Rosberg optymistą przed rozpoczęciem sezonu 2012

"Jestem zadowolony z mojego zespołu i chcę poprowadzić Mercedesa do zdobywania mistrzostw".
07.01.1210:40
Nataniel Piórkowski
2066wyświetlenia

Nico Rosberg optymistycznie wypowiada się na temat szans Mercedesa w nadchodzącym sezonie.

Po tym, jak w 2009 roku zespół z Brackley wywalczył podwójne mistrzostwo świata wielu sądziło, że po przejęciu teamu przez koncern ze Stuttgartu pasmo sukcesów zostanie przeciągnięte na kolejne edycje mistrzostw. Rzeczywistość okazała się jednak zgoła inna, a potwierdzeniem spadku formy były dwa finisze na czwartej lokacie w klasyfikacji konstruktorów pod rząd.

Rosberg twierdzi jednak, że po ostatnich dwóch sezonach Mercedes liczy na poprawę dyspozycji i wierzy, że od Grand Prix Australii Srebrne Strzały będą zaangażowane w walkę o zwycięstwa. Jeśli znajdujesz się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie, to niewiele jesteś w stanie zmienić. Mam dobre odczucia, jeśli chodzi o sezon 2012. Chłopcy ciężko pracują, by Mercedes znalazł się w czołówce. W tym sporcie bardzo wiele zależy od samochodu i nawet jeśli komuś wydaje się, że ma maszynę zdolną do wygrywania, sprawy mogą potoczyć się w odwrotnym kierunku. Jestem jednak zadowolony z mojego zespołu i chcę poprowadzić Mercedesa do zdobywania mistrzostw.

Źródło: planet-f1.com

KOMENTARZE

27
SirKamil
08.01.2012 12:52
Jakoś ostatnio za dużo Rosberga w prasie z tego typu gadką.
oxiplegatz
08.01.2012 01:27
Pamiętam, że Rosberg mniej więcej rok temu mówił to samo, że chce powalczyć o zwycięstwo w Melbourne. Tak więc jest to stały punkt programu, że każdy przed sezonem "pręży muskuły" i jest to chyba normalne, choć nie zawsze interesujące. @jpslotus72 - pisz dalej swoje komentarze bo bardzo lubię je czytać.
akkim
07.01.2012 07:53
Optymizm w człowieku cechą nader ważną, ci, co go nie mają zazwyczaj się skarżą, i bardziej pokładam swą nadzieję w Nico, mistrz, niestety dwa lata przeczy swym wynikom. Lepiej tego nie opiszę – sedno w tym cytacie : [quote]„Jeśli znajdujesz się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie ...[/quote] Tyle w temacie. A teraz od serca: Człowiek wraca i czyta newsy, do pewnego momentu fajnie. Ale do pewnego momentu. Panowie "jurorzy" to nie jest "tylko muzyka", jak oni usiłują spiewać, tańce na lodzie, rurze itp. gów...ne badziewie. Tu się nie esemesuje, nie wybiera gwiazdy czy pary. Przez takie "polowanie" sam postanowiłem poddać się ocenie czytelników. Przez takie "jazdy po plecach". Podoba mi się - czytam, nie podoba - pomijam. Wszystko. Lotus jak każdy ma prawo do swojej wypowiedzi w jakim chce charakterze. Takie prawo Macie i Wy. Ma prawo /które i ja popieram/ oceniać niepochlebnie zmiany w dzisiejszej F1. Dlaczego? A, no bo Ma porównanie, porównanie z racji lat ogladania. Polecam ostatni felieton Sokoła z F1 Racing, gorąco polecam. Temat "ulepszenia" F1 dla "lepszego" oglądactwa, oglądactwa to nie pomyłka. Show które bije Formułę kiedyś przsiąkniętą walką. No chyba, że i Sokół guzik o tym wie. Zatem sędziowie, dajcie sobie na wstrzymanie. Nie zgadzasz się z osądem Jego spostrzeżeń - napisz "Ja się nie zgadzam bo..." albo nie czytaj i tyle. Stary kibic nie znaczy głupek, wręcz przeciwnie przez lata obserwacji ma prawo do swoich uwag a czy one wam pasują to wasza sprawa. Off ale widać taki dzień.
IceOne
07.01.2012 07:29
:)))
MairJ23
07.01.2012 07:28
Z tego wynika ze Matejko moze miec cos wspolnego z Maciejem (Maciejko) - nigdy nei wiedzialem o tym - dzieki IceOne :)
IceOne
07.01.2012 07:00
Franciszek Ksawery Matejko, właśc. František Xaver Matějka (Matieyka), był Czechem, urodzonym w Roudnicach koło Hradca Králové jako syn chłopski. Przybył do Galicji w charakterze guwernera i nauczyciela muzyki. Początkowo pracował u rodziny Wodzickich w Kościelnikach (dziś część Nowej Huty), a następnie przeniósł się do Krakowa, gdzie poślubił Joannę Karolinę ROSBERG (1802-1845), wywodzącą się z polsko-niemieckiej rodziny zamożnych rymarzy. Franciszek był katolikiem, Joanna - protestantką. Matejkowie zamieszkali przy ulicy Floriańskiej w Krakowie i jezdzili dla Mercedesa, szokiem jest ,ze zadne z nich nie wygralo wyscigu. :)..... DLUGO I NA TEMAT-- taki niewinny zarcik ,konczacy-- mam nadzieje ta bezsensowna dyskusje.Brakuje jednego S ale Rosberg jest. John Player Special FTW
MairJ23
07.01.2012 06:33
@jpslotus72 nie ma za co Przeciez to jest bez sensu wedlug mnie czepiac sie kogos ze ktos pisze nie na temat newsa i to jeszcze w tak nieustepliwy sposob - to to czepianie sie to jest dopiero nie na temat !!! Jak komus przeszkadza forma wypowiedzi innych to albo jej nie czyta albo wciska sobie ignoruj i tyle! Juz mielismy kogos kto sie czepil Akkima - to sa posuniecia jakis sfrustrowanych ludzi przeciez. Czlowieku nei podoba sie ? - przeczytaj sobie artykul i przejdz do nastepnego nie komentujac nic ! Nie ma nakazu czytania wszystkich wpisow. Lotus - jakich pretekstow ??? chlopie nawet nie bierz slow shuey'a na powaznie... nie podoba mu sie ?niech nie czyta !
jpslotus72
07.01.2012 06:09
@MairJ23 Dzięki za "głos w sprawie" - ale naprawdę dajmy już temu spokój. To i tak nic nie da, bo @schuey każdego, kto traktuje sympatycznie moje komentarze zalicza do "kółka (albo: towarzystwa) wzajemnej adoracji" - a po co ma się z mojego powodu czepiać jeszcze kogoś innego? Niech już poużywa sobie na mnie - ja, jak wyżej wspomniałem, od dzisiaj ignoruję jego zaczepki. Przepraszam Wszystkich za ten Off Topic - postaram się więcej nie brać udziału w tego rodzaju żałosnych "spektaklach" i - na ile będzie to zależało ode mnie - nie dawać pretekstu innym do wszczynania takowych. Co do tych innych - każdy musi już odpowiadać sam za siebie.
MairJ23
07.01.2012 05:29
O co tu chodzi ? schuey czy ty na serio nie masz sie czego czepic - wez idz sobie zapal jak palisz czy walnij sobei setke... nie mam pojecia co ktos taki jak ty lubi robic aby sie uspokoic. Jakie Ufo - polowe twojej wypowiedzi nie wiem o co ci chodzi w przeciwienstwie do JpsLotus gdzie nei trudno ogarnac co czlowiek pisze ? UFO ? chlopie chyba ci sie pomylily strony internetowe A jak chcesz si ezajmowac mapowaniem silnika i myslisz ze inzynier jestes - wypelnij aplikacje do Scuderii albo Mercedesa i tam cie sprowadza na ziemie wszechwiedzacy inzynierze ! Czy ty rozumiesz czym jest zostawienie wpisu pod artykulem ? gdzie w jakichkolwiek zasadach jest napisane ze JPSLOtus nie moze wypowiadac sie na te tematy na ktore sie wypowiada ? Czy on mowi o lalkach barbie czy gotowaniu ? NIE caly czas sie to trzyma tematyki F1 a ty o jakims UFO tu mowisz ? WTF dude ?
jpslotus72
07.01.2012 04:43
@schuey Trudno nie zwrócić uwagi na Twoje odwołania do UFO, skoro powtarzasz je niemal w każdym poście. Poza tym nie dziwisz się chyba, że pamiętam "zwroty", którymi raczyłeś się odnieść bezpośrednio do mnie. Aha - jeśli chodzi o krytykę obecnych przepisów i systemów, to nie ma to nic wspólnego z "metryką" czy "fachowością" - bo np. DRS ma przeciwników i zwolenników wśród młodszych i starszych, a także zdanie ludzi ze świata F1 i komentatorów jest na ten temat podzielone (żeby nie szukać daleko, Norbert Haug - chyba coś Ci mówi to nazwisko - przed końcem sezonu mówił, że należy się zastanowić czy nie należałoby zrezygnować z DRS i dopracować raczej opony Pirelli pod względem ich wpływu na poziom walki). A żeby Cię przekonać, że mogę żyć bez Twoich "komentarzy do moich komentarzy" - od tej chwili daję Ci wolną rękę w krytykowaniu mnie i przestaję odpowiadać na Twoje wpisy. Używaj sobie do woli - milej zabawy! (Przekonamy się, kto nie może żyć bez krytyki innych - nie mam oczywiście na myśli normalnej różnicy i wymiany zdań, tylko zaczepki, w których jesteś prawdziwym mistrzem.)
Yurek
07.01.2012 04:40
Redakcjo, nie, żebym coś sugerował, ale istnieje u Was coś takiego, jak ban?
schuey
07.01.2012 04:24
Nie mozesz istniec tu bez moich komentarzy do Twoich komentarzy...i nie ukryjesz tez moich komentarzy bo lubisz trolic i pisac nie na temat jak ktos Ci zwraca uwage. Widze ze zapamietales moje pewnie zwroty doskonale a to swiadczy o tym co napisalem wyzej. Tu nie ma co szukac dugiego dna ani patrzec za kurtyne.Trzeba sie wykopac z trzeciego dna...Twoja wiedza na temat swiata F1 jest daleko w drodze z lasu tylko nie wiem dokad. O bufonie sam wspomniales widze ze umiesz nazywac sprawy po imieniu. UmiecieFormuleOsmieszyc to projekt sztandarowy i rozumiesz swienie sie w tym odnajduje i bawie sie tym. Ide poczytac o technice Slow Bumpu i Fast Reboundu...bo moze o tym wlasnie Rosberg mowi. do mnie na temat prosze pisac. A jak chcesz to gg 8438628
jpslotus72
07.01.2012 04:09
@schuey Odniosę się tylko do tego (bo też uważam, ze ogólnie "tematu" nie ma co dalej ciągnąć): [quote="schuey"]Bo wypowiedzi w stylu "zastanawialem sie czy nie konczyc komentowania" swiadczy o postawie czlowieka ktory mysli ze bez niego temat F1 na tym forum przestanie istniec.[/quote]Nie wiem na jakiej podstawie - ale wyciągasz z moich słów dokładnie odwrotny wniosek. Zastanawiałem się (w ciągu ostatniego miesiąca bardzo często) czy nie skończyć z pisaniem komentarzy właśnie dlatego, że być może są one naprawdę niepotrzebne. Dodałem, że zanim zdecydowałem się napisać pierwszy komentarz, przez lata byłem czytelnikiem Serwisu - więc nie rób ze mnie takiego bufona, który uważałby, że bez niego "świat komentarzy by się zawalił" (parafrazując znane powiedzenie - "nie było mnie, był Serwis - nie będzie mnie, będzie Serwis" - i aż mi głupio podkreślać taki banał). To jest nie tylko "nadinterpretacja", ale po prostu dokładne odwrócenie sensu moich słów i przypisywanie im nieistniejącego, "drugiego dna". Chyba, że oprócz znajomości UFO posiadłeś również dar telepatii i lepiej ode mnie wiesz, co miałem na myśli... A jeśli kiedyś rzeczywiście "zamilknę", to nie dlatego, że Ty sobie tego życzysz, tylko że w mojej własnej ocenie znajdzie się w końcu więcej "przeciw" niż "za" (albo kiedy reakcja na moje wpisy będzie wyłącznie negatywna).
schuey
07.01.2012 03:41
No to jak juz nie na temat to jedziemy dalej. Ktos tu proboje pieknie i skladnie pisac. Merytoryka czysto PRowska jak to sie mowi w tych czasach. Rodem chce byc wielbiony za lekkosc piora niczym Sokół. Ale pewne schematy sa nie do podrobienia a z tego po prostu wychodzi lekki łach. Nie klejacy sie do tego czy tamtego. Oni PR, wy w odpowiedzi czysto PR i tak wasze kółko wzajemnej adoracji speców od wykrywania UFO w artykłułąch jak najbardziej sie sprawdza. Jezeli istnieje "doba UFO" to proponuje połaczyc siły na czele z "weteranami dawnej epoki" i moze jakies dotacje dostaniecie na okrywanie nowych horyzontow. Potraficie tylko krytykowac przepisy F1, ktore de facto sa dla wszystkich jednakowe. Zmience myslenie z czasow kiedy ogladaliscie F1 polujac z dzida na sarny lub jelenie bo te czasy juz nie wroca. A niedostosowanie sie do obecnych przepisow tudziez nietolerowanie ich swiadczy o malej znajomosci tematu(tu jplotusowi przyznam racje) lub po prostu o niewydolnosci umyslu kiedy przedstawia sie mu szereg zmian . Bo wypowiedzi w stylu "zastanawialem sie czy nie konczyc komentowania" swiadczy o postawie czlowieka ktory mysli ze bez niego temat F1 na tym forum przestanie istniec. Koncz was wstydu oszczedzc, złozymy sie na jakis prezent z okazji przejscia na emeryture literacko-humanistyczna i bedzie git. Tyle "nie w temacie" ma ktos ochote moze jeszcze potrolic? zajrze tu wieczorkiem bo narazie musze rozkminic o co chodzi dokladniej w mapowaniu silnika i w "wolnym sciskaniu" a takze w "szybkim rozciaganiu" bo nie bardzo jeszcze to rozumiem.
katinka
07.01.2012 03:30
To ze Rosberg jest optymista co do szans Merca w tym sezonie, to dobrze, bo w F1 tak trzeba. Tez w sumie chcialabym, aby wlaczyli sie do walki o zwyciestwa i podia, maja teraz kilku nowych ludzi, wiec moze sie uda. Ale watpie, czy to akurat Nico poprowadzi Mercedesa do mistrzostwa, to chyba jednak solidny, ale troche przecietny kierowca, zero walki i niczym nie zachwycil. To prawda, jak mowi Simi, ze regularnosc i konsekwentnosc bardzo sie licza w wyscigach, ale czy byl kiedys taki mistrz swiata, co mial tylko te 2 cechy, a nie mial walecznosci? Bo po Rosbergu trudno zauwazyc, aby ją mial. No ale to tylko moje zdanie i moze sie myle, ciekawe, czy sie o tym kiedys przekonamy, jesli Merc zbuduje super szybki bolid ;) JPSLotus, nie przejmuj sie, przeciez z @IceOne juz sobie wyjasniliscie co i jak, wiec jest ok. Tez lubie czytac co piszesz i jak, moglam tyle ciekawych rzeczy dowiedziec sie o tej pieknej F1 z lat 70 i nie tylko. A co do ukrywania komentarzy innych, to ja tego nie robie, lubie wiedziec, co inni kibice mysla, oczywiscie te komenty bez obrazania sa fajne. Ale nie dziwie sie, ze mnie ktos ukrywa i ze sa tacy tu, co by chetnie dali mi bilet w jedna strone chocby na Ksiezyc, za to co pisze i jak, ale co tam, sama wiem, ze niewiele wiem o F1. Ale pomimo, ze kibicujemy innym kierowcom, zespolom, to wszyscy kochamy F1 i to jest chyba w kibicowaniu najfajniejsze :) Pozdrawiam
Galvan
07.01.2012 03:14
No a co innego miał Nikuś powiedzieć? Tak jak @jpslotus72 powiedział - tutaj trzeba być optymistą, a do tego wypowiedź Rosberga można powiedzieć jest czysto PR-owa, jak większość wypowiedzi w okresie międzysezonowym. Każdy liczy na poprawę i dogonienie TOP3, które w 2011 miało przez prawei cały sezon dużą przewagę nad resztą. Swoją drogą, ciekawe kto i jaki patent wymyśli na 2012r., bo ostatnio począwszy od 2009 mamy jakieś nowinki techniczne dające przewagę - przynajmniej na początku sezonu.
MairJ23
07.01.2012 03:13
@jpslotus72 daj spokoj - bedziesz sie przejmowal - ja lubie bardzo Twoje wpisy czytac i nie zmianiaj stylu bo poprostu jest taki jaki powinien byc - nikogo nie atakujesz i z nikim sie nie sprzeczasz co maja w zwyczaju zawsze "sarmaci". Spokojnie :) A o Rosbergu nie bede pisal bo nie ma o czym - gadanie takie na wyrost - kazdy musi cos powiedziec zeby gazety maily o czym pisac a my o czym gadac kazdej zimy jak kaski wisza na kolkach.. w polowie sezonu bedzie wiadomo kto sie opierdzielal zima a kto nie :)
jpslotus72
07.01.2012 02:50
@schuey Nie sposób nie zauważyć (bo jeszcze nie skorzystałem z opcji "ukrywania" w Twoim przypadku - podkreślam: jeszcze nie) - i przyjmuję to do wiadomości. Ale o ile mi wiadomo nie jesteś tutaj moderatorem - a poza tym Ty i kilku innych to nie wszyscy. Mnie też np. nie podobają się komentarze, ograniczające się do stwierdzenia "sam sr*** żarem" (nie wiem, czy sam wyciąłeś z tego "postkomunistę" czy zrobił to moderator - ale i tak nie wzbogaciłoby to merytorycznie treści wpisu) - bo tak inteligentnych "komentarzy" nawet na osławionym Onecie ze świecą by szukać (nie zaglądam co prawda na ten portal, ale właśnie przed chwilą - z czystej ciekawości i dla porównania - to zrobiłem)...
schuey
07.01.2012 02:37
@IceOne juz od dawna mowie o maśle maślanym po prostu @jpslotus72 ja CI daje takie sygnaly kółka graniastego ciag dalszy z palcem w ... Rosberg o szansach a oni dalej o esencji gadki nie na temat..no bravo oby tak dalej
Simi
07.01.2012 01:52
Cóż, ja świetnie rozumiem jpslotusa72 i świetnie czyta mi się jego wypowiedzi nie tylko dlatego, że również "jestem umysłem humanistycznym", ale czytając jego wypowiedzi nie da się przejść obok nich obojętnie. Po prostu pisze sensownie. A co do ostatniego zdania - kolego drogi, nie rób tego szybko! W dobie latających UFO itd, miło poczytać takie komentarze jak Twoje :) A co do tematu, czyli Nico Rosberga - uważam go za dobrego kierowcę. Zdania na jego temat na tym forum są podzielone - niektórzy uważają go za trochę zmarnowany (czy też marnowany) duży talent, inni za kierowcę a la Heidfeld. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Tak jak pisze Kamikadze2000 - jest konsekwentny. To na pewno może mu pomóc jeśli dostanie odpowiedni bolid. Wtedy, może nie będzie wygrywać tak jak Schumi w czasach świetności, ale będzie regularny, równy, a częste finisze na "pudłach" i pojedyncze zwycięstwa sprawią, że zdobędzie tytuł. Niektórzy nazywają to "ciułanie", ale według mnie tytuł jest tytułem. Regularność i konsekwentność się bardzo liczą. Nie sztuką jest przeplatanie zwycięstw z finiszami na ścianie. Sztuką jest utrzymanie równej formy i stałych osiągów na przestrzeni całego sezonu liczącego dwadzieścia rund. Tak więc, konsekwentność Rosberga jest jego niewątpliwym atutem i faktem niezaprzeczalnym, jak dla mnie przynajmniej. Problemem jest tylko to, że aby zdobyć tytuł potrzebuje najszybszego bolidu, a jak wiadomo (na tą chwilę przynajmniej) Mercedesowi to "nie grozi". Jestem jednak zdania, że Srebrne Strzały mogą nas zaskoczyć. Mają świetny personel, dobre zaplecze i "z tej mąki może być chleb". Tak więc - wytrwałości Mr. Rosberg i może niedługo ujrzysz "srebrne tłumy" stojąc wyżej niż ktokolwiek inny... na podium rzecz jasna.
Kamikadze2000
07.01.2012 01:29
Jednego jestem pewien - jeżeli Nico Rosberg dostanie szybki bolid, to Nico Rosberg to wykorzysta! To potencjalny mistrz świata - nie mam co do tego wątpliwości. Talent może nawet większy od ojca. Może jest "miękki" na torze, ale na pewno jest konsekwentny. Mam nadzieje, że będzie posiadał bolid na miarę swoich możliwości. :))
IceOne
07.01.2012 12:41
I to mi sie podoba, zaczynam lubiec humanistow piszacych epopeje ogniem i jpslotus72'em. sorry- ktory puscil OKO :)) --wchodze w to, jak dodasz deko F1 ''details spec' to jednak Cie ''kupuje'' w pozytywnym tego slowa znaczeniu . Pozdrawiam i czekam na wiecej.KIBICEM F1 jESTES I BEDZIESZ i chwala Ci za to- bo coraz mniej nas dzis( a napewno Tych , ktorzy wiedza o czym mowia).
jpslotus72
07.01.2012 12:08
@IceOne Rozumiem, co masz na myśli. Dawno już przyznałem, ze sprawy czysto techniczne (tajniki motoryzacji, anatomia silnika itp.) nie są moją mocną stroną. Z wykształcenia - i jeśli wolno mi tak powiedzieć: uzdolnień - jestem, ogólnie mówiąc, "humanistą". Ale czy ktoś taki nie może być kibicem F1? Piszę z własnego punktu widzenia i w swoim stylu. Jeśli chodzi o kwestie techniczne - uczę się od innych. Moje komentarze są takie jak ja (trochę "literackie") - może pomyliłem portal?... Moje wpisy to bardziej "impresje" niż ścisłe "informacje". Gdybym miał sygnały, że nikt nie "trawi" tutaj takiego stylu (albo nie jest on tolerowany przez Redakcję), przestałbym "zaśmiecać" komentarze swoimi tekstami. Miałem jednak wiele "pozytywnych recenzji" (w komentarzach i na PW), więc pozwalam sobie kontynuować taki rodzaj "refleksji" - wielokrotnie podkreślając, że nie uważam się za "eksperta" itp. Doskonale wiem, ze nie będzie to odpowiadało wszystkim - ale przecież nie każdy musi czytać moje teksty! Wiem, że parę osób od dawna "ukrywa mnie" w komentarzach - i nie mam o to najmniejszych pretensji. Niektórzy krytykują mnie tutaj - i jeśli robią to bez uciekania się do epitetów i tym podobnych "środków wyrazu", to też nie mam o to żadnych pretensji. Uważam, że komentarze nie muszą być jednorodne, ściśle "fachowe" i "eksperckie" - bo nie jest to dział wyłącznie dla "dyplomowanych znawców F1", tylko dla kibiców tego sportu, którzy mają różne wykształcenie, odmienny styl wyrażania swoich opinii itd. Jest tu chyba dosyć miejsca dla wszystkich - jeśli stosują się do regulaminu. Słowo "komentarz" zawiera w sobie "szeroki wachlarz" form i stylów (co innego, gdyby był to dział "Komentarze ekspertów" itp.). Szczerze - nieraz chodziła mi po głowie myśl o wycofaniu się z pisania komentarzy (zanim zacząłem to robić, przez lata byłem stałym czytelnikiem Serwisu) i być może przyjdzie taki dzień, kiedy zadowolę tych, którzy mnie "nie trawią".
IceOne
07.01.2012 11:02
@adnowseb Moze poprostu roznie to odbieramy , dla mnie to czysta ''gaweda'' jest.Opowiesci SF+wrozka i gall anonim w jednym. Sorry ale tak to odbieram :). Komus sie to moze podobac.....ja jakos tego nie kupuje
adnowseb
07.01.2012 10:56
Zapowiada się naprawdę fajny sezon. Merc liczący się w stawce to dodatkowy zastrzyk emocji,bo mam dość dominacji RBR. @IceOne Czemu miał służyć Twój komentarz? Myślisz ,że Twoja uwaga jest słuszna? Osobiście uważam ,że komentarze Lotusa72 są esencją tego portalu.
IceOne
07.01.2012 10:40
@jpslotus72 Sorry- nie obraz sie ,ale czytajac twoje posty mam wrazenie ze chcialbys byc ''fajny ale sie wstydzisz'', piszesz o wszystkim a tak naprade( w wiekszosci postow) o niczym .Konkrety jakies ???
jpslotus72
07.01.2012 10:01
Dla pesymistów nie ma miejsca w tej "branży" (w każdym razie przed startem sezonu - bo w jego trakcie niejeden optymista zamienia się w realistę, a i kilku "frustratów" zawsze się znajdzie). Także optymista może się jednak znaleźć "w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie" - chociaż nie życzę Rosbergowi, żeby poszedł w ślady Heidfelda. Nie jest to talent na miarę obecnego partnera zespołowego (z jego najlepszych czasów), ale jakieś zwycięstwa powinien jednak w końcu zaliczyć. Czy w Mercedesie i czy już (a raczej: wreszcie) w 2012? Tego oczywiście nie wiem - sama "wiara" raczej go na szczyt podium nie przeniesie - czy zrobi to nowy bolid Mercedesa? Pożyjemy - zobaczymy.