Czterech kierowców walczy o miejsce w Toro Rosso

Ulubieńcem Marko z tej czwórki jest Jev, podczas gdy bardzo dobre stosunki utrzymuje także z Jaime (zapłacił mu podwójną premię za punkt na Silverstone, co było wynikiem zakładu). O Ricciardo natomiast stwierdził zdecydowanym zdaniem, że musi pokazać coś ciekawego w tym sezonie, jeżeli chce zasiąść w STR7. Buemi tymczasem nie ma zbyt dobrych kontaktów z kierownictwem. Moim zdaniem najbardziej prawdopodobny duet w przyszłym roku to Jev i Alguersuari, aczkolwiek nie skreślam Ricciardo, w przeciwieństwie do Buemiego. Mnie osobiście duet Jev & Jaime bardzo by cieszył, gdyż ich najbardziej lubię z tej czwórki, śledząc ich kariery od czasów startów w BF3.

@konradosf1 3 zespoły z 12 to 1/4

@Galvan 1/8 stawki

Moim zdaniem o wiele lepszym wyborem od Vergne'a byłby Ricciardo... Z pewnością jest choćby trochę bardziej doświadczony.

2012 Vergne & ? Z trójki Buemi, Algersuari, Ricciardo może jednak ten pierwszy.

To może niech RB kupi udziały w HRT i zrobią sobie "drugie przedszkole" dla młodych kierowców pod nazwą Espana Toro Rojo. 1/4 stawki byłaby w rękach RedBulla.

Tak, właśnie chodzi o tych kilka zaoszczędzonych znaków. Swoją drogą jeszcze nie czytałem od Ciebie "przydługawych" komentarzy. Naprawdę Twoje komentarze są dla mnie bardzo ciekawe. A to IMO to tak się czepiam jakoś, to chyba ta deszczowa wrocławska pogoda.

STR ma istne urwanie głowy z całą rzeszą młodych byczków. Webber powinien już zwolnić swoje miejsce, tak aby któryś z kierowców pary BUE - ALG mogł zasiąść w bolidzie nr 2. Angaż młodych w RB byłby takim kopniakiem w krocze dla zespołu Hornera.

Jaime Alguersuari / Daniel Ricciardo w 2012 i Jean-Eric Vergne w piątki lub ponowne wykupienie kokpitu na pełen sezon w HRT :-)

@gpjano Chodzi Ci o to, ze używam popularnego skrótu zamiast "moim zdaniem" (co pozwala zaoszczędzić kilka "znaków" w - i tak już "przydługim" - komentarzu)? Nie wiem, czy to aż taki grzech - może przeceniasz "mój poziom"... Bo chyba nie przeszkadza Ci to, że w ogóle podkreślam, iż pewne opinie oparte są na mojej osobistej, subiektywnej ocenie? Pozdrawiam. :)

@jpslotu72 -> Bardzo Cię szanuję, lubię Twoje komentarze (a czasami uwielbiam). Zawsze są rzeczowe, inteligentne i błyskotliwe. Jednak stosowanie "IMO" do Ciebie nie pasuje. To nie pasuje do Twojego poziomu. Oczywiście w mojej opinii :-) Pozdrawiam

Myślę, że w przypadku Vergne najlepszą opcją będzie jeden sezon w roli testowego-piątkowego. Nie ma dużego doświadczenia, a szkoda byłoby wystawiac go z niewielką ilością kilometrów, by potem niewiele pokazał. Podobnie rzecz się miała miejsce w przypadku Jaime. Teraz widzimy, przez po bagażu jednego sezonu, chłopak stał się na prawdę dobry. :) Osobiście liczę na utrzymanie składu STR z obecnego sezonu, natomiast w HRT posadzic Ricciardo i Pica. :))

[quote="rno2"]Jeśli obydwoje obecni kierowcy wylecą po tym sezonie, to raczej już się w F1 nie pojawią[/quote](Powinno być raczej "obaj" - ale to na marginesie.) No właśnie - to zdanie streszcza dla mnie sytuację obecnych kierowców TR. Mieli już trochę czasu, żeby się sprawdzić - i żeby ich sprawdzono. Rezultat tej próby jest dla mnie taki, że obaj ci kierowcy są na granicy "progu wyborczego" - mogą się załapać na kolejny sezon/sezony, ale nie muszą. Nie ma specjalnych argumentów by ich wywalić, ale też nie ma wielkich powodów dla ich pozostawienia. Są to przeciętni, w miarę solidni kierowcy na podobnym poziomie - chwilami przeważa jeden, innym razem drugi. Żaden z nich nie jest (IMO) "drugim Vettelem" - chociaż obaj być może mogliby spełniać rolę "drugiego Webbera" (a o to chyba w RBR chodzi). Jaime i Sebastien nie zasłużyli (podkreślam - IMO) ani na premię, ani na naganę (patrząc na "całokształt" - przekrojowo - a nie pojedyncze wyścigi, jak choćby ten z ostatniej niedzieli). To wszystko jest jakieś szare, średnie - dla mnie nijakie. Dlatego zgadzam się z @rno2, że Alguersuari i Buemi raczej nie mieliby szans na posadę w innym zespole F1 (dla jednych będą za mało błyskotliwi, dla innych za mało "pay") - chyba że w jakieś sytuacji awaryjnej, gdyby nagle trzeba było zastąpić jakiegoś kierowcę i przydałby się ktoś, kto zna już F1 od środka (albo Red Bull wykupi któremuś jakieś miejsce jak dla Ricciardo - w co jednak nie wierzę; dla Australijczyka HRT to poczekalnia i trening przed wejściem do TR lub RBR - nie ma chyba powodu, by w ten sposób "przechowywać" sprawdzonych już kierowców)... Nie widzę więc przeciwwskazań do tego, by dać szansę kolejnym "byczkom".

Bez sensu. Według RB mają wygrywać w TR wyścigi, wtedy będą zadowoleni z kierowców.

Mam przeczucie że Jaime by znalazł miejsce w HRT ale mam równiez przeczucie że na przyszły rok zostanie w TR :)

Z jednej strony szkoda obecnej dwójki kierowców, a z drugiej Toro Rosso to takie przedszkole Red Bulla. Jeśli kierowca sprawdza się w TR to powinnien awansować dalej - w tym przypadku do Red Bulla za Webbera, który się tam nie spisuje... np. w przyszłym roku byłby duet w RBR Vettel & Alguersuari, a w TR Buemi i Ricciardo. W przyszłym roku Jaime dostaje baty od Vettela, to na jego miejsce wskakuje lepszy z duetu TR. W obecnym położeniu kierowcy Toro Rosso mają na prawdę ciężko. W każdej chwili Marko może ich wyrzucić z zespołu od tak, a raczej inne zespoły nie są chętne do ich zatrudnienia. Jeśli obydwoje obecni kierowcy wylecą po tym sezonie, to raczej już się w F1 nie pojawią...

No to STR ma duzy wybor mlodych kierowcow i calkiem utalentowanych. Ostatnio tak jakby troche lepszy w wyscigach wydaje sie ten ich bolid, moze nawet powalcza z Sauberem o to 7 miejsce w tabeli konstruktorow. Kibicuje na 2012 Jaime i Vergne, fajny sklad moglby byc, a potem bo raczej Mark juz nie, to czeka na kogos to wysnione miejsce w RBR.