vettela za nic niewarte z powodu świetnego bolidu. Zapewne maszyna już ma sztuczną inteligencje i sama sobie jedzie, a Seb tylko tak dla niepoznaki siedzi w bolidzie i krzyżówki sobie rozwiązuje. Zamiast tego powinien odwiedzić Hamiltona czy Alonso i zaproponować zamianę.
adnowseb
11.09.2011 05:40
@szczawek A widzisz, nie wiedziałem ,że ze szwagrem.To wiele wyjaśnia.( do tego laikiem) Co takiego tłumaczyłeś pytając teraz o opinię na forum,wspomnę ,że przez pół wyścigu.Musisz być mało inteligentnym gościem ,albo szwagier mało kumaty. Też bez poważania. Jest jeszcze opcja ze zmianą okularów! Edit: Jak podchodzi się z kulturą do dialogu?.Napisz może poprawnie ! Moja rada:następny wyścig oglądaj z mamą będziesz mniej nerwowy.
szczawek
11.09.2011 05:31
adnowseb <== wiesz można podejść z kulturą do dialogu a nie wysypać słomę z butów. Nie wiesz, że oglądałem wyścig ze szwagrem który jest laikiem i pół wyścigu to tłumaczenia mu co i jak, więc jakbyś mógł to zachowaj komentarze takich lotów dla siebie bez poważania
adnowseb
11.09.2011 05:18
@szczawek Musiałeś mrugać oczami,kiedy Schumacher zmieniał tory jazdy. To jedyny powód dlaczego tego nie widziałeś.
szczawek
11.09.2011 05:13
Czy potrafi ktoś wytłumaczyć czemu brawn kazał schumiemu puścić hamiltona? jeśli dobrze zrozumiałem to mówił przez radio iż ma zostawić mu więcej miejsca? wg mnie nie robił nic, nie było pokazane ani razu że zmieniał linię więcej niż jeden raz. Jednak Vettelowi trzeba oddać, że potrafi się trzymać. Gdy on prowadzi restart zazwyczaj ucieka na około sekundę a tu trzymał się tuż za Alo,
adnowseb
11.09.2011 05:02
Niestety, Adrian znowu zwyciężył. Osłodą był występ McLarenów. Button i Hamilton pokazali klasę. Alonso także zaliczył udany wyścig. Zastanawiam się dlaczego Adrian nie jeżdzi własną konstrukcją,byłby mistrzem kierowców i konstruktorów.
IceMan11
11.09.2011 04:39
@oklasky Dwa ostatnie przykłady są ciekawe z racji tego, iż nie widzę zwycięzcy. Ktoś z Merca? Renault? Jedynie 1-szy przykład jest możliwy, ale ciężki do "przelania" na tor :)
oklasky
11.09.2011 03:45
Vettel w Singapurze MOŻE ZAPEWNIĆ SOBIE TYTUŁ, jesli dobrze policzyłem wystarczy: Vettel P1, Button i Webber maxP3, Alonso maxP4 Vettel P2, Button i Webber maxP5, Alonso maxP8, Hamilton nie wygrywa Vettel P3, Button i Webber maxP7, Alonso maxP9, Hamilton za Vettelem
rvs
11.09.2011 03:39
@Karol26 GP Włoch 2005 - 372.6 km/h
marla
11.09.2011 03:24
@NEO86 No i jak mówi @gaga, dostał. Szkoda mi go, taka porażka na domowym wyścigu.
NEO86
11.09.2011 03:21
Gdy wszyscy zaczęli hamować Liuzzi dalej mocno cisnął. Gdy zaczął hamować było już za późno, odbił na prawo, złapał trawę, zaczęło go rzucać i w rezultacie postawiło go bokiem. Czyli jednak karę dostał. Słuszna decyzja :))
gaga
11.09.2011 03:17
A jednak Liuzzi dostał karę minus pięć pozycji na starcie w Singapurze. Różnicy mu to nie zrobi.
marla
11.09.2011 03:10
NEO86, 11.09.2011 16:39 Miał tak jechać żeby nie sunąć po trawie Zwykły incydent wyścigowy, tyle, że z dość niezwykłym skutkiem. Wyprzedzał któregoś z Wiliamsów, był kontakt, w efekcie czepnął trawę, a reszta działa się już sama. Tyle w temacie, nie widzę powodu dla kary.
IceMan11
11.09.2011 03:07
@Karol26 - ktoś podawał linki do live timingu i było 370 przy nazwisku Montoya :)
Karol26
11.09.2011 03:05
@rvs Kiedy Montoya jechał 370? :D Bajki Największa prędkość to Antonio Pizzonia 2004 369,9 km/h :)
Baroner
11.09.2011 03:03
Najbardziej ekscytujący wyścig w tym sezonie. Dzisiaj finiszowało najmniej kierowców w tym sezonie(poprzednie 16 w Australii). Po raz pierwszy HRT było w dziesiątce(poprzez piękne koszenie włoskiego trawnika przez Luzziego). Może gdyby nie to że Bruno był 3 razy w pit stopie(wszyscy inni - 2) i gdyby nie natrafił na tą kolizję w pierwszym zakręcie to mógłby namieszać w top 6. A co do Schumachera... Był to wg. mnie najlepszy wyścig od jego powrotu. Po odpadnięciu Webbera kibicowałem mu i miałem nadzieje na podium.
IceMan11
11.09.2011 03:02
Hah!!! Kolejny raz RBR zrobiło wszystkich w konia, a manewr Vettela przed Roggia tylko pokazał, że te krótkie przełożenia opłaciły się bardziej. Ach ci eksperci... Nikt dzisiaj nie mógł się równać z Sebastianem tempem. Po prostu rozgromił wszystkich, a tyle się czytało, że nie ma szans. Jenson Button jest w tym sezonie lepszym kierowcą od Lewis'a. Chyba się ze mną zgadzacie. Pokazuje wszystkim jak się jeździ. Dobrze Schumi, ale widziałem, że na podium nie ma szans. Walka była przednia :)
NEO86
11.09.2011 02:54
@Zomo Może byliby a może nie. Tego się nie dowiemy
Yurek
11.09.2011 02:52
[quote="jpslotus72"]pechowcy nie zdobywają tytułów[/quote] Hakkinen 1999 :)
Zomo
11.09.2011 02:52
RBR nie do pokonania - maja bolid ktorym mozna walczyc o 1 miejsce jadac 2 kolami po poboczu. Niech mi ktos teraz powie ze Hamilton, Alonso czy Kubica nie byli by w mistrzami w RB7?
katinka
11.09.2011 02:45
Super wyscig i wspanialy manewr Seby na Alonso, no miodzio, dobrze, ze przypomnial sobie chlopak ta wyscigowa agresje, a te emocje na podium - piekne. Swietny tez wyscig Alo i start, cos jak Robert w 2006;) A walka Schumiego i Lewisa - fantastyczna, pokazal stary mistrz co potrafi i ze nie mozna go spisywac na straty jak to niektorzy robia. Fajna tez potem pogon Hamiltona, az milo bylo popatrzec, a Jens jak zawsze duzo szczescia i ladne wyprzedzania. I nikt nikogo nie osmieszyl, najpierw trabi sie na pol swiata, ze Lewis za bardzo agresywny, a gdy chlopak walczy, ale chce dojechac do mety w calosci, to tez zle, no ale coz, obiektywizmu chyba brakuje co do tego kierowcy, a szkoda. Brawa dla Bruna, naprawde calkiem niezle sobie poradzil i chyba to byla dobra decyzja LR.
NEO86
11.09.2011 02:39
@marla Miał tak jechać żeby nie sunąć po trawie
marla
11.09.2011 02:37
@NEO86 Liuzzi karę? No nie żartuj... A co chłopak miał zrobić? Zatrzymać sunący bokiem po trawie bolid siłą woli? ;) @rvs Wiesz, też dziś podczas wyścigu pomyślałam o tym, że Vettela nie pokazują (co oczywiste, bo co tu pokazywać :)), ale pod względem jego kibiców. Jak nudne dla kibiców Vettela musi być oglądanie w tym roku wyścigów ;)
gaga
11.09.2011 02:31
Vettel zostanie dwukrotnym już w Singapurze jeśli zdobędzie o 13 punktów więcej od Alonso i 8 punktów więcej niż Webber i Button oraz dojedzie do mety przed Lewisem. Czy jesteśmy świadkami tworzenia się legendy? Takie pytanie zadali sobie po wyścigu komentatorzy BBC. Rezultaty Vettela od Monzy 2010 do Monzy 2011 to 11 zwycięstw, 5 drugich miejsc, 2 czwarte i jedno DNF- imponujące rezultaty. Najszybsze auto trzeba potrafić wykorzystać i Sebastian robi to perfekcyjnie. Button zyskuje w moich oczach coraz bardziej. Start Alonso i dzika wrzawa na trybunach bezcenne. Schumi prawdziwy mistrz jazdy defensywnej. @Masio Liuzzi złapał trawkę i stracił panowanie nad autem i tyle.
NEO86
11.09.2011 02:30
Wyścig jeden z najlepszych w sezonie. Atomowy start Fernando. Liuzzi zagrał dzisiaj w kręgle i skosił kilku kierowców za co powinien dostać dużą karę. Bohaterem dnia Schumi. Wspaniale wyprzedzał i blokował Hamiltona. Fajnie to wyglądało jak Hamilton tyle okrążeń męczył się i nie wyprzedził Michaela a Jenson dosyć szybko to zrobił. Wiem że to sprawa opon ale mimo wszystko fajnie to wyglądało. Jenson zaspał na starcie ale potem zrobił swoje i dojechał na podium. Sebastian pokazał klasę i nie wymiękł podczas wyprzedzania na trawie. Szkoda Marka, ale wypadnięcie z toru to była wyłącznie jego wina. Cieszy dobra postawa i punkty Bruno. Fajne przyjacielskie gesty Fernando i Sebastiana na konferencji po wyścigu. Singapur to całkiem odmienny tor od Monzy i zobaczymy jaki tam będzie układ sił w stawce.
mlospeed
11.09.2011 02:23
Kolejny wspaniały wyścig w wykonaniu Michaela, pytam się: gdzie są te osoby co cały czas widziały go już na emeryturze, co powtarzały, że tylko Montreal mu wyszedł od czasów powrotu?! Oczywiście są, komentują, ale wolą nie widzieć dobrych momentów MSC, nie pisać o tym, bo lepeij się krytykuje niż chwali!!! Są w szoku, tak samo jak dziś Hamilton - On i jego ostra jazda trafiły dziś na Srebrną Strzałę jak Kosa na Kamień. Myślę, że Lewis dziś dużo się nauczył , bo w erze DRS nie oglądamy już zbyt wiele pojedynków przez 20 i kilka okrążeń a już na pewno nie w wykonaniu Hamiltona.. Jest jeszcze ktoś, kto nie widzi nadal Schumachera w F1 ;p
Kamikadze2000
11.09.2011 02:18
BRAWO SEBA!!! :)) Gratulacje dla całej trójki! Button ośmieszył Hamiltona hehe... ;] Merce były strasznie szybkie na prostych, aż nie mogłem w to uwierzyc. Webber zachował się głupio i zapłacił niestety... ;/ Bardzo ładnie pojechał Senna, który pokazał, iż wyniki w HRT były wynikiem niemocy wynikającej z bubla F110. :) Liuzzi - Kamikadze, hehe... ;]
m3nel23
11.09.2011 02:17
@marla Dokładnie. Jensona po prostu nie da się nie lubić. Ale Hamilton tez odwalił kawal dobrej roboty no, ale zdziwiło mnie to, ze Button za pierwszym razem uporał się z Schumim.
rvs
11.09.2011 02:17
Kolejny udany etap wędrówki Vettela po tytuł, a Jensona po podwyżkę... W teorii peleton goniący Vettela, może przestać matematycznie się liczyć w walce o tytuł już za dwa tygodnie... 112 punktów przewagi(!) Vettela nad drugim w klasyfikacji generalnej, a do zdobycia 150... Te liczby mówią same za siebie... Teraz Vettel może się zamienić na bolidy z Jaime i dojeżdżać w drugiej piątce kierowców a i tak to zdobędzie... Z jednej strony super, bo obrony nie było już dawno, z drugiej - toż to dominacja, która nie jest ciekawa:(... Button - trochę szczęścia, duży talent i chłodna, kalkulująca głowa i sukces gotowy... Śmiem twierdzić, że gdyby wystartował jak należy, to napsułby krwi Vettelowi... Hamilton miał dziś niewątpliwego pecha... Szkoda, że tak mu tą skrzynie ustawili... Zabrakło dosłownie okrążenia do podium... Alonso - atomowy start, ale szkoda, że tylko tyle można napisać... Senna - 347(!) km/h - to pozwalało na omijanie na prostych. (Pamiętacie ponad 370km/h Montoyi?) Dobry wyścig i manewr na Buemim zacny! Vitantonio "Kosiarz Bolidów" Liuzzi - kary nie powinno być, bo co miał zrobić, kiedy sunął z taką prędkością? Szczęście, że uderzył w tą grupę, w którą uderzył a nie w HAM/MSC/BUT/WEB:) //edit Myślę, że Red Bull musi trochę przemyśleć kwestię dominacji - przez to, że Vettel jedzie 10-15 sekund przed resztą, w ogóle go nie pokazują, spada wskaźnik ekspozycji marki w tv i innych mediach...
Patrick
11.09.2011 02:11
Jeszcze nie doczekaliśmy się komentarzy "i tak Buemi jest lepszy niż Jaime" :O
Karol26
11.09.2011 02:11
Jak dla mnie super wyścig. Dużo walki dużo emocji i dużo zaskoczenia. Mocne STR pierwsze w f1 punkty Brunona i popsuty wyścig np dla Nico. Przejdzie on do historii nie ma bata. Śmiać mi się chce z tego co przed race mówili, że rbr będzie słaby na prostej. Jak sami widzicie byli szybcy :)
Masio
11.09.2011 02:07
Ten wyścig, był na prawdę bardzo interesujący i wart obejrzenia. Sebastian pojechał jak zwykle, uciekł i wygrał. A więc kolejny tor zdobyty przed Red Bull Racing. Jenson kolejny świetny wyścig. Potrafi zadbać o opony i wspaniale wyprzedzać. Szkoda tylko, że wcześniej nie zaczął jechać tak jak pod koniec. Jakby tak jechał z 10 okrążeń wcześniej, to dogoniłby Vettela. Już 3 raz z rzędu zajął 2 miejsce na Monzy. Fernando miał fantastyczny start. Bardzo podobał mi się jego manewr. Szkoda, że nie utrzymał Sebala za sobą, ale cóż. Liczyłem na jego hat-trick w ten weekend. Lewis długo się wlekł za Schumacherem. Nie mógł długo go wyprzedzić. Na początku wydawało mi się, że on będzie pierwszy po starcie. Trzeba jednak przyznać, że potrafi walczyć do końca. Dobry wyścig. Michael sobie przypomniał stare czasy w Ferrari i potrafi jeszcze wykorzystać swoje umiejętności. Brawa za fantastyczną obronę!!! Felipe pojechał tak sobie. Typowy wyścig w jego wykonaniu. Bardzo dobry wyścig dla dla Toro Rosso, di Resty i w szczególności dla Senny. Zdobył w końcu upragnione punkty. Szkoda Sauberów, Webbera, Pietrowa i Rosberga. Ciekawe co dokładnie stało się z Liuzzim. Ricciardo, w ogóle nie potrzebie wracał później na tor. Zastanawiam się jak będzie wyglądał karambol po starcie w najbliższym LosMiniDrivers. :D Czekam już na GP Singapuru. ;)
raafal
11.09.2011 02:06
Piękny wyścig, Button pięknie pokazał klasę, Hamilton duża wola walki, jednak mało efektu, Schumi wielki mistrz w średnim bolidzie, Vetel dał popis woli walki i maksymalnego ryzyka, Red Bull widać nową strategię do ustawień bolidu w wyścigu, która tym razem się opłaciła z to należy się duża pochwała. Ogólnie ładny wyścig.
MARIO F1
11.09.2011 02:01
Wyscig super, start Alonsa - MISTRZOSTWO - no i Schumi jak za dawnych lat, szkoda ze mistrza poznamy szybko w tym roku:-)
marios76
11.09.2011 02:01
Niezły był moment jak Button jednym atakiem rozprawił się z Michaelem, a Lewis walczył, walczył, walczył... (ja wiem, opony, moment itd) Ale co profesor, to profesor... ;)
Pablo1944pl
11.09.2011 01:59
Button - fartuch maksymalny ;] Całkowicie zepsuty początek wyścigu, później prezent od Webbera i Massy oraz MSC, który wstrzymując Hamiltona pozwala Jensonowi na dogonienie i wyprzedzenie tej dwójki. Dalej walka z Alonso i szczęśliwe 2 miejsce dla Brytyjczyka ;-)
jpslotus72
11.09.2011 01:56
To był jeden z tych wyścigów, o których można mówić bardzo długo, albo podsumować krótko – “po prostu Monza” (wtajemniczonym nie trzeba tego tłumaczyć)… Liuzzi już na pierwszej szykanie „ustawił” kilku kierowcom wyścig – za co raczej mu nie podziękują... Bruno, jak mówią Czesi, „diela mi radost” – trudno to dosłownie przetłumaczyć („sprawia mi przyjemność” nie oddaje dokładnie całego sensu tego wyrażenia – dokładniej byloby: „mam satysfakcję z tego co robi i kim jest”). A reszta – jak wyżej napisałem – „długo by opowiadać”... Tym, którzy widzieli – nie trzeba. A jeśli ktoś nie widział, to słowa i tak nic mu nie dadzą... Szkoda, że to już pożegnanie Europy 2011... Nie wiem, czy jeszcze można mieć wątpliwości, że tytuł w tym roku trafia jednak we właściwe ręce, prowadzące właściwą maszynę (i nie trzeba już roztrząsać ile jest rękach, a ile w maszynie - to jest po prostu zwycięska całość). Jeśli czasem (mam na myśli cały sezon) dochodzi do tego zwykle szczęście - to było tak właściwie w przypadku każdego mistrza (pechowcy nie zdobywają tytułów).
FelipeF1.
11.09.2011 01:54
Wyscig bardzo dobry" -walka Hamiltona i Schumachera wspaniała -Senna z punktami :D -Liuzzi nieźle pojechał :D
marla
11.09.2011 01:54
Alonso – start marzenie. :) Brawo dla Vettela za manewr na Alonso (zaskoczył mnie bardzo, pozytywnie), naprawdę imponujące pierwsze 10 minut jego wyścigu, a potem oczywiście powtórka z rozrywki (ziew). I tak się zastanawiam - gdyby nie było SC to IMO Seba nie doszedł by Felipe. Button! Jak ten człowiek potrafi cudownie wykaraskać się z tarapatów! :D Ręce mi opadły jak zrobił „strat Webbera”, ale jak to on, potem pięknie spokojnie robił swoje. Fantastyczne… No i pokazał dla Lewisa jak się powinno wyprzedzać mistrza. ;) Senna, zuch chłopak. Shumi sobie poszalał, no i niech ktoś teraz powie, że nie powinien już się ścigać.
Amalio
11.09.2011 01:51
To był naprawdę fantastyczny wyścig. Wspaniała walka Schumiego z Hamiltonem, trochę szkoda, że później odpuścił, ale naprawdę świetnie się ten pojedynek oglądało. Co do kolizji na początku, to mam nadzieję, że Liuzzi nie dostanie jakiejkolwiek kary. No cóż - zahaczył o trawnik, zaczęło miotać nim jak szatan i wypadł ;) Trochę szkoda, że Alonso dał się tak szybko wyprzedzić, bo możliwe, że istotnie Vettel po aktywacji DRSu miałby problem. A tak odjechał w siną dal... Reasumując jeden z najlepszych wyścigów sezonu jak dla mnie :)