FIA proponuje przywrócenie wymiany opon

W wysłanym podczas ostatniego weekendu Grand Prix na torze Suzuka liście FIA poinformowała zespoły Formuły 1 o tym, że jest gotowa przywrócić w przyszłym sezonie możliwość wymiany opon w trakcie wyścigu, jeśli wszystkie zespoły wyrażą na to zgodę przed końcem października. Jest to o tyle dziwne, że Federacja zakaz wymiany wprowadziła w celu spowolnienia rozwoju opon i prędkości osiąganych przez bolidy na zakrętach.

Być do takiej decyzji skłoniły FIA problemy z oponami w tym sezonie, zwłaszcza przypominający farsę wyścig na torze Indianapolis, choć ludzie doszukujący się teorii spiskowych sugerują, że Federacja chce w ten sposób pomóc Ferrari w powrocie na szczyt. Jakie by nie były powody, przywrócenie wymiany opon może nie być takie łatwe, bowiem szef McLarena, Ron Dennis, zapowiedział, że nie wyrazi na to zgody, gdyż domaga się stabilności w przepisach, a nie radykalnych zmian co sezon. Innego zdania jest najbliższa konkurencja stajni z Woking w tym sezonie - szef Renault, Flavio Briatore, jest gotowy zgodzić się na propozycję FIA, jeśli ma to zwiększyć bezpieczeństwo kierowców.

Bez większościowej zgody zespołów przywrócenie wymiany opon nie będzie jednak możliwe i to samo odnosi się również do zaproponowanego najpierw przez Bernie Ecclestone’a, a teraz popieranego także przez FIA nowego formatu kwalifikacji. Jest on oparty na systemie knock-out, czyli odrzucaniu pięciu najwolniejszych kierowców po dwóch 15-minutowych sesjach jeżdżonych z dowolną ilością paliwa, aż na torze pozostanie 10 kierowców. Stoczą oni walkę o pole position podczas ostatnich 20 minut, mając już w bakach taką ilość paliwa, z jaką zamierzają rozpocząć wyścig. Komisja Formuły 1 zbierze się 24 października, by zatwierdzić zmiany na przyszły sezon, o ile spotkają się one z poparciem zespołów.

Źródło: F1-Live.com, GrandPrix.com, pitpass.com