Asmer ma nadzieję na odbudowanie kariery dzięki wyścigowi w Makau
Estończyk chciałby powrócić do ścigania
17.11.1100:01
4270wyświetlenia
Marko Asmer ma nadzieję na dobry występ w Grand Prix Makau, który pozwoliłbym mu odbudować karierę sportową. Estończyk był w przeszłości kierowcą testowym zespołu BMW w Formule 1, wygrał brytyjską Formułę 3 i rywalizował w GP2 Series, jednak od blisko trzech lat pozostaje bez poważnego angażu.
Asmer po rozstaniu z BMW startował okazjonalnie w austriackiej Formule Renault 2.0 i F3, testował bolid Formuły Superleague i GP3. Obecnie raczej skłania się do startów w DTM, ale potrzebuje dobrego rezultatu. Dlatego też związał się z zespołem Double R Racing, który umożliwi mu start w najważniejszym wyścigu F3. Tegoroczny występ będzie dla Estończyka czwartym startem w Makau.
Jestem pasjonatem wyścigów. Rozmawialiśmy już o tym w zeszłym roku, ponieważ byłem już wówczas niestety poza wyścigami, no i wraz z 'Boyo' (Anthony Hieatt - szef zespołu Double R Racing) ustaliliśmy, że ponowie wystartujemy w Makau. Nie wiedziałem, jak to będzie realizowane, jak do tego się zabrać, więc przygotowaliśmy plan.
Estończyk przyznał, że ciężko było mu się pogodzić z tym, że jego kariera sportowa utknęła w martwym punkcie ze względu na brak funduszy. Teraz stara się podchodzić do tego tematu ze świeżością.
W tym roku wystartowałem już w dwóch wyścigach F3, w Pau i w Spa, ale niewiele jeździłem. Było ciężko, ale takie jest życie. Pragnąłbym dalej się ścigać, lecz jeśli nie będzie na to szansy to tak naprawdę niewiele będę w stanie zrobić. Z pewnością będzie bardzo ciężko, nie mam co do tego złudzeń, ponieważ stawka jest silnie obsadzona, a ja nie jeździłem za wiele. Ale to jest wyzwanie i mam nadzieje, że będzie dobrze.
Ciągle w siebie wierzę i wiem, że cały czas jestem szybki, jednak w Makau wszystko może się wydarzyć, może pójść dobrze lub zupełnie w odwrotną stronę. Miałem szansę tu w 2006 roku, kiedy byłem liderem w pierwszym zakręcie, ale był wypadek, choć nie z mojej winy. Wszystko może się wydarzyć. Nawet nie wiem, jakie mam nadzieje i oczekiwania co do tego występu. Wiem jedynie, że wszystko może się zdarzyć.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE